Dzień dobry,
Niedawno dołączyłam do forum Wrzesień 2006. Ponieważ wasza koleżanka Anusieńka zaprosiła mnie tu, pojawiam się. Mam nadzieję, że nie będziecie miały za złe.
Jak widać, nie jestem już starająca - obecnie już w 16 tygodniu. Ale jeżeli mogę jakoś pomóc chętnie odpowiem na pytania czy wątpliwośći.
Mam 36 lat (rocznik 70)
W listopadzie miałam bardzo wczesne poronienie, ok. tydzien po terminie miesiączki. Po odczekaniu tylko do następnego okresu, udało się od razu. Uff. W tej ciąży (odpukać) jak na razie żadnych problemów.
Nigdy nie mialam dolegliwości ginekologicznych, w miarę regularne cykle (średnia 32 dni), fizycznie zdrowa (oprócz rożnych problemów nerwicowych) .
Jestem z tzw. partnerem juz od ok. 12 lat. Dopiero niedawno w pełni poczułam, że naprawdę już czas się rozmnożyć. Nie, to nie z powodu "kariery" czy "chęci uzywania" życia czekałam do teraz. Po prostu wcześniej byłam na to nie przygotowana. W ogóle nie wyobrażam sobie ciąży przed 30-ką - byłam zdecydowanie za mało dojrzała.
Tak naprawdę zapewne zabrałabym się za to trochę wczesniej, gdy nie dosc długie kilkukrotne okresy depresyjno-nerwocowe. Grr. (Zawsze "planowałam" na ok. 33 rok zycia)
Jesli kogos interesuje, tutaj jest mój post na forum wrzesniowym z opisem USG genetycznego.
https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,5841.msg529687.htm
Bylam właśnie w tym tygodniu w poradni genetycznej. Po długich namysłach zdecydowałam się nie robić amniopunkcji - wyniki badan nieinwazyjnych są OK. bardzo dużo się przy tej okazji dowiedzialam i naczytałam o badaniach prenatalnych, ryzykach itp, więc chętnie odpowiem na pytania.
Trzy uwagi:
- moja mama urodziła przyrodniego brata mając 38 lat, bez żadnych problemów (oprócz właśnie przed nim jednego dość wczesnego poronienia).
- widziałam przy okazji ciąży (i poronienia) różnych lekarzy, i żaden/żadna nie robili jakichkolwiek negatywnych uwag czy komentarzy na temat wieku - oprócz tego, że prowadzaca informowała o mozliwości porad genetycznych i ew. bezpłatnej amniopunkcji po 35 roku życia.
- uczestniczyłam w angielskojezycznym forum "starajacym", gdzie było o wiele wiecej osób w moim wieku niz zazwyczaj w Polsce. Wcale nie widac bylo specjalnego zwiazku miedzy wiekiem a problemami z zajsciem. (Oczywiście, wiadomo, że jest o tyle trudniej, że my mamy mniej czasu na starania.)
Pozdrawiam,
Rosomak
Niedawno dołączyłam do forum Wrzesień 2006. Ponieważ wasza koleżanka Anusieńka zaprosiła mnie tu, pojawiam się. Mam nadzieję, że nie będziecie miały za złe.
Jak widać, nie jestem już starająca - obecnie już w 16 tygodniu. Ale jeżeli mogę jakoś pomóc chętnie odpowiem na pytania czy wątpliwośći.
Mam 36 lat (rocznik 70)
W listopadzie miałam bardzo wczesne poronienie, ok. tydzien po terminie miesiączki. Po odczekaniu tylko do następnego okresu, udało się od razu. Uff. W tej ciąży (odpukać) jak na razie żadnych problemów.
Nigdy nie mialam dolegliwości ginekologicznych, w miarę regularne cykle (średnia 32 dni), fizycznie zdrowa (oprócz rożnych problemów nerwicowych) .
Jestem z tzw. partnerem juz od ok. 12 lat. Dopiero niedawno w pełni poczułam, że naprawdę już czas się rozmnożyć. Nie, to nie z powodu "kariery" czy "chęci uzywania" życia czekałam do teraz. Po prostu wcześniej byłam na to nie przygotowana. W ogóle nie wyobrażam sobie ciąży przed 30-ką - byłam zdecydowanie za mało dojrzała.
Tak naprawdę zapewne zabrałabym się za to trochę wczesniej, gdy nie dosc długie kilkukrotne okresy depresyjno-nerwocowe. Grr. (Zawsze "planowałam" na ok. 33 rok zycia)
Jesli kogos interesuje, tutaj jest mój post na forum wrzesniowym z opisem USG genetycznego.
https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,5841.msg529687.htm
Bylam właśnie w tym tygodniu w poradni genetycznej. Po długich namysłach zdecydowałam się nie robić amniopunkcji - wyniki badan nieinwazyjnych są OK. bardzo dużo się przy tej okazji dowiedzialam i naczytałam o badaniach prenatalnych, ryzykach itp, więc chętnie odpowiem na pytania.
Trzy uwagi:
- moja mama urodziła przyrodniego brata mając 38 lat, bez żadnych problemów (oprócz właśnie przed nim jednego dość wczesnego poronienia).
- widziałam przy okazji ciąży (i poronienia) różnych lekarzy, i żaden/żadna nie robili jakichkolwiek negatywnych uwag czy komentarzy na temat wieku - oprócz tego, że prowadzaca informowała o mozliwości porad genetycznych i ew. bezpłatnej amniopunkcji po 35 roku życia.
- uczestniczyłam w angielskojezycznym forum "starajacym", gdzie było o wiele wiecej osób w moim wieku niz zazwyczaj w Polsce. Wcale nie widac bylo specjalnego zwiazku miedzy wiekiem a problemami z zajsciem. (Oczywiście, wiadomo, że jest o tyle trudniej, że my mamy mniej czasu na starania.)
Pozdrawiam,
Rosomak