reklama
Mam ostatnio wiecej czasu, bo uciekłam przed remontem ze Stasiem do rodziców :-)
Stasiek wlasnie tarmosi pluszaki w kojcu i "śpiewa"
Najka - tez mialam tę herbatkę, fajnie że produkcja ruszyla. Teraz to juz niczego wiecej mozna od zycia nie chciec, rodzinka w domku, wszyscy zdrowi i w dodatku masz pokarm po cc, gratuluje
Onna - cytomegalia jest dla osob doroslych choroba zupelnie nie groźną, nawet nigdy sie jej wlasciewie nie diagnozuje - jest sie przeziebionym i tyle. Ale dla plodu jest bardzo grozna i moze doprowadzic do powaznych uszkodzen, a nawet poronienia. Nie podejmuje sie leczenia w ciazy. Jesli sprawdzisz czy nie ma aktualnego zakazenia, lub niedawno przebytego to lepiej. Glownym zrodem zakazenia jest slina dzieci. Natomiast toksoplazmowa przebiega bezobjawowo, tak samo zawyczaj zupelnie nie grozna, ale dla plodu tak. W ciazy mozna ja leczyc, ale lepiej tego uniknac. Zrodlem zakazenia surowe, niedogotowane mieso, niedostatecznie umyte owoce, ziemia w ogrodku. Nosicielami czesto sa koty, mozna sie zarazic od kotka jesli sie nie umyje rak po wymienianiu piasku w kuwecie.
Jesli cos pokrecilam, to prosze 30tki o poprawienie.
Antilko - owszem bedziemy sie starac o rodzenstwo gdzies w okolicy 1 urodzin Staśka. Wiesz, ja teraz nie pracuje, zanim powroce do pracy to bede miala "stadko" odchowane, a przynajmiej tak mi sie marzy.
Stasiek wlasnie tarmosi pluszaki w kojcu i "śpiewa"
Najka - tez mialam tę herbatkę, fajnie że produkcja ruszyla. Teraz to juz niczego wiecej mozna od zycia nie chciec, rodzinka w domku, wszyscy zdrowi i w dodatku masz pokarm po cc, gratuluje
Onna - cytomegalia jest dla osob doroslych choroba zupelnie nie groźną, nawet nigdy sie jej wlasciewie nie diagnozuje - jest sie przeziebionym i tyle. Ale dla plodu jest bardzo grozna i moze doprowadzic do powaznych uszkodzen, a nawet poronienia. Nie podejmuje sie leczenia w ciazy. Jesli sprawdzisz czy nie ma aktualnego zakazenia, lub niedawno przebytego to lepiej. Glownym zrodem zakazenia jest slina dzieci. Natomiast toksoplazmowa przebiega bezobjawowo, tak samo zawyczaj zupelnie nie grozna, ale dla plodu tak. W ciazy mozna ja leczyc, ale lepiej tego uniknac. Zrodlem zakazenia surowe, niedogotowane mieso, niedostatecznie umyte owoce, ziemia w ogrodku. Nosicielami czesto sa koty, mozna sie zarazic od kotka jesli sie nie umyje rak po wymienianiu piasku w kuwecie.
Jesli cos pokrecilam, to prosze 30tki o poprawienie.
Antilko - owszem bedziemy sie starac o rodzenstwo gdzies w okolicy 1 urodzin Staśka. Wiesz, ja teraz nie pracuje, zanim powroce do pracy to bede miala "stadko" odchowane, a przynajmiej tak mi sie marzy.
Eschenbach
30-tki , przyszłe mamusie
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2006
- Postów
- 3 493
Witam sie z trzydziestkami!
Tylko na chwilke wpdlam do was... zaraz musze na zakupy zmykac bo mam dzis gosci i wieczorem imprezka - przyjzezdzaja do nas znajomi... pewnie znowu do rana poimprezujemy.... a jeszcze musze cos do jedzenie zrobic... a mezus na zajeciach siedzi wiec zostalam sama - no prawie sama bo kolo 15 przyjedzie moja siostra ze swoim facetem to cosik mi pomoga ;-) (tzn. zrobia pizze - hmmmm.... nawet nie wiecie jaka dobra pizze robi facet mojej siorki.... PALCE LIZAC.... mniammniammniam....)
Alek jak milo ze dalas znac o sobie!!! Dziewczyny sie dopytywaly juz co z Toba!
Antila chyba rowno pisalysmy... fakt - dzisiejsza pogoda to taka barowa raczej.... nawet z lozka nie chce sie wychodzic....
A gdzie reszta forumowiczek??? Halo, halo!!! Pobudka!!! Juz poludnie!!!
Tylko na chwilke wpdlam do was... zaraz musze na zakupy zmykac bo mam dzis gosci i wieczorem imprezka - przyjzezdzaja do nas znajomi... pewnie znowu do rana poimprezujemy.... a jeszcze musze cos do jedzenie zrobic... a mezus na zajeciach siedzi wiec zostalam sama - no prawie sama bo kolo 15 przyjedzie moja siostra ze swoim facetem to cosik mi pomoga ;-) (tzn. zrobia pizze - hmmmm.... nawet nie wiecie jaka dobra pizze robi facet mojej siorki.... PALCE LIZAC.... mniammniammniam....)
Najeczko u mnie znowu imprezowy weekend sie zapowiada.... A jak Ewunia?? Bardzo meczy ja brzuszek??
Alek jak milo ze dalas znac o sobie!!! Dziewczyny sie dopytywaly juz co z Toba!
Antila chyba rowno pisalysmy... fakt - dzisiejsza pogoda to taka barowa raczej.... nawet z lozka nie chce sie wychodzic....
A gdzie reszta forumowiczek??? Halo, halo!!! Pobudka!!! Juz poludnie!!!
nono,ja wstałam już po 8mej, małżonek zszokowany bo nawet dla niego tak nie wstaję 
ale tato przyjechał do nas i chcialam ich rano odprawić na pociąg... Mam cały dzień na spanie, sama siedzę... Wczoraj zaczęłam czytać wątek od początku, potem sie zląmałąm i od polowy, ale nie wiem czy to się uda. Może zacznę od polowy... ubiegłego roku????
Odrywam się na trochę od komputera i biorę się za porządki,któe mogę w łóżeczku uskuteczniac (segregacja papierów.. :/)
pozdrawiam z deszczowego Lublina wszytkie 30tki...
ale tato przyjechał do nas i chcialam ich rano odprawić na pociąg... Mam cały dzień na spanie, sama siedzę... Wczoraj zaczęłam czytać wątek od początku, potem sie zląmałąm i od polowy, ale nie wiem czy to się uda. Może zacznę od polowy... ubiegłego roku????Odrywam się na trochę od komputera i biorę się za porządki,któe mogę w łóżeczku uskuteczniac (segregacja papierów.. :/)
pozdrawiam z deszczowego Lublina wszytkie 30tki...
Sensi
Mama po 30-dziestce:)
Dzień dobry
My na nogach od 5.30-Kuba dał mamie dziś pospać pół godziny dłużej:-)
Wczoraj po powrocie z pracy chwyciłam za ścierę i sprzątałam do wieczora-miałam natchnienie;-)
Dzisiaj od 6 rano pakowałam pół wieprzka do zamrażarki I tu moja propozycja dla imprezowiczki Eschen-wpadnij do mnie w trakcie zakupów-właśnie piekę klops z jajeczkiem w środku i karkóweczkę- chętnie dam Ci trochę na imprezkę
Na spacerku byliśmy od 9.30 do 12.30-w deszczu ale mnie to nie przeraża.
Najeczko Kuba miał kolki praktycznie codziennie przez pierwsze 3 miesiące:-(. Pomagał mu bardzo infacol;-)
A teraz uwaga: mamy już decyzję-zezwolenie na budowę
Zaczynamy więc działania
My na nogach od 5.30-Kuba dał mamie dziś pospać pół godziny dłużej:-)
Wczoraj po powrocie z pracy chwyciłam za ścierę i sprzątałam do wieczora-miałam natchnienie;-)
Dzisiaj od 6 rano pakowałam pół wieprzka do zamrażarki I tu moja propozycja dla imprezowiczki Eschen-wpadnij do mnie w trakcie zakupów-właśnie piekę klops z jajeczkiem w środku i karkóweczkę- chętnie dam Ci trochę na imprezkę
Na spacerku byliśmy od 9.30 do 12.30-w deszczu ale mnie to nie przeraża.
Najeczko Kuba miał kolki praktycznie codziennie przez pierwsze 3 miesiące:-(. Pomagał mu bardzo infacol;-)
A teraz uwaga: mamy już decyzję-zezwolenie na budowę
Zaczynamy więc działania
Eschenbach
30-tki , przyszłe mamusie
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2006
- Postów
- 3 493
No to ja juz zakupach... obiadek juz zjedzony i teraz pora zabrac sie za jakies jedzonko na imprezke... no i jeszcze pranie sie konczy prac....
Onna to moze ja tez Ci podrzuce troche papierow do poukladania ;-):-) lezy u mnie cala sterta i nie mam sumienia burzyc ich spokoju ;-);-);-)
Sensi no to dawaj ta karkoweczke..... hmmmm.... do piweczka bedzie w sam raz.... no i zapraszam Ciebie rowniez, Kubusia zabierz ze soba....bedzie mial duzo nianiek ;-):-)
Aha... no i gratuluje tej decyzji... teraz dopiero zacznie sie....
Onna to moze ja tez Ci podrzuce troche papierow do poukladania ;-):-)
lezy u mnie cala sterta i nie mam sumienia burzyc ich spokoju ;-);-);-)Sensi no to dawaj ta karkoweczke..... hmmmm.... do piweczka bedzie w sam raz.... no i zapraszam Ciebie rowniez, Kubusia zabierz ze soba....bedzie mial duzo nianiek ;-)
:-)Aha... no i gratuluje tej decyzji... teraz dopiero zacznie sie....
Sensi
Mama po 30-dziestce:)
Eschen usprawiedliwiona;-) ale gdzie pozostałe babeczki
reklama
