reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Witam ponownie:happy:
Dziś spacerek samochodowy-byłam u mojej pani gin. a Kubuś-bez wyboru-musiał mi towarzyszyć;-). Jadąc miałam dużo czasu na myślenie i tak sobie wymyśliłam, że rok temu Kubuś JUŻ BYŁ, chociaż ja nic o tym jeszcze nie wiedziałam:laugh2:. I chyba powinnam przestać tu pisywać;-), bo drugiego Kubusia na razie nie chcę (Carioca ukłony w Twoją stronę :-)) no i obce są mi problemy małpowe:-p-odzwyczaiłam się w czasie ciąży i na razie NIC.

Carioca a to rodzeństwo w następnym roku będzie świadomie zaplanowane, czy zdarzy się;-) tak po prostu:confused:. Teraz zabezpieczasz się, czy nie ma dla Ciebie znaczenia jak szybko pojawi się nowa fasolka:confused:

Ewo kobieto pracowita:szok: a co Twój mąż na te dzieciowo-ciążowe zakupy:confused: jak dobrze przeczytałam, to oprócz akcesoriów dzieciowych masz już skompletowane ubrania ciążowe:confused::-D

Leyna cytologii I nie miałam nigdy (no może jak byłam dziewicą:laugh2:ale wtedy nie badałam), ale miałam II/III:-:)-(

Najeczko
coraz bliżej:tak: oszczędzaj się proszę. Tych parę miesięcy jest niczym w porównaniu z radością ze zdrowego dziecka urodzonego o czasie;-)

Wagnies, Monik, Antilko, Aluś, Ena :-):-)

A gdzie jest VONKA i NOVACZKA:confused:
 
reklama
łeee dziewczyny, wiecie ja cytologię grupę I mam trzeci raz w życiu :szok: pierwszy raz, jak jeszcze faktycznie byłam dziewicą, drugi raz - o dziwo - w ciąży i teraz jest trzeci raz. zazwyczaj mam II. a ta jedynka to pewnie dlatego, że w związku z ciągłym leczeniem niestety rzadko się z mężem przytulamy :-(

ja powiem szczerze, że też mi się już marzy drugie dziecko, ale jeszcze prawie rok muszę się wstrzymać. w ogóle chcialam mieć trójkę dzieciaczków, ale pewnie skończy się na dwójce :tak:
 
Sensi - Hehe, jak mój mąż zza moich pleców zobaczył Kubusia to powiedział "o jaki do Stasia podobny" :-D:-D:-D Ale przysięgam nie znam Twojego męża :laugh2:

Ewo - wiesz co, ja uważam że to dobrze ze jestes juz przygotowana na ciąże i maleństwo - jeśli chodzi o rzeczy i ciuszki. Bo teraz sprawia to z pewnosicia wielka przyjemnosc, a potem jak przychodzi co do czego to nie ma czasu, a to sie o czym zapomni. Ja nie miałam jakos mozliwosci "celebrować" ciąży, najpierw oczywiscie sie bałam zapeszyc a potem musialam lezec, a potem juz nie chcialam miec za duzo rzeczy, bo bylo mi szkoda pieniedzy na krotki czas.
A jak znasz jeszcze jakies takie fajne "myki" jak te pieluszki, to podsuń coś, szkoda ze goscilas na styczniowkach, a nie wrzesniowkach :-(

Dziewczyny - planujemy drugiego bobasa, bo akurat tak mi zycie popłynelo, ze aktualnie jestem bez pracy. Mialam isc teraz od pazdziernika na podyplomową logopedię, ale balam sie bo zajecia zaczynaly sie w lipcu, a zapisy byly do kwietnia kiedy to musialam lezec i nie wiedzialam jak to by bylo dalej. Wiec ide na te studia za rok, wtedy na 1 roku zaszlabym w ciaze, na 2gim bym odchowywala to moje mini przedszkole, a po studiach moglabym juz wystartowac w nowym zawodzie. Taki plan, a zycie zweryfikuje. Co do zabezpieczanai sie, to narazie nie bylo jeszcze przytulanska bo dwa dni temu wreszcie przestalam krwawic po porodzie (na szczescie, bo to znaczy ze łyżeczkowanie mnie ominie), mam plan na najblizsze dni, nie boje sie, bardziej jestem ciekawa. Mysle, ze wystarszy prezerwatywa, a jak sie zdarzy to będziemy szczesliwi.

A u Was ile dzieciaczków w planach?
 
Cześć Dziewczynki:-)
Uff właśnie wróciłam z wielkich zakupów spożywczych, swoją drogą fajnie, że mamy całodobowy hipermarket:-DOd czwartku do niedzieli mamy gości a ja niestety pracuję, więc już dzisiaj zaczynam się przygotowywać.
Poza tym kupiliśmy mały prezencik dla trzydniowego synka kuzynki mojego M i prezenty na urodzinki dla jego siostrzeńca i siostrzenicy.
Ewo ja też mam już sporo dziecięcych rzeczy, dużo dostałam od koleżanek a jakieś drobiazgi typu czapeczka, śliniaczek, grzechotka sama kupuję:tak:
Sensi nie planujecie drugiego dzieciątka w ogóle, czy w najbliższym czasie?
W co się Kubuś tak wpatrywał:confused:
Carioca ja zawsze myślałam o jednym dziecku ( córeczce) Sama jestem jedynaczką, moja mama jest również jedynaczką:-)Babcia miała brata, ale zmarł jako dziecko, więc też była jedynym dzieckiem. Jakoś tak sobie zakodowałam, tą kobiecą ciągłość:-)
Carioca plan całkiem sensowny:tak:
Leyna ten rok czekania z powodu zdrowia, czy wieku Piotrusia:confused:
Uciekam gotować marchewkę i pietruszkę na sałatkę jarzynową
Dobranoc
 
Sensi-ciazowe ubrania mi zostaly po poprzedniej mojej ciazy... mimo,ze byla bardzo krociotka i poza ich przymierzeniem nie mialam okazji ponosic,to i tak sie ciesze,bo juz sobie grzecznie leza w pudelku i tylko czekaja az znowu je zawiesze w garderobie ;-):tak::-):-)
Carioca i Antila- ja uwielbiam dzieciowe rzeczy i nic na to nie poradze... na studiach kupowalam jak glupia ksiazki do nauki niemieckiego i francuskiego; juz w Kanadzie od samego poczatku kupowalam "drobiazgi" do domu typu koldry,posciel,poduszki, talerze,sztucce itp...itd... moje przyjaciolki smialy sie ze mnie,ze sobie je chomikuje ,a nie mam nawet jeszcze wlasnego mieszkania ani nawet na niego widokow,ale ja sobie umyslilam,ze kupujac w ten sposob z niczym sie nie spiesze i korzystam z mega okazji i przede wszystkim kupowalam tylko to co na prawde mi sie podobalo,a ze mam kosztowny gust to na prawde duzo zaoszczedzilam... i tak bym rozpierniczyla te pieniadze na kino,restauracje itp... a tak jak juz wreszcie sie doczekalam wlasnego domu to bylo bardzo latwo wszystko z pudelek powyciagac i znowu oczy nacieszyc :tak::-)... tak samo z rzeczami dzieciowymi... zaczelam kupowac w momencie kiedy nie mialam zadnych oplat a tylko wchodzace pieniadze i wierzcie mi,ze wszystko co posiadam dzieciowego bylo na conajmniej 50% tansze jak nie wiecej ... zawsze kupowane tylko co mi sie podobalo i dobrej jakosci - znacie moj gust jest bardzo specyficzny i zwykle to co mi sie podoba jest zbyt drogie zebym mogla oczekiwac w prezencie... pozatym z ciaza nigdy nie wiadomo... tak jak Carioca lezala i po prostu nie miala mozliwosci lazic po sklepach i szukac,a pozniej rzeczywiscie szkoda pieniedzy zyjac z jednej pensji... nam wlasnie to grozi jak zajde w ciaze... poniewaz pracuje z dziecmi moja rodzinna juz mi zapowiedziala ciaza = zwolnienie na pierwsze 22 tygodnie,bo nie mam odpornosci na jakas dziecieca chorobe,na ktora nie ma szczepionki i ktora dla mnie jest absolutnie nie grozna ale dla plodu = poronienie ( jedno mam za soba i wystarczy); bardzo powazne defekty u plodu,badz urodzenie martwego dziecka... nie bede ryzykowac, wiec automatycznie nie bedziemy miec mojej pensji,a na zwolnieniu nie wiem jak placa... a tak wszystko sobie ladnie lezy w kartonikach i spokojnie czeka na malenstwo :-)... od czasu do czasu sobie wyjmuje i przegladam co by nie zapomniec co juz mam ;-):-D:-D i zeby mole sie nie zainteresowaly :-D:-D no i teraz szyje pieluchy - mam zajecie i sprawia mi to przyjemnosc... jak dziecko sie urodzi to nie bede miala na to czasu ani pieniedzy ... uwazam,ze lepiej miec za duzo niz za malo... a na moj baby shower zrobie liste w sklepie i poprosze o zabawki...
wozki tez juz mam dwa ( jeden juz wam kiedys wstawialam a drugi to Pliko P3 Peg Perego- byl przeceniony z $319 na $99- nigdy bym taktanio nie kupila nawet uzywanego) i fotelik do samochodu - te dwa ostatnie przez bardzo duzy przypadek sprawilam sobie na urodzinki :-)... bo w sumie te wszystkie fajniutkie rzeczy tak na prawde nie kupujemy dla dziecka tylko dla nas... jemu wystarczylaby pielucha i kocyk do owiniecia i nasza milosc...
Carioca- pomysle co by bylo jeszcze przydatne i na pewno dam znac :tak::-)
Leyna- ja bym chciala 3,ale Joe tylko 2... jednak postanowilismy,ze jak bedzie dwojka tej samej plci to sprobujemy jeszcze raz ale tylko raz niezaleznie od "wyniku"... ja bardzo bym chciala miec coreczke,a Joe parke,wiec sobie umyslilam,ze fajnie by bylo miec dwie dziewuszki i potem juz dla Joe jesli by jeszcze mial ochote synka ;-):-D:-D... a jakbysmy mieli blizniaki ( czego szczerze bym nie chciala - ja uwielbiam niemowlaki i chcialabym sie nimi nacieszyc jak najwiecej;a jak juz to koniecznie parka) to niezaleznie od plci bedziemy miec jeszcze jedno...w koncu musze wykorzystac moje zachomikowane dzieciowe rzeczy ;-):-D:-D
 
Dzień dobry :-)

Carioca z okazji urodzin dużo zdrówka, szczęścia, uśmieszków na co dzień i promyków słońca na buzi, mnóstwo radości z pociechy i szybkiego kolejnego zafasolkowania, i w ogóle wszystkiego naj, naj, naj, naj, naj :-):-):-)
A jeśli chodzi o ilość dzieci to ja bym chciał mieć dwójkę :-) ale jak by się kiedyś i trzecie trafiło to też będę szczęśliwa :-)
Ewuś tak wspaniale opisujesz swoje dzieciowe skarby w pudełkach, że chyba i ja zacznę pomalutku coś kupować i chomikować :-D Tak jak dziewczyny piszą potem to faktycznie może być za mało czasu i pieniędzy. A jak się zacznie już teraz to się wszystko ładnie w czasie rozłoży. Już nawet wiem od czego zacznę ;-). Będą to malutkie skarpeteczki dla niemowlaczka :-D Jak się pojawi pozytywny test ciążowy to będę miała jak znalazł na prezent dla mojego M :-)
Antilko ja też już wiele razy robiłam zakupki w nocy :-D Oj i mnie też już niedługo czeka robienie sałatek :baffled::happy:
Sensi ale Kubuś rośnie, jak na drożdżach :-)
Ena no i jak @ przyszła??

U mnie wczoraj wieczorem raczyła się pojawić @ i dzisiaj wszystkie efekty uboczne są obecne:baffled: Już od rana migrena totalna i wiadomo ból podbrzusza :nerd::baffled: No ale co tam w końcu to ma być ta ostatnia @ więc pewnie chce się jeszcze na mnie wyżyć :-D

Miłego dnia dziewczynki :-)
 
Jestem bardzo szczesliwa bo przyszła dzisiaj z samego rana a u ciebie jak? Mam nadzieje że w przyszłym miesiącu będziemy szczęsliwe że nie przyjdzie. Bardzo sie o to modlę.
 
A dostałas no to w sumie w tym samym czasie nieźle, oby nam sie tez razem udało. Ostatnio troche lekarz mnie nastraszył jak powiedział że jesli przez trzy miesiace nie zjde w iążę to sie mam u nie pojawić. A jak wyjdzie test to tez po duphaston .Juz sie boję.no ale bedziemy sie starać.
 
reklama
Ena no to świetnie :-). Teraz to nic się nie bój. Przedewszystkim spokój i opanowanie + dobry nastrój, no i miłość do mężusia ;-):-D:-D Cała reszta przyjdzie sama i będzie ok :-)
A jak długi przewidujesz cykl? Ja mam 28 dni. Testowanko przewiduję na 8.12.07r.:-)
Ewuś a jak tam dzisiaj tempka :confused: Trzymam kciuki żeby jednak wzrosła :tak:
 
Do góry