reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Dziewczyny Proszę się meldować na bb to co możemy na fb możemy i tutaj pisać ;-).

My dzisiaj mamy ciocie po południu dla Myszki . Jest bardzo sympatyczna i ma coś takiego w sobie że przyciąga uwagę na plus ale okaże się w międzyczasie :-)

Myszorek śpi to ja za szafę się biorę bo mam sajgon a jak ciocia przyjdzie to kuchnia na mnie czeka :-)
 
Hejka,

My w domku, dochodzimy do siebie. Oli niby w dzień już ładnie, ma tylko resztki kataru i czasem zakaszle ale za to dusi go ten kaszel w nocy i płacze przez sen. Dziś to pół nocy nie spaliśmy bo ja się budzę za każdym razem, eM oczywiście chrapie sobie. Dopiero po 3ej mu przeszło trochę i spał za to do 8.30 :tak: Mam nadzieję, że przejdzie to za parę dni.. Od wczoraj się też inhalujemy, niestety tylko tak w zabawie można trochę mu podetknąć pod nos bo inaczej to drze się jak to on, Najlepiej jak on to trzyma i mnie wciska pod nos albo 'czyści' tą parę kanapę:-p
Wczoraj wieczorem byłam z JUlką u dziadków, tam mieliśmy wizytę psychiatry. Pozmieniał im totalnie leki, teraz nie wiadomo jak to na nich wpłynie:nerd: Doktorek twierdzi, że powinno pomóc ale zawsze może się coś odkręcić nie w tą stronę co potrzeba. No nic popatrzymy, ogólnie jest z dnia na dzień gorzej z nimi teraz. Jak Oli wróci do żłobka to muszę pojeździć po domach opieki już się pozapisywać na przyszłość...:-(

WIdzę, że tu znów cisza wielka.
zuza - kobito, Ty bierzesz ciocię czyli opiekunkę żeby sprzątać ??? :szok::-) Weź nie przesadzaj , od bałaganu w szafie nikt nie umarł ani nawet nie rozchorował się. Jeszcze z pół roku i dasz radę cokolwiek z Myszą zrobić, ja Ci to mówię :tak:
A jak się ta ciocia spisała swoją drogą ??

Gochson -
walcz z babciami o te słodycze, ja walczyłam. Naprawdę to nie jest wcale dziecku potrzebne, przecież Ty to wiesz. Babcie niech same sobie zjedzą te czekolady, ich już się nie przekona. Twoje dziecko i Ty decydujesz. Moja teściowa się słuchała ładnie ale z matką miałąm jazdy, że hej w tej kwestii, w końcu uległa :tak:

maiev bardzo się cieszę, że Wam się już ładnie poukładało z Córcią, najważniejsza jest szczęśliwa mamusia, wtedy wszystko inne jakoś się dogra:tak:

Ani@k -już nie udawaj, że taka jesteś zapracowana;-) Chyba można napisać jak tam ??

Halo reszta, ruszyć się i napisać co tam u Was ? Znów ma być weekend ładny to macie czas dziś i jutro.:tak:

Buziaki i miłego dnia :tak:
 
Hej babolki ;-)


Muma ciocie fajną mamy :-) i bardziej do pomocy dorywczej ;-) a że na początku chcemy się poznać to ja ten czas wykorzystuje na porządki :-p i mam je wtedy na oku. Ja jak Juleńka jest chora czy muszę ze sobą do Lekarza czy cuś zrobić to wtedy potrzebuje nie mam żadnej koleżanki żeby poprosić o pomoc. Wszystkie się zmyły jak zostałam mamą :-/. Tak poznałam jakie są zajebiste :-). A ogólnie to przykro :-(.
A może Ty nie rozumiesz Olusia bo On po prostu chce Ci porządek zrobić a wiesZ parowym mopem zawsze czyściej :-). Moja Też nie lubi inhalacji :-(. A z dziadkami to teraz chcesz po załatwić dom opieki ? W sumie dobra decyzja bo musi się ktoś nimi kiedyś w razie "w" zająć a Ty masz swoje życie.


My wczoraj byliśmy na zakupach w auchan i na pasażu kupowałam jej kurteczkę na zimę a
- Ona w sklepie "mama ,mama . -Ja "słucham skarbie"
- Ona "mama kokam "

Padłam !:-).


Ani@k a jak u Was. No teraz to w ogóle nie znajdziesz czsu dla nas ;-p .

Gochson Muma ma rację co do słodyczy na szczęście u mnie nie ma kto Młodej dawać.


Ponuro u Nas ale zaraz idziemy na spacer :-).
Miłego dnia dziewczynki.
 
Zuzanka no ja w dzien tez nie spie ale mam ten komfort ze synek spi cala.noc. Fakt zdaza mu sie do nas przyjsc ale to sporadyczne przypadki

Muma ja tez zawsze nie spie jak dziecko kaszle, nawet jak to robi przez sen to ja czuwam. U nas juz lepiej z inhalacjami bo potrafi juz z 10-12 minut posiedziec z maska na buzi

Zuza ja własnie uwielbiam te momenty, czasem sie wkurzam na niego a potem on przychodzi do mnie przytula sie i mowi "przepraszam mamusiu juz nie bede, bardzo cie kocham" i cala zlosc przechodzi

Musze sie pochwalic ze synek wczoraj wieczorem sam zasnal. Powiedzial tacie ze dzis bedzie sam spal i faktycznie tak zrobil. Wczesniej sciemnial i za chwile wychodzil z pokoju.
 
cześć

melduję się, coby nie było że taka jestem zapracowana :-p
w pracy luz, tylko co ja się napracowałam - 3 dni? w tym jeden dzień to badania, drugi wypełnianie najróżniejszych papierów, oświadczeń itp a trzeci dzień odliczałam czas aby już wyjść.. gorzej w domu bo staram się z Patrykiem spędzać maksimum czasu, porządki staram się robić jak śpi..co jest trudne, bo jak np zasypia o 19 to ja..razem z Nim, budzę się o północy a wtedy to mi już się nie chce robić wszystkiego bo wtedy najbardziej hałasuję, no i tak właśnie to wygląda.. jak z rana próbuję coś zrobić to Patryk protestuje/piszczy/krzyczy i wtedy rzucam wszystko i zajmujemy się sobą..
Moja Mama radzi sobie lepiej niż ja, mówi że Patryś w ogóle nie krzyczy, jest grzeczny:sorry2: :zawstydzona/y:czasami mam wrazenie ze Patrykowi bardziej się chciało jakiejś odmiany.. a Babcia przez 3 dni w tygodniu to istny raj ;-):tak:

Gochson brawa dla Adasia :tak: dalej sam usypia czy potrzebuje wsparcia???
Zuza jak Mysza będzie zadowolona to i Mama będzie zadowolona :tak: ważne aby 'ciocia' się spisała i na Myszce największe wrazenie zrobiła :tak:
Muma zdrówka dla Olusia :*** no i aby z Dziadkami się wszystko wyprostowało..
Gatto :*** (i to wielki całus)
 
Heloł.

Ani@k jeśli chodzi o brak cierpliwości to i ja mam z tym problem zwłaszcza jak Mysza o 4:30 się budzi i nie chce już spać :-( . Ale muszę jakoś tak odetchnąć czasem bo od razu odechciewa mi się drugiego dziecka ;-).
No i lubimy strasznie kryminał i Agatę :-).
A z babcią to wiadomo inna osoba i już inaczej reaguje Patryś może wie przy kim można ;-).


Ja już dzisiaj wysprzatane . Obiadek sobie robię i czekam na M to będzie nam raźniej ;-).


Miłego popołudnia :-*
 
ja póki co mam 29 ale dziecko to dopiero po 30 się pewnie pojawi, niestety kilka lat barania tabletek zrobiło swoje i nie jest tak łatwo, od pewnego czasu biorę swoją mieszankę zioła na płodność, Regularne Cykle, Femibion i Omegamed i liczę że coś z tego wyjdzie :) ale praca i stres też w tym nie pomagają...
 
Witam sie i ja po długiej nieobecnosci na bb.
Zalogowalam sie i moj synek postanowil walnac se kupala, wiec chyba musze uciekac, bo klade go zaraz na drzemke, heh.
Wpadne wieczorkiem jak znajde chwilke, bo jutro u nas impra z okazji uro ema i 10 m-cy szyneczki, wiec mamy co robic w kuchni.

Milego popołudnia :*
 
reklama
Do góry