reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Lapisku będzie dzidzia - teraz czekamy na Twoje objawy, no i nie wiadomo co z Majeczką a w przyszłym miesiącu Anuś rusza do boju :) no to mamy plan.

A zapomniałam o sobie - w przyszłym miesiącu jeszcze poproszę o trzymanie kciuków za moją laparoskopię :)
 
reklama
anusieńka pisze:
witam w piękny słoneczny poranek

Majeczko - objawy są , moze na własną rękę zrób betę- przeciez nei musisz isc do gina na razie..
Lapisku- .to czekamy
Moniś- jak udało sie majeczce i lapiskowi to jeszcze tu nas zostało 3 - nie będziesz sama na placu boju.
A Kajda też 30-stka? bo nie wiem??
a u KAJDY też końcówka cyklu- hoho!!!!!

Anusieńko, mi do 30-tki jeszcze 2 latka, :laugh:, ale czasem tu u "was" coś skrobnę, chyba, że mnie wyrzucicie i zablokujecie ;D Cieszę się, że już dobrze się czujesz. buziaki :-* :-*
 
No to mamy trzy do raportu jak na razie Majeczka, Lapisek i Kajda zobaczymy... bardzo prosimy o przetarcie szlaków :)
 
No witam was Moje Drogie..

Ale tu dzis cicho...Gdzie sie pochowalyscie???:-)

Ja dzis calusienki dzien przespalam i nadal czuje sie zmeczona.. Wczoraj a wlasciwie dzisiaj nie spalam do 4 rano.. Ale imprezka sie udala..Przyjecie niespodzianka jak najbardziej mi wyszla!! :-) Mezulek byl strasznie zaskoczony kiedy weszlismy do restauracji a na kameralna kolacyjne we dwoje a tam tlumeek ludzi serpentyny, confettiw  i bardzo bogato przystrojony kacik tylko dla nas i gosci - w stylu Star Wars - ( bo mezulek jest fanem:-) dekoracje sama wymyslilam  :p. No a po kolacji i torcie z Lordem Waderem do domku i tam imprezka do 4.00 Ja juz o 9 wieczorem bylam padnieta i ziewalam ale udalo mi sie dzielnie wytrwac do konca.;-) . No i bylam grzeczna - kieliszek czerwonego wina do kolacji  jeden maly drink przez cala noc- drinka sama robilam wiec raczej moca nie grzeszyl :-D.

Co do wizyty u lekarza - powiedziala ( nie wyjasniajac mi niczego) ze tyle objawow ciazowych to napewno nie prrzypadek wiec albo jestem w ciazy i mialam kiepski test albo slabe HCG albo wlasnie ta ciaze stracilam a objawy po niej moga sie jeszcze jakis czas utrzymywac...:-( i ze mam czekac kolejne 10 dni i obserwowac objawy jak przejda to przejda jak nie to beda mnie badac. Poprosilam o bete z krwii ale  powiedzial mi  ze tego tu nie praktykuja..:-(
 
Majeczko jesteś, dzisiaj cały dzień myślałam o Tobie.

W łeb bym dała tej babie wrednej, no co za znieczulica :mad: jak tak można, co znaczy nie praktykują, po cholere nasi lekarzy wyjeżdżają do UK - im więcej słyszę tym bardziej jestem zdziwiona. Przypadek Gwiazdeczki - teraz Ty. Kurka to nawet u nas w tej kulejącej i wydawałoby się najgorszej służbie zdrowia nie ma takiego podejścia. Wnerwiłam się tylko. No, ale na zachowanie ludzi i na procedury niestety nic nie poradzimy. Nic się nie denerwuj, zafundowała Ci baba jeszcze tylko troszkę stresu związanego z obserwacjami - a dzisiaj jak się czujesz? Bardzo się cieszę, że impreza się udała :)
 
Witaj Majeczko

Widzę, że imprezka bardzo się udała i mężusiowi się podobało!! super :laugh: No i dekoracje sama wymyśliłas. To słodkie ;)

Co do wizyty u lekarza, to tez jestem zbulwersowana, kurcze, co to za porządki??? A własciwei nieporządki?? A możę betę gdzieś indziej dałoby się zrobić....?? Głupia sytuacja naprawdę. Ale cóż, jak się nie da nigdzie zrobić, to trzeba będzie poczekać.. bo pewnie testować się znowu nie chcesz... A własnie, jak twoje samopoczucie dzisiaj??
Sciskam mocno, buziaki :-*
 
Lapisku ja czue sie dziwnie po tej wizycie bo test przeciez negatywny a co do straty - coz dziwna sprawa o ile wiem to bardzo wczesne poronienie to wlasnie @ i ro raczej bardziej obfita i nawet ze skrzepami no bo jakosc ten zarodek musi zostac usuniety a macica musi sie oczyscic A u mnie 1 dzien a potem tylko sladowe brudzenie wiec bardzo to dziwne..
 
Wiecie co im dłużej o tym myślę tym bardziej się zastanawiam czy nie można się odwołać od takiego traktowania. Gwiazdeczce powiedzieli, że nie słychać bicia serca, Tobie że nie wiadomo czy ciąża czy poronienie - to jakaś paranoja jak kobieta może donosić ciąże po takich rewelacjach. Po prostu nie mogę przestać o tym myśleć.
 
Kajdus clay dzien dzis przespalam - ostatnio jestem caly czas zmeczona i moglabym spac i spac- a dzic chyba wlasnie odrobilam senne sezlaglosci..;-) Co do samopoczucia to boli mnie dzis glowa ale to chyba dlatego ze strasznie mi wczoraj kopciuchy w domu napaliali paperochami smierdziuchami... Rano mialam lekkie mulinki teraz czuje tylko cycuchy.. Wczoraj nadotykalam sie brzuszka kolezanki - ,, na szczescie,, - moze zadziala:-)

Maniolku
 masz racje to zenujace... Czekanie na wizyte u gina -pol roku, czekanie na USG ( nawet przy ostrych bolach brzucha czy goraczce ) min 2 miesiace.. Czekanie na wynki badania krwii 2 tyg. Prosba o badanie prolaktyny - wysmiana , prosba  o badanie bety zignorowana...
 
reklama
Majeczko dawno nie wnerwiłam się tak więc dałam uspust złości i wrzuciłam do pralki narzuty z rogówki :). Trzymaj się kobieto na szczęście nie wszyscy lekarze myślą, aby jak najszybciej zakończyć wizytę. Teraz dbaj o siebie bo ja też wierzę, że dzidzia wszystko przetrzyma i na końcu będzie "a nie mówiłam..."
 
Do góry