reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Nie bylo mnie tu troszke wiec teraz nadrabiam zaleglosci.... mam nadzieje ze nic nie pomine....
Po pierwsze wielkie gratulacje Arabellko!!! Puszczaj tu cala mase zarazkow!!!

a ja jestem zla na Joe,bo sie nie kwapi do zadnej pracy w domu.... wszystko na mojej glowie... a to mu sie nie chce....
widze ze obie jestesmy nieco drażliwe ....zwłaszcza jak chodzi o porzadki to mój Michał jest baaarzdo niereformowalny .....zawsze co prawda mi obiecuje ze sie zabierze za swoje biuro ...ale jakoś czas mu ucieka miedzy palcami ...i nigdy nie zdązy.....
Z tym sprzataniem ja tez mam ciagle problem. Moj mezus nie widzi problemu ze wszedzie zostawia balagan... a ja sie tylko wkurzam!!!

Pamiętam ,że kiedyś prosiłam b długo aby sprzątnął swoją pracownię, gdy tego nie zrobił posprzątałam po swojemu i z premedytacją schowałam mu ważne papiery;-) Tak się przestraszył, że teraz sprząta sam i szybciutko :-D :-D
Jak juz nie wytrzymalam to zastosowalam troche inna metode ale skuteczna... Po kilku dniach proszenia sie o zrobienie porzadku na biurku spakowalam wsszystko co bylo na biurku do duzego worka na smieci i postawilam kolo kosz na smieci!!! Efekt byl blyskawiczny... i teraz tylko raz poprosze o zrobienie porzadku i mezus zaraz sie zabuera do pracy :-)
 
reklama
Kajdo - najlepsze zyczonka!!! Oby spelnily sie Twoje wszystkie marzenia....

Ja niestety nie testowalam gdyz @ przybyla z zaskoczenia w nocy... a temperaturka wcale na to nie wskazywala... Wiec czekam teraz do 16.03 na nastepne testowanko....
 
Hej!
Witaj Wagnies! Fajnie, że sie pojawiłas i że jednak nie odłożyliscie staranek! :-)A jak w pracy?

Vonko :happy:!

Antilko pewnie, że najważniejszy teraz dzieciaczek!:tak:

Lastrado wspaniale, że tak dobrze ciążę znosisz! A piesek poczuł wiosnę!:-D

Ewo jak dobrze mieć cierpliwego mężczyznę, mój też jest taki!:-)A co do wyjazdu, jeśli na 2 tygodnie za drogo to może na krócej się gdzieś wybierzecie?

Jaguś wspaniałej zabawy!

A na mnie bardzo dobrze terapia słońcem zadziałała i jutro może jeszcze wzmocnię jej efekt, jak sie da!
 
Fajnie, że sie pojawiłas i że jednak nie odłożyliscie staranek! :-)A jak w pracy?

No niestety w pracy caly czas nie wiadomo co z nami bedzie.... a mlynek juz dwa tygodnie mam taki ze nie wiem jak sie nazywam, a prace przynosze do domu... Zdarza sie ze usypiam nad komputerem...

Nawet nie mialam czasu zagladnac na BB...

pozdrawiam Was wszystkie... jutro planuje odstresowanko na stoku wiec nie wiem czy tu zagladne
 
Witam Was niedzielnie:-)
Zaraz wychodzę z moim M na króciutki spacerek.Wczoraj leżałam całe popołudnie i brzuch przestał boleć:tak:
 
Witajcie !:-)

Wczoraj mój M. wyciągnął mnie z domu i poszlismy pokibicowac siatkarzom:laugh2: Podobało mi się :happy: :happy: Szybkie 3:0 :cool2: a po meczu poszlismy (w ramach kolacji) na pizzę. Sobota minęła jak zwykle za szybko.
Dzisiaj tylko trochę pichcenia i zbieramy siły na następny tydzień pracy.
Ewo rozumiem Twpja potrzebę wyjazdu :tak: :tak: oj, nam tez by się przydało oderwać na troche, ale co najmniej do konca marcajest to mało realne, niestety. Może wiosną uda nam się wygospodarowac kilka dni?
Najko zazdroszczę Ci tego słoneczka. Ja wczoraj wyszłamz domu dopiero przed 17.00 i niestety było już zimno, brrrr.Musiałam szybko przebierać nogami :laugh2:
Antilko masz rację ze zostaliście w domu :tak: nie ma co sie forsować. Ciesze się ze dzisiaj forma wróciła w pełni.:happy:
Wagnies fajnie ze do nas zaglądasz.
 
Lastrado co do tej zaniżonej samooceny Polek to chyba masz racje. Zastanawiam się skad to się w nas bierze?
 
Witajcie! Niedziela sie kończy, ale mam jeszcze tydzien wolnego! :-)Już jutro mój mąż idzie do pracy, więc wiecej będę sama, ale to dobrze, może odpoczniemy od siebie trochę. To też potrzebne, bo cały tydzień ostatni razem, z małymi przerwami tylko. Poza tym może nadrobie papierkowe zaległości, nie będzie łatwo sie za to zabrać!:no:

Wagnies mam nadzieję, że odstresowanko na stoku udane!

Antilko fajnie, ze brzuch już nie boli, to dbaj o siebie dalej! Spacerek się udał? Dzisiaj też piękny dzień!:-)

Vonko to fajną miałaś sobotę i mam nadzieję, że sił trochę nazbierałaś!:-)
A z tą samooceną to prawda, kształtuje się już w dzieciństwie, a skoro teraz z nią są kłopoty to pozostaje nad tym pracować, a nie jest to łatwe, wiem coś o tym!

Jaguś świetnie, ze taki super bal miałaś na zakończenie karnawału!

Kajdo jak Ci minęły urodzinki?:-)

A w ogóle to pusto tu u nas ostatnio!:-(
Miłego wieczorku!
 
czesc dziewuszki!
dziekuje wam waszystkim za pamiec i za zyczenia urodzinowe!:-) to bardzo mile:)
urodzinki sie udaly, zrobilam mala imprezke, bawilismy sie do 3 w nocy:laugh2: :baffled: a wczoraj imieniny mamy meża wiec tez imprezowo.
co za weekend..:-D
Najko, udanego 2 tyg, urlopu:-)
Jagus, widze ze ty tez dobrze sie bawilas, super:happy:
wagnies, przykro mi ze wstreciucha przylazla.....
vonko, ja siatkoek lubie tylko ogladac, graz za bardzo nie, zawsze wolalam kosza:tak:
Antila, sensi, lastrada, lapis, jak tam sie czujecie mamuski?
Alek, anuś, moniolek buziaki!

udanego dnia!
 
reklama
Witajcie dziewczynki!!:happy::happy:

Byłam na zwolnieniu, ale już jestem:tak::tak: (ale doceniłam czas, kiedy można łynąć gripeksika i po sprawie: miałam temp. 38,5 stopnia temp. i z medykamentów dostała mi się jedynie kołderka:laugh2::laugh2:)

W piątek wieczorkiem byłam u pani gin na comiesięcznej wizycie: pani gin powiedziała,że zyczy sobie żeby wszystkie brzuchatki tak się czuły: Żadnych objawów "ubocznych:, waga w normie a morfologia coraz lepsza:-D:-D:-D widocznie fasolinka mi służy.;-);-)

16.03 o godz. 16.30 mam usg połówkowe (21 tydzień):tak::tak:

Aha. w tym tygodniu brzuchol mi straszliwie i nmagle się powiększył:happy::happy:

Vonko myślami jestem z Tobą;-)

Pozdrawiam wszystkie 30-dziestki

 
Do góry