reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.

Nasza córeczka ma teraz obecnie skończone 8 miesięcy i wchodzi w 9 miesiąc i bardzo jesteśmy szczęśliwymi rodzicami i rodzinka
 
reklama
No właśnie nie napisałaś. Napisałaś, że będzie cudownie.
A mając problemy emocjonalne, takie opinie innych potrafią wpędzić w jeszcze większe problemy.
Bo dopiero uzna, że do niczego się nie nadaje.

Ja nie miałam problemów, znam osoby które ja miały. I wizja idealnego macierzyństwa i zasłyszane opowieści tylko doprowadziły do depresji.
Naprawde nie umiesz czytac? Masz czarno na bialym, ze napisalam, ze moze byc inaczej niz ja mialam wiec nie wmawiaj mi prosze, ze twierdze, ze wybuch milosci musi wystapic u kazdej
 
Wiesz mi nie ma dla mamy nic najbardziej cudownego pięknego jak widok swojego dziecka po urodzeniu i opiekowania się nie dzieckiem i po raz pierwszy spojrzenia na swoje cudowne maleństwo czy to córki czy to syna i nie ma większej radości i uśmiechu jakie potrafi nam dać nasze dziecko które przyszło na świat lub przyjdzie
 
Tak naprawdę każda z nas chyba miała jakieś rozterki niezależnie czy bylo to pierwsze czy kolejne dziecko. Sama obawiałam się czy będę potrafiła pokochać córkę tak samo jak syna (nie ze względu na płeć a tak po prostu czy pokocham kolejne dziecko równie mocno). Bałam się też czy nie zakocham się w maluszku na tyle, że syn zejdzie na boczny tor. Na szczęście to były tylko obawy i ani syn nie zszedł na boczny tor ani słabiej nie pokochałam córki. Miejsca w sercu znalazlo się dla każdego 😉 Jednego zalewa miłość od zobaczenia dwóch kresek a inny uczy się tej miłości odkąd dziecko jest już fizycznie z nim. I to też jest piękne, że nikt nie jest taki sam i mamy różnorodność w świecie. Autorko, myślę, że wszystko dobrze się ułoży i twoje obawy odejdą. Pamiętaj, że póki w jakiejś sytuacji się nie znajdziemy obawy są rzeczą naturalną a życie je później weryfikuje.
 
Zobacz i od tej pory po porodzie jesteśmy najszczęśliwsza rodziną
 

Załączniki

  • 485ace8a1accdfb38a0bfb1d22a1307b.0.jpg
    485ace8a1accdfb38a0bfb1d22a1307b.0.jpg
    111,5 KB · Wyświetleń: 42
Ja jestem w 8 miesiącu ciąży po 4 latach starań, trafiła nam się dziewczynka. Mój tata zmarl w tamtym roku a dziadek jak miałam 10 lat. Tez nie otrzymywalam wystarczajaco uwagi od taty, wychowala nas w sumie 4 , sama mama.. jak miałam 15 lat to już czułam że chce mieć rodzinę, męża który nigdy mnie nie zostawi i będzie mnie kochał. W następnym miesiącu rodze, Mój mąż pracuje za Granicą, na codzień jestem sama.. ale cieszę się że mam to cudo w brzuszku, bede mogla okazać jej miłość której nigdy sama nie miałam. Wierze ze bardzo ją pokochasz, a jak tu wrócimy za te parę miesięcy to napiszesz że jesteś bardzo szczęśliwa że ją masz ❤🙃
 
reklama
Ja jestem w 8 miesiącu ciąży po 4 latach starań, trafiła nam się dziewczynka. Mój tata zmarl w tamtym roku a dziadek jak miałam 10 lat. Tez nie otrzymywalam wystarczajaco uwagi od taty, wychowala nas w sumie 4 , sama mama.. jak miałam 15 lat to już czułam że chce mieć rodzinę, męża który nigdy mnie nie zostawi i będzie mnie kochał. W następnym miesiącu rodze, Mój mąż pracuje za Granicą, na codzień jestem sama.. ale cieszę się że mam to cudo w brzuszku, bede mogla okazać jej miłość której nigdy sama nie miałam. Wierze ze bardzo ją pokochasz, a jak tu wrócimy za te parę miesięcy to napiszesz że jesteś bardzo szczęśliwa że ją masz ❤🙃
Ufaj i wierz że będzie wszystko ok
 
Do góry