Witajcie 30tki
Jeszcze Eshenbach i będzie to wątek nie o starajacych się, ale o mamach.
Pozwolę sobie na podzielenie się z Wami moimi doświadczeniami, ale taka nudziara jestem
Esh - jak długo się staracie, czy robisz może wykresy cyklu. Mnie to bardzo pomogło, poniewaz okazalo sie ze owu jest w zupelnie innym momencie niz podejzewalam. No i dzidzius sam sie nie zrobi, co drugi dzień "trzeba" się miziać
Kajda - zazwyczaj pierze się ciuszki w 40 stopniach, a potem po prostu prasuje. Najlepiej po lewej stronie, z która ma styk skórka noworodka. Ja stosuję płyn do prania "Bebi" nie drogi i dobry, jestem pewna, bo Stas jest alergikiem i ten płyn mu nie szkodzi. Kajduś polecam na bakterie w moczu picie herbatki żurawinowej i lemoniady z cytryną. Zakwaszają i powodują niekorzystne srodowisko dla bakterii.
Moniołku - popieram co piszą dziewczyny, trzeba przede wszystkim nie dopuszczać do zaparć: czyli kefirek, banan raz dziennie i ewentualnie czopki glicerynowe, są bezpieczne. Mozez tez sięgnąć po probiotyki z apteki. Jako maści można używać zwykłego miodu, serio. A tą maścia to i ja sobie posmarowałam i się później tez stresowałam, bo tez po fakcie przeczytałam ulotkę, ale spoko, napewno tak od razu nie zaszkodziło
Majeczko - dr. Browna nie próbowalam, ale uwielbiam akcesoria Tommee Tippee, są świetne gdy karmi się piersią, a trzeba dopoić, albo podać witaminkę albo ziółka. Stas tez uzywa smoczków uspokajających TT. Fajne są tez pozniejsze akcesoria do karmienia, np miseczki z przyssawką do krzesełka do karmienia. Bardzo praktyczna rzecz.
Nie stosowałam tych testów i nie znam tez opinii na ich temat.
A metki odprówałam.
Monik - powtórzę się - napar z żurawiny i lemoniadka z cytryną, naprawdę polecam. Sama mialam kiepskie wyniki moczu i pomagało. Wyniki z krwi niezłe, w ciąży mało kto zachowuje normy, warto wzbogacić dietę o wołowinę/cielęcinę i szpinak oczywista
Trochę cytrusów wspomoże przyswajanie żelaza.
I nikt nie pytał co prawda, ale osobiście borykam się z alergią u Stasia, a dowiedzialam sie dopiero po ciąży o zmniejszeniu ryzyka alergii. W 3 trymestrze i podczas karmienia piersią warto przyjmować probiotyki, moim zdaniem najlepszym jest Dicoflor. A w czasie karmienia piersią nie szaleć z nabiałem. Mnie wpajano, ze trzeba pic duzo mleka
A wlasnie, ze nie - lepiej spozywac mleko przetwozone - jogurcik itp, albo jako dodatek do kawki (zbozowej oczywista). Mozna tez probiotyki podawac nawet noworodkom, wspomaga prace jelit i pomaga nie tylko przy alergii ale tez kolkach. Stas nie mial kolek, podawalam mu probiotyki od pierwszego tygodnia zycia. Ale przenikaja tez z mlekiem matki.