reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Jak mowa o futrzakach to jakies fatum widze. Ja wczoraj ze swoim tez mialam przygode. Spuscilam go ze smyczy w lesie w nocy, polazl gdzies w ciemnicy i jak zza 3 minuty wrocila to mial zamkniete z bolu oko - cale spuchniete. Tak mi sie smutno zrobila.....ta moja mala dziecinka (sorrki ze tak nazywam psa) taka do dzis rana byla...teraz juz na oko widzi
a wiesz co jej się stalo w oko?? cos ja ugryzlo a moze walnela galezia??
Kurde no fatum jak nic!! (w tajemnicy powiem, ze tez mojego kota nazywam "synkiem";-))
 
reklama
Domyslam ze sie ze galaz....bo moj pies nie patrzy jak leci i wskakuje prosto w krzaczory czy inne bez obeznania terenu. Kiedys se krzywde zrobi
 
z moim kotem gorzej - bylam u weta, zrobił mu usg i stwierdził, ze pęcherz pełny i piasek w nim. Dał mu leki ale nic nie pomaga a nawet troche krwawi. Mam przyjechac znowu na 19 na cewnikowanie:-( Mam nadzieję, ze się poprawi bo mi się serce kraje... Po co człowiek się przywiązuje do zwierząt - takie nerwy, miejsca sobie nie mogę znaleźć!!!
Boże, co musi czuć matka jak jej dziecko choruje!!!:szok:

Agi - chyba bym zwariowala w tej anglii!! Do 20 listopada jeszcze kupa czasu!!! Trzymaj się więc i oszczędzaj - maluch napewno jest i rośnie!! A masz jakieś objawy typowe?
Motylek - gratuluje postępów w pływaniu!!

Objawy???? Nie jakieś szczególe...oczywiście brak @, siusiu biegam dosyć czesto....i te cyce jak donice:-D...poza tym jest ok....Miałam tylko jedną okropną noc....mdłości i niesamowity ból głowy, który minąl dopieo następnego dnia po południu...a tak jak narazie jest ok....

Motylek - ja też gratuluję...nie wiem czy ja kiedykolwiek zdecyduję się na naukę pływania!!!!

Dziewczyny co się stało z tym Waszym zwierzyńcem...Zmówiły się te zwierzaki czy co??? Ja nie posiadam żadnego ale domyślam się co czujecie!!!!
 
Objawy???? Nie jakieś szczególe...oczywiście brak @, siusiu biegam dosyć czesto....i te cyce jak donice:-D...poza tym jest ok....Miałam tylko jedną okropną noc....mdłości i niesamowity ból głowy, który minąl dopieo następnego dnia po południu...a tak jak narazie jest ok....
No to całkiem typowe objawy - cyce jak donice i sikalnik co chwile :-) A co do bolu glowy to chyba tez, ale mnie i bez ciazy leb czesto boli, wiec dla mnie to by nie byl objaw wyjatkowy:-D
 
A mnie rzadko i do tego inaczej....więc tamtej nocy to chyba był właśnie taki ciążowy.... Każdy mnie "pociesza", że wszystko jeszcze przede mną...wrażliwość na zapachy i zaglądanie do muszli co rano...(tak naprawdę tylko to mnie przeraża...ja nie nawidzę wymiotować...pamiętam jak pare lat temu miałam zatrucie żoładkowe ...broniłam się przed sorry za wyrażenie rzygnięciem 2 dni cierpiałam ale powstrzymywałam sie z całych sił...trzeciego dnia jak juz nie miałam siły i wyrzuciłam wszystko z siebie poczułam się o niebo lepiej...)...Jednak co bedzie to będzie!!!! Chyba
icon7.gif
jestem na to gotowa!!!!
 
:baffled:
A mnie rzadko i do tego inaczej....więc tamtej nocy to chyba był właśnie taki ciążowy.... Każdy mnie "pociesza", że wszystko jeszcze przede mną...wrażliwość na zapachy i zaglądanie do muszli co rano...(tak naprawdę tylko to mnie przeraża...ja nie nawidzę wymiotować...pamiętam jak pare lat temu miałam zatrucie żoładkowe ...broniłam się przed sorry za wyrażenie rzygnięciem 2 dni cierpiałam ale powstrzymywałam sie z całych sił...trzeciego dnia jak juz nie miałam siły i wyrzuciłam wszystko z siebie poczułam się o niebo lepiej...)...Jednak co bedzie to będzie!!!! Chyba
icon7.gif
jestem na to gotowa!!!!
Nie każda wymiotuje. Moja siostra w pierwszej ciąży wogóle nie wymiotowała a w drugiej rzygała jak kot z poczatku... na szczęście jej przeszło... :tak:więc może będzie dobrze!! Ciekawe czy jakieś smaki będziesz mieć. Miałam koleżankę, która jadła makaron z majonezem i cukrem:baffled: ale na to też nie ma reguły :-)
 
eh z tymi zwierzakami to i kupa problemów ... ale również mnóstwo radości i pozytywnej energii ja to do swojego mówię, ze jest najpiękniejszym kociem w całej wawie .... ma takie wielkie oczy mimo, ze rasa europejska ... czyli dachowiec :happy::happy::happy::happy:

suri właśnie zobaczyłam twój suwaczek !:) spodziewasz sie chłopca czy dziewczynki ? ;-)
 
Objawy???? Nie jakieś szczególe...oczywiście brak @, siusiu biegam dosyć czesto....i te cyce jak donice:-D...poza tym jest ok....Miałam tylko jedną okropną noc....mdłości i niesamowity ból głowy, który minąl dopieo następnego dnia po południu...a tak jak narazie jest ok....

Motylek - ja też gratuluję...nie wiem czy ja kiedykolwiek zdecyduję się na naukę pływania!!!!

Dziewczyny co się stało z tym Waszym zwierzyńcem...Zmówiły się te zwierzaki czy co??? Ja nie posiadam żadnego ale domyślam się co czujecie!!!!

na mdłości poranne to dobrze zjeść sobie przed wstaniem sucharka ... podobno tez jest doba herbata imbirowa ale dla mnie to było takie obrzydliwe że wypiłam jedna i na tym się skończyło. I faktycznie nochal miałam taki wrażliwy, że nie mogłam zaglądać do lodówki ... już nie mówiąc o wejściu do śmietnika i wyrzucenie śmieci. Jakoś dziwne, że wszystko mi śmierdziało! ;-)
 
reklama
Motylku, Agi ma racje, ginek powiedzial, ze to synek, wiec chyba juz nie powinno sie nic zmienic w tej kwestii.
Moj kot tez z tych dachowych, ale te wlasnie sa najpiekniejsze:tak:
A na marginesie to ja myslalam, ze to moj jest najpiekniejszy w Wawce:-)
Agi, pociesze Cie, ze ja nie wymiotowalam, wiec to nie jest regula.
 
Do góry