reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Witam w niedzielny poranek
Strasznie tu cicho
Katiuszka, gatto moj tez byl dzikus i mu przeszlo wiec moze to taki etap. Teraz strasznie ciagnie do dzieci.
Katiuszka jak samopoczucie po spotkaniu z mamuskami -kacyk jest?
Tere fere masakra z tymi terminami a wiadomo z rodzina najlepiej na zdjeciu, sami chetnie przyjmuja pomoc a dac cos od siebie to juz nie
Emka mnie tez z synkiem sie brzuch stawial i nospe bralam od polowy ciazy, trzeba uwazac na siebie nie dotykac brzucha i jakos zleci
Wiec tak co tam u nas....w piatek mi sie Adas czyms strul i zaczal wymiotowac jak bylismy na dzialce. Zwymiotowal 2 razy w tym raz na emka no i od razu chcial do domu bo tak sie tulil i chcial spac. Em go zaniosl do domu to mu prawie usnal na rekach, w domu szybko w pizamke i do lozka. Jeszcze raz zwymiotowal na emka no i usnal. W sobote juz ok. Caly dzien u rodzicow na dzialce bo em pomagal tesciowi furtke robic. Jak wyjechalismy o 10 tak o 20 bylismy w domu. Maly nawet nie spal. Pogrilowalismy troche, maly ubrudzil sie smola - ciekawe czy buty doczyscimy. No ale za to dzis dal pospac do 7:30. Dzis pewnie tez dzien na powietrzu bo zapowiada sie ladna pogoda. Milej niedzieli.
 
Gochson ale Adaś się załatwił kurczę. Dobrze, że już ok. A jak tak piszesz co tam u Was to tak zazdroszczę, że masz dom z działką. My tam w bloku się kisimy. Trochę gdzieś wyjdziemy. Dziś do Makro pojechaliśmy a wcześniej mieliśmy zgarnąć mojego brata, to właściwie siedzieliśmy u niego długo bo mały biegał sobie i bawił się na trawce. Wchodził i schodził po schodach, jezdził autem, biegał z piłką... Sama radocha.
Kurna, że tez u nas takie grunty drogie cholernie. Łaziliśmy sobie spacerkiem polami koło mnie (na rogatkach miasta) i jest działka do sprzedania. 2tysiące metrów bez mediów, 200tysięcy KURZA DUPA. Ale bardzo mi się spodobała. Kiedy ja tyle uzbieram :-(
 
Tere fere my tez mieszkamy w bloku, a dzialke kupilismy taka rekreacyjna za 200 zl same chaszcze. Wyplewilismy, wyrownalismy, posialismy trawe i 74 thuje no i tesciu jakas altanke z drewna zrobil i tyle. Kupilismy basen dla malego i piaskownice i ma radoche, nie trzeba sie kisic na placu zabaw i grilla zrobic.
 
Hej kobietki ;)
Gochson nie dotykać brzucha to trudne ;P
A jak Ty sie czujesz kochana? Jak fasol?
Dobrze ze z małym jest oki;)

My tez w bloku ale mamy ogród u moich rodzicow i dziadkowie maja działkę i gdyby ten mój był bardziej robotny to by tam mogl cos pomoc ale ...

Co za dzien , chcieliśmy pojechać do scc do Katowic pooglądać dla mnie buty ślubne i garniaki dla Młodego i juz pranie pod sklepem wpieprzyl nam sie dziadek w tyłek i my popchnelismy jeszcze inny samochód ... Ja oczywiście w płacz - hormony - jak załatwiliśmy wszystko to podjechalismy na ip i na szczescie wsio ok i teraz leże w domku. Ale strachu sie najadlam coniemiara... A auto przód tył do roboty tyle dobrze ze to służbowy P.
 
Gochson ale to gdzies blisko domu ta dzialka? Ile metrow? A te foty wszystkie to z tej dzialki? Mialam wrazenie,zd murowany domek jest.

Emka a jestes ubezpieczona? Ponoc ladna kase mozna wziac jak ktos stuknie w auto z ciezarna.
 
ale tu przycichło...
witam w ten ponury dzień
EM Ka współczuję stresu no i nieudanych zakupów :tak:
maiev i jak tam? trzymasz się z karmieniem :confused:
tere fere super że z tatą lepiej :-)
Ani@k ależ ty masz owocne poranki ;-)

dziewczynki a co z zuzanką :confused:
 
reklama
cześć dziewczyny ,

wiem,wiem dawno mnie nie było :baffled: obiecałam sobie ,że wrócę na bb jak tylko się ogarnę ale jakoś ciężko:confused::zawstydzona/y:

Mysza mi choruje ,kiepskie wyniki ma z kupy i krwi ,jeszcze musimy mocz zrobić i ciągle coś. Rehabilitacja nam sensoryczna doszła i tak 4 razy w tygodniu jeździmy sobie teraz:sorry2: ale jest dobrze i z górki ze zwykłą rehabilitacją bo Mysz mój już zwiedza od tygodnia na czworaka kąty wszystkie i wstaje na nogi przy wszystkich możliwych meblach :tak:;-)
Właśnie się zbieramy do lekarza bo chore jesteśmy ale jak wrócę to ogarnę co u Was w temacie i poodpisuje :tak:

Katiuszka widziałam ,że jakaś imprezka babska była ;-)
Muma miałaś mnie odwiedzić :happy:
kasia.natka co ja widzę :szok::-p wróciłaś na forum ?:-)
Gochson ważne ,że działeczka jest i jest gdzie jeździć :tak: Adaś przynajmniej się wyhasa .

na razie tyle bo muszę wyjść ale wrócę ,M w domu to mam chwilę :happy:;-)
 
Do góry