reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.

Dziewczyny biorące za pewnik ten wybuch miłości do córki po porodzie - ile z Was ma super relację z własną mamą? Ile z Was doświadczyło w nastoletnim i dorosłym życiu przykrości, zazdrości ze strony mamy? Tak, to się bardzo często zdarza. I ponieważ autorka jest świadoma, że może być problem, również polecam terapię i przerobienie swoich relacji z mamą, traum i błędów, żeby móc świadomie wychowywać córkę.
 
reklama
masakra jakaś, mnie też nie mogę z takiego stwierdzenia. A jak ktoś jest nie wierzący to od kogo ten dar ?
Bóg kocha wierzących i nie wierzących i każdego szuka i pragnie by jego dzieci się nawróciły jak to jest napisane w Ewangelii o marnotrawnym synu który zabłądził a potem się odnalazł i wrzucił do swego ojca
 
Mam dwie córki i syna. Przyjęło się, że córki są tatusiowe, a synki mamusiowe. I tak trochę może jest. Ale nigdy nie byłam zazdrosna o Męża. Tu zupełnie inna miłość.
Radzę iść na terapie, przegadać z kimś, dojdziecie skąd się to bierze, może będzie łatwiej.
Z tego co pisałaś, to przede wszystkim brak akceptacji samej siebie i różne rodzinne nieprzepracowane problemy.
 
reklama
To czy jestem wierzaca czy nie nie ma tu nic do rzeczy. Wplatasz swoja religijnosc w temat, ktory tego niedotyczy. Poza tym to, ze jestem ateistką nie oznacza, ze nie moge pisac gdzies czy istniec.
Ja tego nie miałam wcale nie miałam tego na myśli myśli tylko.probowalam cie uspokoic bys sie nie bała urodzic dziecka które daje daje najwieksze szczęście
 
Do góry