reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

może coś Cię zaabsorbuje tak, że choć na chwilkę oderwiesz się od tych uporczywych mysli i wsłuchiwania się w swój organizm. To czasem pomaga. Trzymam kciuki!

Dzięki bardzo - staram się jak tylko mogę...Mam trochę papierkowej roboty, bo kończę doktorat i to ratuje mi życie. Siedzę przed kompem i skupiam się na pisaniu. Ale jak tylko się oderwę, to...
A Tobie życze, żebyś jak najszybciej mogła rozpocząć staranka. Kiedy najwcześniej możesz zacząć?
 
reklama
Dagamit, o, o, o! Doktorat to jest super absorbująca rzecz! Finiszowanie, przygotowania do egzaminów, potem obrona - dopiero "po" poczujesz prawdziwy luz i bluesa, a to, oczywiście, mocno sprzyja fasolkom!!

Ja jestem do 2 sierpnia na antybiotykach. Mój M. tydzień dłużej. Potem czekamy ok. miesiac i robimy badania kontrolne. Jak będą ok, to ja doszczepiam się przeciwko żoltaczce typu B, no i muszę znów poczekać z jakieś dwa miesiące zanim z czystym sumieniem będę mogła się starać. Więc z bólem stwierdzam, że to będzie chyba dopiero listopad:-( Sama widzisz, że moja cierpliwość została wystawiona na dużą próbę :baffled:
 
Dagamit, o, o, o! Doktorat to jest super absorbująca rzecz! Finiszowanie, przygotowania do egzaminów, potem obrona - dopiero "po" poczujesz prawdziwy luz i bluesa, a to, oczywiście, mocno sprzyja fasolkom!!

Ja jestem do 2 sierpnia na antybiotykach. Mój M. tydzień dłużej. Potem czekamy ok. miesiac i robimy badania kontrolne. Jak będą ok, to ja doszczepiam się przeciwko żoltaczce typu B, no i muszę znów poczekać z jakieś dwa miesiące zanim z czystym sumieniem będę mogła się starać. Więc z bólem stwierdzam, że to będzie chyba dopiero listopad:-( Sama widzisz, że moja cierpliwość została wystawiona na dużą próbę :baffled:
No to rzeczywiście...nie wiem czy dałabym radę. Ja naprawdę jestem BARDZO niecierpliwa...Trzymaj się! Dasz radę!
 
Melduje sie po dzisiejszym badaniu

Endo ladne - 11.6mm
Pecherzyk ladny - 20 mm

Lekarz zbadal i pochwali ze ze mnie zdrowy okaz. Powiedzial ze "mocno nadaja sie do ciazy" hehehe. Powiedzial ze prawdopodbnie na godzinach bede miala owu i zrobil mi test owulacyjny ktory wyszedl negatywnie. Powiedzial ze to przez to ze jest za pozno bo owu za kilka godzin, test zwykle wychodzi pozytywny na 2 dni przed

Niestety nie zdaza ze wsiech badaniami i bede miala stymulacje od konca sierpnia.
 
Lolitko, faktycznie wyniki ksiazkowe, endo piekne:tak:. Ale patrzac na Twoj suwaczek to wydaje mi sie, ze do owu jeszcze troche. Tym bardziej, ze test wyszedl negatywny. U mnie w dniu owu tez wychodzila druga ciemna kreska, wiec wyglada na to, ze wbrew pozorom poziom LH nie opada tak nagle. A powiedz czy czujesz sie tak jak w czasie owu? Masz jakies objawy typu bolacy jajnik? Z drugiej strony pecherzyk jest juz duzy, taki akurat.......:baffled: Tak czy owak sierpien tuz tuz, wiec nie jest tak zle;-)
Alisa, Ty kochana sie jeszcze troche naczekasz. Cierpliwa z Ciebie kobieta, ale jak mus to mus.
Dagamit, wiesz, ja juz sama nakrecilam sie tym co piszesz i wprost wydaje mi sie nie mozliwe, zeby Ci sie w tym cyklu nie udalo:-)
 
Wsio jest ok....Moj suwak prawdy ne mowi. Dzis mam 13dc i jutro sie spodziewam sie owu wiec zgadza se z tym co monitoring pokazal. Owu bede miala w nocy lub jutro rano...przy ksiazkowej wielkosci 21mm
 
Wsio jest ok....Moj suwak prawdy ne mowi. Dzis mam 13dc i jutro sie spodziewam sie owu wiec zgadza se z tym co monitoring pokazal. Owu bede miala w nocy lub jutro rano...przy ksiazkowej wielkosci 21mm
Noo to kolejna książkowa owulacja :) Super lolitka! Teraz pewnie wykonujesz najprzyjemniejszą część zadania? ;)
Trzymam kciuki za powodzenie! Będziesz miała usg, żeby sprawdzić, czy pęcherzyk pękł?
 
Dagamit, wiesz, ja juz sama nakrecilam sie tym co piszesz i wprost wydaje mi sie nie mozliwe, zeby Ci sie w tym cyklu nie udalo:-)
Suri, nawet nie wiesz jak ja jestem nakręcona!! Jak szalona!! Wiem, że to źle, bo jak nie wyjdzie, to będzie strasznie bolało, ale co tam...nie umiem inaczej. Tym bardziej, że przecież kiedy ma być, jak nie w takim pięknym cyklu??! Bez najmniejszych przeciwwskazań i ze wszystkimi możliwymi objawiami!
Bardzo boję się tego rozczarowania. Tak dłużo ich już miałam, że chciałabym wreszcie zaznać troszkę szczęścia...
 
reklama
Do góry