reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
dzien dobry...
u mnie pochmurno i zimno juz od wtorku.... ale humor mi dopisuje !
Najko- wiem jak kanwy z wzorami sa drogie, tutaj tez niektore dochodza do na prawde duzych sum... gdzies mam troche wzorow,poszukam i ci wysle...
Antilko- miesiac szybciutko zleci i bedzie dobrze :-)
Monik- mam nadzieje,ze rzeczywiscie to "tylko" grypa.... kuruj meza !
Kajdus- nie pisze na 28dni,bo nie wiem jak zaplacic za konto... wyskakuje mi jakas strona dla firm,albo zebym sie zalogowala i jak sie zaloguje to a piac od nowa to samo... po prostu nie wiem jak oplacic to cholerne konto... jak wiesz jak moge je oplacic,prosze napisz... bardzo przyzwyczailam sie do zapisywania tam tempki i wyjatkowo odpowiada mi ich format oraz grono przyjaciolek :tak::-)
teraz ide sobie sniadanko przygotowac i wpadne pozniej....
 
Wiecie mnie nie martwi czas leczenia, bo wiem że miesiąc bardzo szybko minie. Chodzi o to, że nie ma pewności, czy teraz moje objawy to borelioza, czy może grzybica po antybiotykach.
Chyba w poniedziałek zrobię sobie jakieś badania mykologiczne:baffled:Inaczej to wpakuję się w błędne koło i będę jadła leki całe życie:wściekła/y:
Monik dużo zdrówka dla męża
Carioca Stasiu słodki i śliczny:-)Zresztą jego rodzice też niczego sobie:-)
 
witam po zakupach:-)
Antilko no jak możesz, to lepiej zbadaj sobie, czy to czasem nie grzybki, bo szkoda Twojego organizmu:-( jak nocka w pracy minęła? odpoczywasz teraz w domku?:-)
Ewuś dobry humor to podstawa:tak::-)
Sensi a jak dzisiaj Kubuś? rozrabia, czy pospał troszkę?:-)
Najeczko ja przez te 3 tygodnie też przed 10 nie podnosiłam się z łóżka:-D rany! jak ja się teraz przestawię na poranne wstawanie??:szok::-D i gitesik, że zamówiłaś sobie 2 pary rajstopek, będziesz miała na zmianę:tak:
Monik oby to był tylko niegroźny wirus grypowy i szybko odpuścił:tak: a potem..hulaj dusza!;-):-);-)
Kajduś:happy: najlepiej napisz do Anusi privka;-) a magnez łykaj koniecznie, polecam też czekoladkę;-):-)
Vonko:confused: napisz choć słówko..:-)

A ja dzisiaj dostałam od męża..buty:-) Od jakiegoś czasu szukałam prostych klasycznych, skórzanych kozaczków, na średnim obcasie. Ze 2 tyg. temu upatrzyłam sobie takie w Gino Rossi, ale cena trochę przygasiła mój zapał..:shocked2: i wyobraźcie sobie dzisiaj mój małż zaprowadził mnie do sklepu, kazał zmierzyć buty (wyglądają rewelacyjnie!!) i..po prostu mi je kupił:szok: on jest niesamowity..:-D
 
Aluś możesz być pewna, że buty będą Ci służyć:tak: mój mąż kupuje sobie pantofle Gino Rossi i długo wyglądają jak nowe:happy: jaka cena taka jakość:tak: (a ja nie mam żadnych butów tak drogich;-), bo zawsze kupuję te z niższej półki, żeby pochodzić i rozstać się z nimi bez żalu;-))

A Kubuś dziś aniołkowaty:cool: tzn. je 10 minut, potem godzina zabawy z mamą i samodzielnie;-) (np. rozmowa z własnym palcem :-D), 15 minut drzemki, znów zabawa z przerwą na zmianę pieluchy i znowu jedzenie:-D. I tak upływa dzień za dniem.....
 
Moniolku-Moniko

Wszystko, co było Twoim marzeniem..
co jest i będzie w przyszłości,
niech nie mija z cichym westchnieniem
lecz się spełni w całości.
Wszystko, co piękne i upragnione
niech będzie w Twoim życiu spełnione!

Wszystkiego naj.. naj.. naj.. z okazji urodzin

c8224cae6723e188.gif
 
Dzień dobry sobotnio:happy:

ja na nogach od 4.40-Kubuś jadł, potem wyprawiałam;-) męża i już się nie kładłam.

A tu pustki od wczoraj:confused:

Zapomniałam Wam napisać, że moja Teściowa przypomniała sobie:szok: że ma wnuka. Przysłała sms-a:szok: treści następującej:"Hej Kochana. Co u Ciebie? Jakub pewnie je, śpi i rośnie. Pozdrawiam gorąco. Odpisz proszę. Pa":szok::szok::szok:
I wiecie jaka była moja reakcja? Zagotowało mnie:wściekła/y:. Odpisałam oczywiście, a że nie lubię w kontaktach z ludźmi mataczyć i zbywać półsłówkami i niedopowiedzeniami, mój sms wyglądał tak: "dziękuję, Kuba zdrowy, a ja jakoś sobie radzę z dużą pomocą mojej Mamy, bo z Waszej rodziny na nikogo nie mogę liczyć ani w chwilach radości, ani smutku. Przykre to, ale zdążyłam się przyzwyczaić".
I tak mi się przykro zrobiło, bo przypomniałam sobie chorobę mego Taty-nikt mnie nie zapytał, czy pomóc, czy gdzieś mnie zawieźć (pamiętacie sama w 8 m-cu ciąży co drugi dzień 11 razy pokonałam każdorazowo ok. 400 km.), potem, gdy Tata był w domu też nikt nie zapytał ani o Niego ani o mnie, na pogrzeb też nie przyszli, nawet telefonicznie nie złożyli kondolencji:-(. A o Kubie wiecie-nie interesują się:-(

Mąż oczywiście zna treść mojej wiadomości i popiera mnie, bo zna sytuację. Dobrze, że on stoi po mojej stronie, bo byłoby ciężko.


Ale nasmęciłam. MUSIAŁAM wyrzucić to z siebie.


Miłego dnia:happy:
 
reklama
Witajcie:-)
Sensi aż mną zatrzęsło:wściekła/y:Nie wyobrażm sobie, jak można być tak ...... nawet nie wiem, jak to nazwać. Dobrze napisałaś teściowej szkoda tylko, że kosztuje Cię to tyle nerwów:-(
Muszę uciekać do pracy, ale wieczorem na pewno coś skrobnę;-)
 
Do góry