reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

witajcie... ja tylko na chwilke,bo przybieglam do domu na przytulanko i obiadek... no i zajrzalam co u was.... wiecej popisze wieczorem po pracy... wczoraj sobie troche nadrobilam w sprzataniu i szczerze mowiac,kobiety powinny pracowac tylko 4 dni w tygodniu,coby mialy jeden dzien na porzadki i organizacje w domu a weekend wspolny z mezem i dziecmi.... kiedys czytalam artykul o pewnej pani,ktora nie pracowala i miala do dyspozycji pomoc domowa i ona sie wypowiadala,ze wszelkie porzadki i organizacja domu powinna byc zrobiona do godziny 15-tej, nastepnie kobieta powinna sobie zrobic drzemke,zeby miec potem sile i ochote na usmiech i zabawe z dziecmi i dotrzymanie towarzystwa mezowi... i powiem wam,ze cos w tym jest,tylko skad brac te finanse,zeby moc sobie na takie zycie pozwolic... ach .... przynajmniej jestem teraz zadowolona,ze nam sie udalo spotkac i poprzytulac z Joe,bo moze wlasnie owuluje lub jestem ciut po lub przed.... same wiecie.... wczoraj jak wrocil z pracy to ja juz spalam i podobno nie chcialam sie obudzic.... do pisania wieczorkiem ...
pa
 
reklama
Witajcie kochane 30stki!

Dzisiaj spokojniej mi. Plamienie juz sie nie powtórzyło, więc jednak przytulanko było. Piersi bardzo mnie bolą i pewnie jeszcze pobolą, tylko ciekawe, czy przedmiesiączkowo ;-)?Tak czy inaczej minimum 10 dni jeszcze z tym bólem:baffled:.
Kajda wiem, ze może ten castagnus na własną rękę to pochopne trochę:zawstydzona/y:, ale wszystkie objawy sie zgadzały, no zobaczymy co lekarz na to, wierzę, że nie zaszkodziłam sobie. Mi się jednak w tym cyklu test owu sprawdził, tylko trochę miał opóźnienie, bo w przeddzień owu miałam jednak tą kreskę testową trochę jaśniejszą od kontrolnej, dopiero w dzień owu mocniejszą (jeśli to na pewno owu była). Mam nadzieję, ze i Tobie się sprawdzi! Miłych działań!:-)

Ewo bardzo podoba mi się Twój pogląd,żeby kobiety pracowały 4 razy w tygodniu!:yes: A przerwa w pracy na przytulanka pomysł super!:-)
A co do naszej skłonnosci do martwienia sie to niestety wykorzenić tego chyba rzeczywiście nie sposób!:-(

Vonko cieszę się, ze trafiłaś na dobrego gina! Ty też chyba w lepszym nastroju? Tylko ta rura pęknięta, kurczę.:dry::dry:Poradzili sobie z nią mam nadzieję?

Sensi jak to nie każdy ser żółty jest serem żółtym, czy mozesz to wyjaśnić przystępnie? :huh:A ja bardzo lubię ser żółty niestety.

Kajuniu co za dni radosne! :-) :-) :-)

Kaczusiu na zdjęcie czekamy!

Arabello śliczna betka! Pisz częściej co tam u Was!:-)

Antilko, Monik! Gdzie jesteście?!
 
Najeczko jestem, jestem:tak: Tylko potwornie zmęczona i mam lekki stan podgorączkowy.Marzy mi się L4:-p Dobrze ,że to plamienie ustało pewnie miałaś pełonoobjawową owulację;-)
Sensi fajne porcięta:tak:
Carioca super ,że u Ciebie już dobrze, tylko znowu wymioty no nie :oo:
Vonko Ty stara kobieto:-D :-D :-D cieszę się ,że trafiłaś na fajnego lekarza i mądrego
Arabello piękna beta, który to tydzień:confused:
Ewo super taka przerwa na przytulanko:tak:
Kaczusiu nie wiem czy gratulowałam Ci na październikówkach jeżeli nie to robię to teraz:happy:
Aluś i jak tam :confused:
Kajda trzymam kciuki, bo widzę że okolice owulacji:cool2:
Buziaki dla wszystkich
 
Witjcie 30-tki

Najeczko
ja też jestem. Podczytuje sobie Was od czasu do czasu, ale jakoś niemogłam się zebrać żeby napisać cokolwiek. Jestem w fazie przygotowań do operacji, która odbędzie się już w poniedziałek:szok:. Dzisiaj byłam ostatni dzień w pracy. Już niemoge tam wysiedzieć, bo ciągle tylko myśle jak to będzie. A w pracy muszę być skupiona, bo tam pełno mam cyferek wartościowych;-).

Kajunia jeszcze nie miałam okazji pogratulować Ci. Życze ci wszystkiego najlepszego i spokojnych, pełnych radosnych, dziewięciu miesięcy:-).

Sensi ja tak bardzo uwielbiam żółty ser i też niewiedziałm, że nie każdy żółty jesy żółty:baffled:

Ewo owocnego przytulanka. Fajnie by było pracować tylko cztery dni w tygodniu:happy:

Vonko dory lekarz to połowa sukcesu:tak: Trzymam za Ciebie kciuki:-).

Kaczusiu prześlij nam to zdjątko, ku pokrzepieniu naszych wyczekiwań. Moze jeszcze zdąże je zobaczyć?

Antilko dużo buziaczków dla Ciebie i dzidzi. Będzie dobrze!!!:tak:

Alek, Arabello, Carioca, Kajda, Jaguś i wszystkie niewymienione, duże buziaczki dla Was . Dobrej nocki
 
Hej!
Fajnie, ze odezwałyście się dziewczynki!
Monik to już w poniedziałek! Myślałam, że jakoś tydzień później. Ale to dobrze, szybciej będzie po, i tym sposobem szybciej do staranek. Będę bardzo mocno kciuki za Ciebie trzymać!:-) Fajnie, że już od jutra jesteś na zwolnieniu, odpoczywaj teraz, wysypiaj się i zbieraj siły!:tak:

Antilko to może rzeczywiście na zwolnionko, dbaj o siebie!!!:yes:

Dobrej nocki!
 
Monik75, bede trzymac za pomyslna operacje:tak: tez myslalam, ze to jakos pozniej bedzie.. ale faktycznie, bedziesz miala to juz za soba i potem powoli bedziesz mogla sie na nowo starac..:tak:bedzie dobrze, na pewno!
buziaki:)

a tak w ogole to dzien dobry:-)
ide dzis ukatrupić tą marzannę! ktoś sie pisze:confused::laugh2:
 
Witajcie :happy::happy::happy:

U mnie śnieg nadal leży, ale dzisiaj pierwszy dzień odwilży:happy:. sikorki śpiewają godowo i w powietrzu czuć wiosnę:tak::tak:


Vonko
hydraulik ;-);-) Polska ostatnio jest znana z przystojnych hydraulików:-D:-D

Najka., monik75 otóż:-) ser żółty nie może zawierać nic poza mlekiem (nie licząc chlorku wapnia, azotanów, annato czy podpuszczki oczywiście) W tzw. analogach sera część tłuszczu mlecznego zastępuje się (w czasie produkcji) tłuszczem roślinnym (w postaci oleju roślinnego).taki "ser" łudząco przypomina prawdziwy twaedy ser dojrzewający, ale taka podmianka sprawia, ze juz nie jest to ser:happy: i nie może (chociaz się to zdarza używać nazwy "ser"). I producenci to omijają-taki produkt nosi np. nazwę "Tylżycki" bez rzeczownika "ser";-);-).
A jak poznać:confused: oprócz czytania etykietki należy sugerować się ceną;produkt wyceniony na 9-10-11 zł. /kg. z pewnością nie jest serem.:cool2:

Ale się rozpisałam-mogłabym jeszcze baaardzo długo ale nie będę już zanudzać.

Miłego dnia kobitki:happy::happy:
 
Kajda ja się piszę! U mnie dzisiaj leje jest ponuro i jak tu wyjsć z domu?:confused: Marzy mi się wiosenne słoneczko i ciepły wiosenny wietrzyk:tak:
Monikja też trzymam mocno i ciesze się ze to juz w poniedziałek. Im szybciej tym lepiej. Potem raz dwa zabierzecie się za staranka:tak: Będzie dobrze spróbuj sie nie zamartwiac.Sciskam Cię mocno.
Najeczko rura opanowana. Nawet szybko sie pan hydraulik z nią uporał. Okazało się ze poprzedni "fachowiec" niezbyt dokładnie zgrzał jakies połaczenie, z czasem puściło no i woda poszła sobie bokiem. Na szczęscie nie trzeba było rabac kafelków:happy:
Co do mojego humoru to staram się;-)
Chociaz od wczoraj mam głupie mysli. I to po przeczytaniu pewnego artykułu w Pani pt "Spóźnione dzieci". Zacytuję początek: "Kiedy dwudziestolatka mówi, że jest w ciąży, wszyscy się o nia troszczą, trzydziestolatce gratulują. Kiedy taką wiadomość przynosi czterdziestolatka, rodzina i znajomi nie kryją zaskoczenia......"
Cholera jasna, dotarło do mnie, ja mam 38 lat i nawet jeszcze nie jestem w ciąży:baffled: Skoro przez tyle lat mi się nie udało, to może tak jest lepiej?
I może niepotrzebnie buntuję się na przekór losowi i wciąż walczę? Po co ta cała walka? Przeciez Bóg wie co robi.
Słowo daję ręce opadają. Jeden artykół i taka pustka w głowie.
Przepraszam że trochę posmęciłam, ale to co przeczytałam mocno mnie poruszyło.
 
Vonko ostatnio dowiedziałam się, że znajoma mi para (kobieta 42 lata) nie mogąca mieć dzieci poddała się inseminacji: 10 razy pudło:szok::szok: i raptem II ale co dziwniejsze-dzidzia powstała w sposób naturalny:tak::tak::tak:. Ciąża przebiega prawidłowo:happy::happy:. I jak tu nie wierzyć w wyroki losu:confused::confused::confused:
 
reklama
Vonko - Natura nie jest tego samego zdania, skoro pozwala jeszcze nam kobietom na posiadanie dzieci, a zauważ że ona nie bywa lekkomyślna. To Wasza decyzja i Wasza potrzeba. Nie daj się zdołować jednemu niefortunnemu artykułowi, tylko spokojnie dazcie do celu. Mam nadzieje, ze sie dobrze zaopiekuja Wami w tej klinice.

Monik - długo będziesz w szpitalu? Po jakim czasie mozecie sie brac za staranka?

Najka - mnie się wydaję, ze mieliscie dobry "timing" na przytulanko :-)
Wspominalas cos o dodatkowych plamieniach - na koniec cyklu Ci się trafiają?

Ewa - ja zawsze sie zastanawialam, jak kobiety moga chciec siedziec w domu, z dzieciakami, nie pracowac i zyc zyciem najblizszych - a nie swoim. Teraz nieco inaczej ukladaja mi sie priorytety i slowa tej pani od wywiadu juz znajduja w moich oczach zrozumienie :-)

Antila - L4 w takim stanie to nie tylko marzenie, ale sprawa najłatwiejsza na swiecie :-) Wystarczy tylko wybrac sie do lekarza :-) i zrób to - bo teraz taki kichająco-kaszlący okres - po co Ci choróbsko?

Sensi - ja tez kupie sobie spodenki ciazowe :-) Jeszcze nie widac za mocno u mnie brzucholka, ale tak jakos juz bym chciala takie spodenki i juz :-)

Mnie troche dotyka problem bezsennosci ciazowej, budze sie zawsze ok. 3 i potem albo zasne albo nie.
 
Do góry