reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Monik-jak jednak dostane @ to tez bedziemy w jednym czasie testowac :tak: wiesz moja mama od 2005 wlasnie ma klopoty ginekologiczne i dzieki wlasnie tym regularnym wizytom i bardzo wczesnej diagnostyce udalo sie wyleczyc raka,tak wiec popieram regularne wizyty u gina zarowno u nastolatek jak i przyszlych babc... szkoda,ze wiekszosc kobiet mysli,ze gin potrzebny tylko jak sie jest w ciazy lub w nia nie chce zajsc... mam w rodzinie ciotke,ktora wrecz sie szczyci,ze ostatni raz byla u gina jak miala mlodsza corka,a owa corka ma dobre 25 lat skonczone.... a co do pieluszek to chetnie podam linki do krok po kroku jak takie cuda uszyc.... mowie wam duzo zabawy:tak::-):-)... potrzebna tylko podstawowa wiedza w poslugiwaniu sie maszyna ;-):tak::-):-)
 
reklama
Dzień dobry kobity:-)
Ewo czytam, co napisałaś i stwierdzam (patrząc na siebie, bo znajduję między nami wiele wspólnego), że masz silny charakter i dasz radę. takie uwago dobijają-zwłaszcza, jeżeli mamy pewność, że są niesłuszne, ale na mnie działają jak motor napędowy-nadal robię swoje (tzn. tak jak należy). Wiem, że taka uwaga nie spowoduje też zmiany Twego nastawienia do pracy. Co nas nie dobije to nas wzmocni-stara prawda:tak:.

Ewo podziwiam Cię niezmiennie :cool:

Monik, Ewo kciukasy zaciśnięte za bijną fasolinę;-)

Monik mam nadzieję, że z Teściową będzie dobrze;-)
 
Cześc Ewo- tak tylko wpadłam sie przywitać! No i z pzyjemnością stwierdzam, że czas płynie, ale pewne rzeczy się nie zmieniają, na przykład to, że nadal masz hopla na punkcie ciuszków dzieciowych:tak:;-) to normalnie rozczula, serio, aż mi się gęba uśmiecha jak czytam Twoje posty:-).Muszę przyznać, że skorzystałam z niektórych Twoich porad ze styczniówek i wprawdzie u nas to nie ma sensu, ale nigdy nie wyzucam papmersa z "zawartością", poza tym kupiłam kilka takich pieluszek wielokrotnego użytku i nawet nieźle się sprawdzają- trzeba tylko bardziej uważać na częste zmiany, żeby nie odparzyć pupy dziecku. Powodzenia z fasoleczką i siarczysty buziak na szczęście!!!!! papa!
 
Ewuś ja jednak trzymam kciuki żeby Twoja @ dała Ci spokój na 9 miesięcy. A jak się nam uda to będzie tylko miesiąc przerwy ;-)

Mnie moja choroba nauczyła chodzić do lekarzy regularnie. I teraz namawiam wszystkie swoje znajome na obowiązkowe kontrole u lekarzy. Młode dziewczyny mówią "mnie to nie dotyczy bo jestem za młoda" a te dużo starsze to znowu " już dzieci urodziłam to po co mam chodzić" a takie mówienie jest przerażające:szok:!!! Niestety większość musi dostać nauczkę żeby regularnie odwiedzać specjalistów.
Ja kiedyś próbowałam uszyć majtki dla mojej psinki. Efekt był taki, że jak jej już ubrałam te majtki to się z miejsca nawet nie ruszyła. Stała jak wryta w miejsce:-D Więcej już nie eksperymentowałam :sorry:. Do takiego szycia trzeba mieć taki talent i pasje jak Ty :tak::-)
 
Xandii- milo mi,ze zagladasz :tak::-)... cieszy mnie rowniez,ze choc jednej osobie moje rady sie przydaly :tak:... a co do mnie i spraw dzieciowych-to jestem przypadek bardziej niz beznadziejny ;-):-D:-D:-D
Sensi- ja dalej bede postepowac jak postepowalam,bo inaczej nie umiem....
Monik-twoja psina nie ruszala sie,bo przeziez nie nawykla do majtek ;-):-D:-D,wiec to nie twoj brak talentu do szycia tylko jej nieprzyzwyczajenie do noszenia majtek :tak::-D:-D
zaraz musze leciec do pracy... u nas przestawialismy czas w ten weekend wiec wstalam wczesniej o godzine - mierze tempki i w tym tygodniu zamierzam dzialac wedlug letniego czasu... poza tym wlasnie znalazlam jeansy w mojej szafie - nawet nie wiedzialam,ze je mam i sie w nie mieszcze :tak::-D:-D,myslalam,ze mam tylko ciazowki... ja po prostu niezbyt lubie jeansy,ale dzis mam na nie ochote i chociaz to nie piatek to juz je ubralam do pracy... poza tym od ponad godziny glowie sie nad wymiarami materialow i dodatkow na pieluchy,bo zamawiam przez internet i chce zamowic na ok 8 w rozmiarze XS ( na ok 8 tygodni) i ok 24 w rozmiarze S( na kolejne 3-4 miesiace) i sie glowie jak glupia,bo wszystko musze przeliczac na jardy....i juz myslalam,ze ladnie poprzeliczalam,ale jednak cos pogmatwalam i pozniej bede musiala przeliczac jeszcze raz.... jakby nie mogli uzywac metrow jak normalni ludzie! :-)
 
Cześć kochane!
Wieści są dobre. To znaczy nadal moim głównym zajęciem ma być leżenie, ale mogę troszkę więcej wstać, a nawet wyjść na krótki spacerek! I nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa z tego powodu:-D! Dalej musze brać nospę i magnezin, ale to + leżenie pomaga, wiec jestem dobrej myśli! A usg nie było, mam sie zapisać tak na 15,16.11.
Ewo fajnie, ze masz takiego hopla!:-D Pewnie w niedługim czasie będę miała do Ciebie trochę pytań!:tak:A te podpaski to niezłe, ciekawostka!:biggrin2:
Monik Twój piesek pewnie w szoku był, że mu w majtkach każą chodzić:))) No to niech ta Twoja ostatnia @ jutro przychodzi i idzie szybciutko w siną dal!:biggrin2:
Sensi :biggrin2:
 
Dzisiaj byłam z wynikami u gina, powiedział że mam dalej brać duphaston od 16 dni cyklu i sie starać a jak test pozytywny to od razu do niego. Nie wiem troche sie boje tego wszystkiego ale jak nie spróbuje jeszcze raz to sobie nie wybaczę:no:Powiedział że niedomoga progesteronu mogła byc przyczyna poronienie:crazy::crazy:. Dlatego ten duphaston. Tylko nie wiem mam dwóch super lekarzy i nie wiem którego wybrać?
Monik bardzo chetnie sie z toba zgram ja też mam juz pobolewanie pleców, mam nadzieję że szybko dostaniemy. Tak bym chciała żeby nam sie udało i wielu innym .Wierzmy że nam sie uda to chyba tak dal siebie samej na pocieszenie.:wściekła/y:
 
Najka cieszę się razem z Tobą, że jest dobrze i możesz troszkę pospacerować :tak: oby tak dalej.

Ewa te pieluszki ja już wcześniej widziałam, ale odstraszyła mnie cena i przyznam się szczerze ilość, ktorą muiałabym kupić. ja mam sracza i sikacza w domu. jak mu wylazła ta skaza i miał non stop biegunkę i odparzoną pupcię to zużywaliśmy po 10-12 pieluch na dobę :szok: to ile ja bym musiała ich mieć... chyba z 50, żeby nadążyć z praniem i suszeniem. Ale fakt faktem, uważam, że dzieci, które były "pakowane" w pieluchę uczyły się znacznie szybciej korzystać z nocnika niz obecnie.

a co do tych podpasek. w sumie bawełna jest o wiele lepsza niż te wszystkie sztuczne dry powłoki, ale... ja bym chyba ciągle sprawdzała, czy nie jestem przemoczona, zwłaszcza że mam takie 2 dni, kiedy się czuję jakbym była zażynana, tyle krwi :-(

a propos lekarzy... właśnie dziś przyszedł do mnie wynik badania cytologicznego. mam grupę I :tak: wiecie, ucieszyłam się, bo już się bałam, że te wszystkie moje zapalenia będą miały inne konsekwencje. teraz tylko wystarczy wyeksmitować candidę i będę jak dziewica :-p

miłego wieczoru :tak:
 
Monik - moze Twoja suczka preferuje stringi a Ty jej barchany pewnie jakies uszyłaś :-D
Najeczko - świetnie rozumiem to co odczuwasz, oby tylko dzidziołek siedział poki co tam gdzie jego miejsce.
Ewa - pierwszy raz widze takie pieluchy, chyba je kupimy, mamy zamair mieć drugiego brzdaca, to napewno ekonomiczna opcja no i ekologiczna.A co to znaczy nie wyrzucać pampersa z zawartością?
Leyna - ja znowu w sprawie białka. Czy podczas tej diety stosowałaś Lactovaginal i Lakcid? Pytam, poeniwaz w przyszlym roku planujemy drugie dziecko i chcialabym byc zdrowa.
Ena - czy ktorys z tych lekarzy pracuje w szpitalu w ktorym mialabys rodzic?
 
reklama
Witajcie - wychylam sie z krzaczków na chwilę

Najeczko- leż i dużo odpoczywaj - ja też jestem ciekawa płci- ale obstawiam dziewuszkę :-) ..............moze dlatego ,ze to moje marzenie.
Carioca- buźka dla Stasia - cieszę sie ,ze już napięcie minęło.
Sensi- sprobowałam tych Sanówek - polecam - pychotka
Oluś- wychodź z krzaczków - pogoda na dipherelinkę nieszczególna !!!!!masz privka
ena- a może trzeba wspomóc 1 fazę jakimś stymulatorem i wtedy II faza jest lepsza- wiem z doświadczenia , może pogadaj z ginem..........

pozdrawiam wszystkich :rofl::rofl:
 
Do góry