czesc i czolem!
melduje sie i ja, choc ostatnio jakos tak czas mi ucieka niby na czym, ale tak naprawde na niczym
wczoraj bylysmy na tym nieszczesnym szczepieniu, mloda sie rozdarla jak fix i chyba cala przychodnia ja slyszala. Dostala za to darcie sie sliniaczek z napisem "mama wolna od nalogu palenia" Jako, ze tam pracuje, mam takich sliniakow jeszcze ze 3, wiec jakby ktoras chciala chetnie wysle Jak na razie zadnych objawow nie ma, tej szcezpionki znaczy sie, ale moze cos wystapic w ciagu najblizszych 2 tyg, nawet 3, wiec nurofen jest w pogotowiu i termometr tez:-(
Po szczepieniu poszlysmy na zakupy, spacer, potem obiad, ja poprasowalam troche i znow musialam isc do roboty i tak mija dzien za dniem i nawet nie wiem kiedy. Z mloda trzeba sie pobawic, pogadac, poczytac...i tak orientuje sie, ze jest juz po 22 a ja nie wyprysznicowana... z niecierpliwoscia czekam na urlop, chyba se wstawie suwaczek nawet z tego powodu hihi:-)
Tere fere udanego urlopu!! i niech Tymus dobrze zniesie lot samolotem
Katiuszka ja tez chyba musze czekac az Cri urosnie, bo zarowno wloski, jak i polski Dzien Matki przeszedl bez echa...co prawda eM mi powiedzial, zeby mu dac czas, ale do kiedy sie pytam? do nastepnego DM??
Gochson moja tez okropnie brudzi koszulki, zwlaszcza owocami i widze, jak sie kupka zmniejsza, jak nie wypiore czy wyprasuje... Co do Lidla to ja tez kiedys pojechalam do tutejszego, jakos tak wczesnym popoludniem i tez juz nic nie bylo!dobre ceny maja...
Kok.o z tym rowerkiem biegowym to jest tak, ze niby polecany od 3 lat, ale czytalam tez opinie w necie, ze 18miesieczne dzieciaki sobie radza, wiec to chyba kwestia praktyki. Jak kupisz teraz i Ewcia zalapie bakcyla i bedzie chciala to sie nauczy w mig, a jak nie, to trudno, odlozysz i dasz jej w pozniejszym terminie. My wyprobowalismy taki w sklepie, jak bylam na Bawarii, ale mloda jak na razie nie przejawiala zainteresowania, czlapala tak dziwnie heheheh, wiec u nas chyba male zainteresowanie na ta chwile.
Wspolczuje zapalenia spojowki, wkurzajace to musi byc
Muma haahah, usmialam sie z tej sceny z tesciem, Wolfem i kielbasa wyobrazilam sobie jak to musialo siwtnie wygladac. Zazdroszcze ogrodu....kurde ale by mi sie przydal!
W niedziele bylismy u znajomych co maja ogromniasty ogrod, super bylo, najedlismy sie czeresni u nich jak baki! mniam! jeszcze do siateczki sobie nazbieralam
Caterina ja sie absolutnie domagam foty brzusia, a najlepiej calej ty z brzusiem! koniecznie! kto jeszcze jest ze mna to palec pod budke!
yyyy co ja to chcialam...
Aleksis wow, to juz za chwile....ja cie! ale jestem rozemocjonowana!!
Emka tez po dobrych wiesciach pewno rzucila sie w szal zakupowy!! Niech ci wyjdzie na zdrowie!!
Milego dnia dziewuszki!!
melduje sie i ja, choc ostatnio jakos tak czas mi ucieka niby na czym, ale tak naprawde na niczym
wczoraj bylysmy na tym nieszczesnym szczepieniu, mloda sie rozdarla jak fix i chyba cala przychodnia ja slyszala. Dostala za to darcie sie sliniaczek z napisem "mama wolna od nalogu palenia" Jako, ze tam pracuje, mam takich sliniakow jeszcze ze 3, wiec jakby ktoras chciala chetnie wysle Jak na razie zadnych objawow nie ma, tej szcezpionki znaczy sie, ale moze cos wystapic w ciagu najblizszych 2 tyg, nawet 3, wiec nurofen jest w pogotowiu i termometr tez:-(
Po szczepieniu poszlysmy na zakupy, spacer, potem obiad, ja poprasowalam troche i znow musialam isc do roboty i tak mija dzien za dniem i nawet nie wiem kiedy. Z mloda trzeba sie pobawic, pogadac, poczytac...i tak orientuje sie, ze jest juz po 22 a ja nie wyprysznicowana... z niecierpliwoscia czekam na urlop, chyba se wstawie suwaczek nawet z tego powodu hihi:-)
Tere fere udanego urlopu!! i niech Tymus dobrze zniesie lot samolotem
Katiuszka ja tez chyba musze czekac az Cri urosnie, bo zarowno wloski, jak i polski Dzien Matki przeszedl bez echa...co prawda eM mi powiedzial, zeby mu dac czas, ale do kiedy sie pytam? do nastepnego DM??
Gochson moja tez okropnie brudzi koszulki, zwlaszcza owocami i widze, jak sie kupka zmniejsza, jak nie wypiore czy wyprasuje... Co do Lidla to ja tez kiedys pojechalam do tutejszego, jakos tak wczesnym popoludniem i tez juz nic nie bylo!dobre ceny maja...
Kok.o z tym rowerkiem biegowym to jest tak, ze niby polecany od 3 lat, ale czytalam tez opinie w necie, ze 18miesieczne dzieciaki sobie radza, wiec to chyba kwestia praktyki. Jak kupisz teraz i Ewcia zalapie bakcyla i bedzie chciala to sie nauczy w mig, a jak nie, to trudno, odlozysz i dasz jej w pozniejszym terminie. My wyprobowalismy taki w sklepie, jak bylam na Bawarii, ale mloda jak na razie nie przejawiala zainteresowania, czlapala tak dziwnie heheheh, wiec u nas chyba male zainteresowanie na ta chwile.
Wspolczuje zapalenia spojowki, wkurzajace to musi byc
Muma haahah, usmialam sie z tej sceny z tesciem, Wolfem i kielbasa wyobrazilam sobie jak to musialo siwtnie wygladac. Zazdroszcze ogrodu....kurde ale by mi sie przydal!
W niedziele bylismy u znajomych co maja ogromniasty ogrod, super bylo, najedlismy sie czeresni u nich jak baki! mniam! jeszcze do siateczki sobie nazbieralam
Caterina ja sie absolutnie domagam foty brzusia, a najlepiej calej ty z brzusiem! koniecznie! kto jeszcze jest ze mna to palec pod budke!
yyyy co ja to chcialam...
Aleksis wow, to juz za chwile....ja cie! ale jestem rozemocjonowana!!
Emka tez po dobrych wiesciach pewno rzucila sie w szal zakupowy!! Niech ci wyjdzie na zdrowie!!
Milego dnia dziewuszki!!