reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

A ja wlasnie wrocilam do domciu...
Bylam po pracy u rodzicow, musielismy im pomoc przygotowac bo jutro nareszcie przychodzi ekipa robic zerwany w sierpniu ubieglego roku dach....
Wiec przez najblizsze dni bede "z doskoku" bo na zmiane z siostra bedziemy jezdzic do domu....
 
reklama
Witajcie

Aleczku tylko spokojnie. Tak na samym początku to nic się raczej nie czuje. Teraz ciesz się ładną pogodą i nie myśl czrno ;-) My tutaj kciuki bardzo mocno zaciskamy :tak:
Moje skurcze na szczęście się już nie powtórzyły. Dzidzia daje o sobie znać kopniaczkami więc chyba jest ok:happy:
Esch... w takie upały to będzie wyzwanie z tym dachem. Ale dobrze że masz siostre do pomocy :happy:
Antilko bardzo fajny wózeczek. Widziałam go w sklepie i też fajnie wyglądał. Ja jednak zdecyduję się chyba na troszkę większe kółeczka. Pewnie i tak potem będziemy kupować wózeczki - parasolki ;-)
Moniiolku bardzo współczuję hemoroidów. Mi dokuczały jeszcze przed ciążą, a teraz nie wiem jak to się dzieje ale wszystko minęło. Kompletnie nie mam z tym problemu :confused: Mam nadzieję że tak już zostanie do końca ciąży. Dawniej to pamiętam że najbardziej mi owocki pomagały :tak:
Kajduś jak wizyta?

Wczoraj robiłam badanie krwi i cukru z obciążeniem. Dzisiaj M ma wybrać wyniki. Mam nadzieję że cukier będzie dobry.
 
Witam:-)
Byłam dzisiaj nad wodą i poływałam sobie za wszystkie czasy. Super, bo mało ludzi. Teraz szybciutko jakiś obiadek. Na listopadówkach dziewczyny pisały o naleśnikach to i ja chyba się skuszę:-p
Monik pewnie wyniki ok, ale napisz jak już M przyniesie:happy:
Sensi gdzie jesteś:confused:
Aluś postaraj się za bardzo nie wsłuchiwać w organizm, bo oszalejesz:baffled:
Esch naprawa dachu to poważna sprawa. Ile to będzie trwało:confused:
 
Witajcie,

Nareszcie jestem o ludzkiej porze w domku. Ale jutro z samego rana jade do rodzicow bo 'kolej" na mnie;-), dzis siedziala caly dzien moja siostra. A teraz siedze i ogladam meczyk... mam nadzieje ze Hiszpania wygra z Ruskami....

Monik i jak wynik??

Antila no troche ten remont potrwa bo rodzice zmieniaja dach zupelnie.... do tej pory byl jednospadowy a teraz bedzie dwuspadowy. Dzis robotnicy robia wieniec (ale nie pytaj mnie co to jest ;-):-D). Jutro powinni skonczyc. Potem to musi zastygnac. I w przyszlym tygodniu beda robic konstrukcje, podmurowywac a potem klasc dach... Oby tylko pogoda dopisala....
 
Witajcie :-)

Oluś jak to poszłaś do pracy? Odpoczywać miałaś :wściekła/y: co do oznak to ja gdyby nie test nie wyczulabym ich wcale. No może w okolicy 6 tygodnia zmiana jadłospisu na podroby :baffled: za to zero słodyczy.

Kajda dzięki zakupiłam rano smaruję zobaczymy co będzie na razie jest maskakra. Najlepiej się czuję chodząc ale od tego zaczęły mi puchnąć nogi a siedzieć raczej nie bardzo :-( Jak po wizycie? Jeżeli chodzi o ciuszki prałam w 40 stopniach.

Monik mam nadzieję, że u Ciebie tolerancja glukozy w normie.

Antilo ale Ty jesteś wysportowaną i pewnie ładnie opaloną ciężaróweczką :tak:zazdroszczę pływania chętnie bym gdzieś wskoczyła no pozostaje wanna, ale to nie to samo :-p

Eschen no to zapowiada się urwanie głowy

Abigail słuszne podejście :tak:

U mnie dzisiaj byli rodzice i mama zrobiła przegląd roślin żeby stwierdzić mszyce no to jedziemy po preparat do ogrodnictwa i tutaj wykazałam się fantastyczną błyskotliwością zapytałam sprzedawcę czy mają jakiś nawóz na mszczyce :laugh2:moja mama myślała, że posika się ze śmiechu, ale pani była bardzo uprzejma i wytłumaczyła mi, że chyba chodzi o preparat przeciwko mszycom. Nie pytajcie o kolor mojej twarzy :happy2: Poza tym zaliczyłam dzisiaj pierwsze pranie malutkich ciuszków, ale pięknie wyglądały na suszarce :tak: Bardzo mnie martwi mój tato miał iść do lekarza nie poszedł, jest strasznie uparty twierdzi, że nic mu nie dolega a nie może złapać tchu :-(
 
Witajcie:-)
Moniś no polazłam, bo bez sensu siedzieć w domu, jak się dobrze czuję, a tylko głupie myśli mi do głowy przychodzić zaczęły:baffled: a z tym nawozem to mi się przypomniało, jak ja z kolei prosiłam weterynarza, żeby psa na wściekliznę zaszczepił:zawstydzona/y::-D
Esch tylko dobrze pilnuj;-):tak: będzie super dach:tak: pogoda na pewno dopisze:-)
Monik jak wyniki:confused:
Antilko ale Ci dobrze z tym pływaniem:-)

A ja się dzisiaj jakoś słabo czuje, w ogóle nie mam siły, za to jem za całą armie:baffled:
 
No i mam te wyniki. Cukier wyszedł całkiem ładnie:
glukoza 0: 79mg/dl
glukoza po 60 min.: 127mg/dl

Niestety inne wyniki niezbyt zachwycające:
RBC 3,62 M/uL (norma 4,20 - 5,40)
HGB 11,4 g/dl (norma 12,0 - 16,0)
HCT 32,9% (norma 37,0 - 47,0)

Najbardziej martwią mnie wyniki moczu:
Erytrocyty w moczu 10 ERY/ul (norma 0-5 H)
Osad mikroskopowo: Nabłonki płaskie: poj., Leukocyty (w p.w.): 4-6, Erytrocyty ( w p.w.): 1-3, pojedyncze pasma śluzu.

Boję się czy to nie od nerek te erytrocyty, albo od pęcherza. Nerki ostatni mnie kuły. A ten śluz to może znowu jakaś infekcja :confused:
Powiedzcie co co sądzicie o tych wynikach.

Antilko ale Ci super że mogłaś sobie popływać, aż Ci zazdroszczę :-p
Esch.. no i Hiszpania wygrała :-)
Moniolku wiesz że wszyscy mężczyźni mają wielkie uczulenie na lekarzy. Ale pewnie dacie rade przekonać wszego tatę żeby się jednak wybrał do lekarza. Takie upały sprzyjają dusznościom.
 
Hej kobietki..

Allllle upały... Stopy i dłonie mi puchną non top.Az sie boje jechac do Polski bo tam tempka zawsze wyzsza przynajmniej o te pare stopni..Dziś kupiłam butelki tak na wszelki wypadek gdybym piersia nie mogła - DR BRONWsA antykolkową i 2 małe buteleczki Tommee Tippe - tez antykolkowe. Jeszcze tylko mam do kupienia i niestety zostały te najdroższe rzeczy np wózek , łóżeczko, laktator, wyparzacz, niania z monitorem oddechu itp.
A wczoraj kolezanka urodziła córeczkę, po 48 godz meki dziecko nie mogło wyjśc wiec zadecydowali o kleszczach - tak sie bidula wystraszyła ze wyparła dzidzie sama zanim sie do niej dobrali.:tak:i całe szczescie.
A teraz z innej beczki - co sadzicie o testach BOBO SAFE na wykrycie wycieku płynu owodniowego czy któras z was o nich słyszała?

Maniołeczku ja brałam posterisan tak jak Kajduś działa wolno ale łagodzi niestety nie likwiduje hemoroidów bo chyba za słaby no i w ciazy to raczej trudno je usunąć bo ucisk jest praktycznie non stop a na zatwardzenia ja polecam arbuza.:-)

Kajduś ja bym ci odradzała gotowanie- ciuszki moga sie zniszczyć. Pierz tak jak metka mówi w proszku dla niemowlaczków. No i zastanawiam sie czy wy tez odpruwacie metki od ciuszków dla noworodka?
 
Ostatnia edycja:
czesc
te upaly mnie wykańczaja, na nic nie mam sily. wczoraj musialam sama przygotowac jedzonko na spotkanie ze znajomymi wieczorem, bo meza nie bylo i strasznie sie umeczylam. plecy mnie potem bolaly i brzusio twardy...
po wizycie w miare ok - dzidzius wazy 1700g, wg usg termin wychodzi teraz na 5.08, wiec ciut wczesniej, ale ktoz to wie kiedy maluszkowi zechce sie wyjsc:) niestety znow mam duzo bakterii w moczu:( i leukocyty, a bylo juz tak ladnie... wiec znow furagin i urinal:wściekła/y: poza tym szyjka zamknieta, nie skraca sie, ale dr wyczul ze brzuch mi sie troche stawia, wiec dalej magnez 3x dziennie i nospa w razie potrzeby, no i mam sie bardziej oszczedzac i polegiwac czasem. dostalismy jeszcze pozowolenie na wyjazd nad morze, wiec w przyszlym tygodniu jeszcze chyba wyskoczymy na pare dni.
moniolku, mam nadzieje, ze posterisan ci pomoze, ale tak jak majeczka psiala dziala raczej lagodnie i trzeba systematycznie stosowac, poza tym przede wszystkim nie dopuszczac do zaparc, to jest podstawa.
majeczko, u nas ma sie teraz ochlodzic, ale chyba tylko na pare dni...:) co do tych testow to slyszalam - moze zakupie ale to chyba jakos pod koniec ciazy
monik, no hematokryt ponizej normy - pewnie zelazo dostaniesz. hgb ja mialam ostatnio 11,7 a na wynikach mialam ze norma jest od 11,2 a zawsze wczesniej bylo ze od 12.. nie wiem czy cos sie zmienilo teraz?
Antilo, zazdroszcze baseniku, mi dr zabronil ze wzgledu na te bakterie w moczu:baffled:
Alus, w sumie dobrze, ze poszlas do pracki, przynjamniej nie zaprzatasz sobie mysli przez caly czas, ale pamietaj, zeby sie oszczedzac:)
pozdrawiam wszystkie cieplo i milego dnia:)
 
reklama
Witajcie 30tki :)
Jeszcze Eshenbach i będzie to wątek nie o starajacych się, ale o mamach.
Pozwolę sobie na podzielenie się z Wami moimi doświadczeniami, ale taka nudziara jestem :-D

Esh - jak długo się staracie, czy robisz może wykresy cyklu. Mnie to bardzo pomogło, poniewaz okazalo sie ze owu jest w zupelnie innym momencie niz podejzewalam. No i dzidzius sam sie nie zrobi, co drugi dzień "trzeba" się miziać :happy:
Kajda - zazwyczaj pierze się ciuszki w 40 stopniach, a potem po prostu prasuje. Najlepiej po lewej stronie, z która ma styk skórka noworodka. Ja stosuję płyn do prania "Bebi" nie drogi i dobry, jestem pewna, bo Stas jest alergikiem i ten płyn mu nie szkodzi. Kajduś polecam na bakterie w moczu picie herbatki żurawinowej i lemoniady z cytryną. Zakwaszają i powodują niekorzystne srodowisko dla bakterii.
Moniołku - popieram co piszą dziewczyny, trzeba przede wszystkim nie dopuszczać do zaparć: czyli kefirek, banan raz dziennie i ewentualnie czopki glicerynowe, są bezpieczne. Mozez tez sięgnąć po probiotyki z apteki. Jako maści można używać zwykłego miodu, serio. A tą maścia to i ja sobie posmarowałam i się później tez stresowałam, bo tez po fakcie przeczytałam ulotkę, ale spoko, napewno tak od razu nie zaszkodziło :tak:
Majeczko - dr. Browna nie próbowalam, ale uwielbiam akcesoria Tommee Tippee, są świetne gdy karmi się piersią, a trzeba dopoić, albo podać witaminkę albo ziółka. Stas tez uzywa smoczków uspokajających TT. Fajne są tez pozniejsze akcesoria do karmienia, np miseczki z przyssawką do krzesełka do karmienia. Bardzo praktyczna rzecz.
Nie stosowałam tych testów i nie znam tez opinii na ich temat.
A metki odprówałam.
Monik - powtórzę się - napar z żurawiny i lemoniadka z cytryną, naprawdę polecam. Sama mialam kiepskie wyniki moczu i pomagało. Wyniki z krwi niezłe, w ciąży mało kto zachowuje normy, warto wzbogacić dietę o wołowinę/cielęcinę i szpinak oczywista :baffled: Trochę cytrusów wspomoże przyswajanie żelaza.

I nikt nie pytał co prawda, ale osobiście borykam się z alergią u Stasia, a dowiedzialam sie dopiero po ciąży o zmniejszeniu ryzyka alergii. W 3 trymestrze i podczas karmienia piersią warto przyjmować probiotyki, moim zdaniem najlepszym jest Dicoflor. A w czasie karmienia piersią nie szaleć z nabiałem. Mnie wpajano, ze trzeba pic duzo mleka :crazy: A wlasnie, ze nie - lepiej spozywac mleko przetwozone - jogurcik itp, albo jako dodatek do kawki (zbozowej oczywista). Mozna tez probiotyki podawac nawet noworodkom, wspomaga prace jelit i pomaga nie tylko przy alergii ale tez kolkach. Stas nie mial kolek, podawalam mu probiotyki od pierwszego tygodnia zycia. Ale przenikaja tez z mlekiem matki.
 
Ostatnia edycja:
Do góry