reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Wiecie i u mnie znowu zalamka :-:)-:)-(
Maz dzis przyniosl wyniki swoich wymazow i jakby tego wszystkiego bylo malo to ma ureaplasme.... ja mam juz dosc... czy wszystkie przypadlosci tego swiata musza nas dotknac???
 
Esch - ja Cie kuzwa nie moge :-:)-:)-(

Kochanie - zrob sobie tez to badania, bo mozesz byc tez zakazona oczywiscie. Ta ku..wa batkeria jest tak samo przenoszona jak chlamydia...

Mam nadzieje kochanie ze Wam sie ja uda zwalczyc. Przytulam bardzo mocno​
 
a co ta ureaplasma robi? w sensie ma jakis wpływ na płodność?
Kurde, straszne to wszystko...

A kocie moje jest zacewnikowane i leci z niego mocz ciągle... biedny z poczatku krwią sikal,ael juz mu sie klaruje. Dopiero co zaczyna sie wybudzac a potem bedzie jazda, bo bedzie sobie pewnie chcial cewnik sciagnac. Ma kolnierz ale nie wiem czy go dobrze założyłam. :no:
W ogóle to omało nie zemdlałam u lekarza, chyba jestem osłabiona tą chorobą. Po powrocie do domu rzygałam...koszmar jakis. Caly dom chory, ja , mój M i kot :szok:
 
reklama
a co ta ureaplasma robi? w sensie ma jakis wpływ na płodność?
Kurde, straszne to wszystko...

A kocie moje jest zacewnikowane i leci z niego mocz ciągle... biedny z poczatku krwią sikal,ael juz mu sie klaruje. Dopiero co zaczyna sie wybudzac a potem bedzie jazda, bo bedzie sobie pewnie chcial cewnik sciagnac. Ma kolnierz ale nie wiem czy go dobrze założyłam. :no:
W ogóle to omało nie zemdlałam u lekarza, chyba jestem osłabiona tą chorobą. Po powrocie do domu rzygałam...koszmar jakis. Caly dom chory, ja , mój M i kot :szok:

Oj biedna kicia pozdrów go odemnie! a był poddawany narkozie? mojego kocóra jak uśpili do pobrania krwi to beczałam w klinice a potem pół nocy taki biedulek był :-(
 
Do góry