reklama
.Asha.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Maj 2021
- Postów
- 1 117
Naprawde nie umiesz czytac? Masz czarno na bialym, ze napisalam, ze moze byc inaczej niz ja mialam wiec nie wmawiaj mi prosze, ze twierdze, ze wybuch milosci musi wystapic u kazdejNo właśnie nie napisałaś. Napisałaś, że będzie cudownie.
A mając problemy emocjonalne, takie opinie innych potrafią wpędzić w jeszcze większe problemy.
Bo dopiero uzna, że do niczego się nie nadaje.
Ja nie miałam problemów, znam osoby które ja miały. I wizja idealnego macierzyństwa i zasłyszane opowieści tylko doprowadziły do depresji.
Wiesz mi nie ma dla mamy nic najbardziej cudownego pięknego jak widok swojego dziecka po urodzeniu i opiekowania się nie dzieckiem i po raz pierwszy spojrzenia na swoje cudowne maleństwo czy to córki czy to syna i nie ma większej radości i uśmiechu jakie potrafi nam dać nasze dziecko które przyszło na świat lub przyjdzie
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 033
Tak naprawdę każda z nas chyba miała jakieś rozterki niezależnie czy bylo to pierwsze czy kolejne dziecko. Sama obawiałam się czy będę potrafiła pokochać córkę tak samo jak syna (nie ze względu na płeć a tak po prostu czy pokocham kolejne dziecko równie mocno). Bałam się też czy nie zakocham się w maluszku na tyle, że syn zejdzie na boczny tor. Na szczęście to były tylko obawy i ani syn nie zszedł na boczny tor ani słabiej nie pokochałam córki. Miejsca w sercu znalazlo się dla każdego Jednego zalewa miłość od zobaczenia dwóch kresek a inny uczy się tej miłości odkąd dziecko jest już fizycznie z nim. I to też jest piękne, że nikt nie jest taki sam i mamy różnorodność w świecie. Autorko, myślę, że wszystko dobrze się ułoży i twoje obawy odejdą. Pamiętaj, że póki w jakiejś sytuacji się nie znajdziemy obawy są rzeczą naturalną a życie je później weryfikuje.
Przyszła_mamaLiwii💞
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2021
- Postów
- 405
Ja jestem w 8 miesiącu ciąży po 4 latach starań, trafiła nam się dziewczynka. Mój tata zmarl w tamtym roku a dziadek jak miałam 10 lat. Tez nie otrzymywalam wystarczajaco uwagi od taty, wychowala nas w sumie 4 , sama mama.. jak miałam 15 lat to już czułam że chce mieć rodzinę, męża który nigdy mnie nie zostawi i będzie mnie kochał. W następnym miesiącu rodze, Mój mąż pracuje za Granicą, na codzień jestem sama.. ale cieszę się że mam to cudo w brzuszku, bede mogla okazać jej miłość której nigdy sama nie miałam. Wierze ze bardzo ją pokochasz, a jak tu wrócimy za te parę miesięcy to napiszesz że jesteś bardzo szczęśliwa że ją masz ❤
reklama
Ufaj i wierz że będzie wszystko okJa jestem w 8 miesiącu ciąży po 4 latach starań, trafiła nam się dziewczynka. Mój tata zmarl w tamtym roku a dziadek jak miałam 10 lat. Tez nie otrzymywalam wystarczajaco uwagi od taty, wychowala nas w sumie 4 , sama mama.. jak miałam 15 lat to już czułam że chce mieć rodzinę, męża który nigdy mnie nie zostawi i będzie mnie kochał. W następnym miesiącu rodze, Mój mąż pracuje za Granicą, na codzień jestem sama.. ale cieszę się że mam to cudo w brzuszku, bede mogla okazać jej miłość której nigdy sama nie miałam. Wierze ze bardzo ją pokochasz, a jak tu wrócimy za te parę miesięcy to napiszesz że jesteś bardzo szczęśliwa że ją masz ❤
Podobne tematy
Podziel się: