Lapisku ja to bym wolała do Tunezji no, ale przyjdzie czas i na nas Wogóle zauważyłam, że bardzo fajny czas się zapowiada w pracy muszę wytrzymać do 14 czerwca i wolne później dwa tygodnie przepracować i urlop w międzyczasie lecę 26 maja do Gdańska na szkolenie i 4 czerwca na imprezę firmową tym razem mężusiem tak więc ta perpektywa mi się bardzo podoba ;D No i jeszcze musimy gdzieś wcisnąć skałki bo już kolega zagaduje :
Zgodnie z zasadami tego wątku o tym nie myślę kiedy powinny być intensywne przytulanki fasolkowe ;D :
No właśnie Lapisek nam się wydarł tak, że normalnie wyrzuty sumienia się pojawiły o zaniedbywaniu wątku :-[ co tam moje drogie słychać - Majeczko jak wczorajsza operacja męża? Kindziu - stresik przed ślubem? Alek - nasz kochany kolarzu przyznaj się przygotowujesz się do jakiegoś wyścigu a poważniej jak się czujesz? Kajduś - chyba była wizyta u gina? Anuś udanych przytulanek, Lili - co słychać? No i nasze mamusie - Diablica, Rudy Kot dawać tutaj nam fluidy, bo my w potrzebie
Zgodnie z zasadami tego wątku o tym nie myślę kiedy powinny być intensywne przytulanki fasolkowe ;D :
No właśnie Lapisek nam się wydarł tak, że normalnie wyrzuty sumienia się pojawiły o zaniedbywaniu wątku :-[ co tam moje drogie słychać - Majeczko jak wczorajsza operacja męża? Kindziu - stresik przed ślubem? Alek - nasz kochany kolarzu przyznaj się przygotowujesz się do jakiegoś wyścigu a poważniej jak się czujesz? Kajduś - chyba była wizyta u gina? Anuś udanych przytulanek, Lili - co słychać? No i nasze mamusie - Diablica, Rudy Kot dawać tutaj nam fluidy, bo my w potrzebie