reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Aleksis no Timowi się goi ładnie, nawet nie zwrócił uwagi jak wstał. Ja pierdziele, niezły twardziel.
A co do Twojej "nadwagi ciążowej" to jestem pod wrażeniem. Wychodząc ze szpitala będziesz miała na bank zero. Tylko brzuszek wypukły, bo wiadomo, że muszą flaki się wchłonąć, ale potrwa to u Ciebie max z tydzień. Dla Ciebie dobrze, że Janis będzie drobniejszy, szybko go pykniesz, a potem podtuczysz jak Baba Jaga Jasia i Małgosię....hihihihihihihihihihi
hihihihihihihihihihihihi

Hotel mamy zajebisty. Okazuje się że najlepszy i największy na wyspie, a płaciliśmy jak za 3* a ma 5*, bo first minute, no i 28.05 a nie np lipiec i też dlatego. Nie moloch tylko budynki dwupiętrowe. Basenów 4000m2 i 6 podstawowych restauracji, barów cięzko zliczyć. Polecam, ale dokładnie opowiem jak wrócę. Ponoć jest to hotel do którego ludzie wracają rok po roku. Tu masz linka:

Hotel Blue Lagoon Resort – Grecja, Kos – Wczasy | ITAKA
 
reklama
Witam dziewczynki


Katiuszka jak em ?


Aleksis ty laska jesteś w tej ciąży wiec nic się nie martw. Jak drobny to łatwiej będzie urodzic, mój miał 3760 i się namęczyłam.


Tere fere hotel wygląda super, jejku już ci zazdroszczę


Muma co tam u Was ?


Ja jakaś zaspana jestem wiec odezwe się potem, na razie weny brak.
 
Gochson cudnie ze mały taki robotny!!
A do 30 juz zleci raz raz! Jeszcze tydzien ;)

Tere to gdzie w koncu sie byczysz?
Ok doczytalam podobno tez fajnie ;)))
Js mam nadzieje ze za rok uda sie teneryfe albo gran Canaria - jak leci reklama banku z muzeum niespełnionych marzeń to mi sie przypomina ;(
Co do ząbków u dentysty robiłaś ? Ten opalensense jest świetny ma ten sam efekt zreszta tez dentystka mi go dała, jeszcze po wybielaniu u niej , ale jak urodzę to juz z Allegro bede zamawiać taniej i odlew mam wiec na noc i ciach ;) Rano tylko dziwne uczucie w ustach ;)
Co do dobrych pracownikow ta ze świeca szukać ;) a do jakiej branży ?

Ani@k hehe lezenie dopiero w piątek ;)))

Ta prasowanie na siedząco tez przerwbiam ;)

Kok.o jak malutka dzis?
Hahahaha ;) No spora niedowage miałam bo mam 164 ale zawsze pocieszam sie ze modelki musza głodować i sie katować a ja filigranowa jestem - a ja pewnie za 10 lat jak mama zacznę nabierać kształtów ;) taka uroda;)

Katiuszka oby z emem było ok!

Aleksis ja sobie sierpnia nie chce wyobrażać !! Na razie sie cieszę slonkiem bo upały niska nie wystawiam dopiero po 17 ide na słonko małemu pokazywać co i jak ;)
Ale malutki kurczaczek Ci sie urodzi ;) ale tak podobno jest średnia wagi rodzicow - my oboje 3700 , na razie wazy ok 440gr a ja juz na plusie 8kg;)

Zycze Wam miłego dnia ;) ja sie właśnie bede relaksowac i fryzjera ;)))
 
Hej. :)
Wpadłam w szał roboty, bo jak siedzę to mi się spać chce. Nie lubię taka rozlazła być...Ale upał mamy...nie muszę to nie wychodzę, na szczęscie w chałupie miło :) Wywaliłam nogi na balkon i wytrzymałam całe 10 min....:baffled:
Ani@k - prawie skończyłam prasować, najgorsze te sukieneczki z falbankami, zaszewkami itp...ble. A pomocnicy wyginęli albo coś...
Opalacie się z Patrykiem czy też nie da rady na słońcu posiedzieć? :)
Gochson - zleci ten czas do wizyty u doktora, ale rozumiem Cię trochę bo też czekam na 26-tego, może się dowiem czy dzieć się obrócił czy nadal ''patrzy w gwiazdy". Ale damy radę :)
Terefere - hotel super, super wakacje się szykują...ale po ciężkiej pracy się nalezy. Bawcie się dobrze. :)
Katiuszka - ale niefart. Mam nadzieję że wszystko jest już OK.
Aleksis - fajnie że Janis rośnie, wielki być nie musi. Później go "nafutrujesz" i będzie kawał chłopa. :)
EMka - potęzna baba z Ciebie hihih...skądś to znam. Ja na początku ciązy przy 162cm (w porywach do 163) ważyłam 46kg. Ale że na początku żarłam jak opętana, to szybko przytyłam i chyba najwięcej na początku jakoś tak szybko. :) Wszystko poszło w brzuch i biust...nie wiem jak Ty ale ja już nie chcę żeby większy urósł..bo nie uniosę :) Miłego relaksu :)
Znikam, znowu głodna jestem coś...ostatnio ciągle.:zawstydzona/y: Pa
 
Emka kanary też fajne, tzn chyba bo nie byłam ale oglądałam fotki i słyszałam. Z resztą wszędzie fajnie jak zapierdzielać nie trzeba i obiad z drinkami pod brodę podsuwają. Hihihihih. Branża ta w której się dziś relaksowałaś. :-)
A zębole u dentysty. Miałam to nocne i potwornie cierpiałam. Nienawidzę tego smaku i pózniej 3 dni miałam taką wrażliwość zębów, że myślałam że umrę. Płakałam z bólu. Ale jak ktoś może to spoko.

Gochson obudziłaś się już?

Muma odezwij się...

Katiuszka też cichutko...

Maiev no już sama nie mogę się doczekać.
Ja też w ciąży opalałam nogi na balkonie, miło było.

Nie wiem czy pisałam, w niedzielę mam chrzciny malucha szwagierki. Dobrze, że będzie ciepło, bo w domu robi. A chyba pisałam, bo modliłam się o pogodę, bo wtedy dzieciaki na trawę wypuścimy. Ufff pogoda ma być. A ja nie wiem w co się ubiorę, W sukienkę nieee bo odchwaszczam się w poniedziałek co by na wyjezdzie żaden włos się nie pokazał. Mam spódniczkę taką z koła ze skóry i bluzkę do tego ale też odpada bo... chwasty. Spodnie mogę z Mohito założyć czarne z tyłu białe z przodu, ale nie wiem jaką bluzkę do tego. mam czarną i srebrną. Hmmmm.... Nie wiem jaki będę miała humor. Szpile na pewno ale do domu już baleriny bo za Timem będę biegać...

A w sobotę kurna mam urodziny brata więc się nie wyśpię na niedzielę. Mogłabym wcześniej wrócić, ale u niego są fajne imprezy, ognicho ogromniaste, grill, muza na zewnątrz... Najpierw idzie z nami Timek, a jak zacznie ziewać to go odprowadzę do domku i babcia wpadnie do niego jeszcze na 2-3 godzinki.
 
Ostatnia edycja:
helloooo
uffff wreszcie mam chwilkę...
Dziewczyny, dziękuję, że pytacie jak eM. Był u lekarza wczoraj, wymacał go, wybadał, no i ma coś z kręgami szyjnymi:baffled: Kurna, nie sądzę żeby to się stało w czasie tego wypadku, jak on nawet nie poczuł, że tamten go stuknął, dopiero jak go przesuwał na środek jezdni. A moze on nawet nie wie, że szarpnął głową:confused: No w każdym razie ma na razie leki i zwolnienie z pracy, ale nie korzysta z niego póki co. Autko wczoraj wzieli do naprawy, dali drugi zastępczy. Fajnyyyy....takie w sam raz dla mnie :tak:czarny Ford Fiesta z 2014 roku. Nóweczka, ledwo co śmigana :-p Naprawa naszego na trwać do tygodnia. No i tyle to w sprawie wypadku. Na szczeście nic się poważnego nie stało, nawet nie chcę myśleć co by było, gdyby to się stało na autostradzie przy dużej prędkości:szok:
A co do Julcia...zeby chwilowo chyba się uspokoiły, no to teraz jakieś choróbsko go bierze. Wczoraj w nocy zaczął się kręcić w łóżeczku, nie mógł zasnać to wziełam go do siebie. I tak od 4:30 do 6 rano się wiercił, jęczał cicho. Myślałam, ze może mu gorąco, bo u nas bardzo ciepło jest, głowę miał dość ciepłą, ale coś mnie tknęło i zmierzyłam mu temperaturę. No to miał 37,3 :baffled:niby niewysoka, ale nie mógł i tak zasnąć. Dopiero po połowie dawki syropu zasnął i budziłam go o 9:30. W dzień nie miał, tak jak my 36,6. A po wieczór 38. Na razie gilów nie ma, czasem pokaszluje tylko. Daję mu Lipomal, wit C i calcium i tyle na razie.
Kok.o byłaś z małą u lekarza? dał jej jakieś inne leki? bo chyba mają podobną chorobę...A jak Ewci? lepiej już?
Muma co tam u Ciebie? miałam napisać na fb, ale cały dzień Julek mi nie zasnął, dopiero na spacerze o 17-ej:szok: nic się nie odzywasz...w porządku u Was? eee tzn. w sesie czy zdrowi jesteście itp...? bo wiem przeciez, że smutny czas w Was....
Ani@k hehe nie piszę historyjek o K., bo chyba już nic się nie dzieje...albo ja już przywykłam do jej stylu bycia i dla mnie to się staje normalnością:-pw poniedziałek ma urodziny...zaprosiła mnie na drinka do parku:-D ja się pytam...ale jak? kiedy? a ona, nooo że jak pójdziemy z dziećmi na spacer, to ona weźmie rum i colę i se zrobimy drinki...yyyy chyba podziękuję jednak, jeszcze mnie tam zetnię i kto mi dziecko odwiezie do domu?;-):-) A jak tam Twój mały odkurzacz? hehe noo Patryk znaczy się? zasuwa już konkretnie? dawaj jakiś filmik wreszcie!!!!
Aleksis z tą wagą maluchów przedporodową a z porodu, to często gęsto się nie sprawadza. U mnie niby Julek miał być mały, nawet 3 kg miał nie mieć, a miał 3220. Najważniejsze, zeby zdrowy był, a waga nie jest taka ważna przecież. Jeszcze jak mleczarnia od razu ruszy z kopyta, to zaraz będzie mały klusek z Janiska!!! a na car boocie nawet się obkupiłam, ale czapeczek dla Julka nie było, a specjalnie szukałam, bo zapomniałam mu zabrać z domu, a słońce nieźle przygrzewało. No i w końcu kupiłam mu taki kapelusik, to w nim paradował:-)
tere fere weź Ty nam tu nie kłuj w oczy takimi hotelami i wakacjami z drinkiem w ręce!!!!:wściekła/y:;-):-) widzisz!!! od razu zero postów...wszystkie szlag trafia i żółć zalewa;-):-D eee a tak na serio, to super wygląda ten hotel!!! boziuuu jak ja bym se pojechała na takie wczasy...ale do Polski jedziemy, nie da rady za bardzo tego pogodzić. Ale już kombinuję, może we wrześniu...no zobaczymy...Mnie dalej ta Kreta chodzi po głowie:cool2:
Gochson jak się czujesz? nie masz jakiś doelgliwości ciążowych? w piatek masz wizytę, pawda?
maiev skończyłaś to prasowanie już? heheh ile Ty masz tych ciuszków? nawet jak masz dużo to i tak w ilości czapeczek mnie nie przebijesz;-)
 
Katiuszka ej stara to może gdzieś razem pojedziemy! My też we wrześniu chcemy jeszcze skoczyć gdzieś bo za małego nie płacimy jeszcze. To możemy się zgadać. Są hotele do których można lecieć i od nas i od was.
A Julek może ma kiepskie dni. W sumie 37,5 to normalna tempka u dziecka, ale 38 to już może się coś dziać na horyzoncie chyba...
 
doczytałam jeszcze...
tere fere
wooowww to macie imprezowy weekendzik:tak::-) noo i pogoda ma być iście karaibska, u nas na Podkarpaciu do 30st:szok: super!!!
ahaa zapomniałam wczesniej napisać...kurna...co to się zrobiło Timkowi na paluszku? czy gdzie indziej..bo się pogubiłam:baffled: miał ranę i mu się to zapaprało? czy jak???? mój tez gryzie ręce, aż ma odbite te osiem zebów, ale nic jeszcze mu się nie stało..tfffuuu tfffuuuu....
A jak apetyt małego niejadka? powiem Ci, ze u nas ze dwa tygodnie marniutko...tzn. raz lepiej, raz gorzej...ale ogólnie dużo gorzej niż było:cool: na noc za Chiny nie chciał już kaszki, a ja dostawałam na głowę, bo rannego mleka już nie pije, więc wychodzi, ze z mlecznym posiłków zostawałaby mu tylko kaszka poranna. Ale przypomniałam sobie, ze tesciowa już dawno mi mówiła, że ta mała co ją bawi, już przed ukończeniem roku odrzuciłam kaszki błyskawiczne. Zaczęła jej gotować kaszkę manne i to je. No i u nas to samo, ta przejdzie ze smakiem, a inne niee:dry:
ahaa w maju miałam mieć wizytę w baby clinic na ważenie itp....Dwa tygodnie wydzwaniałam, żeby się umówić...w końcu się nagrałam na sekretarkę z lekkim opierd...niem i od razu ktoś oddzwonił:wściekła/y:no ale co z tego...umówili mnie na najbliższy wolny termin...uwaga!!! 2-gi lipiec:szok::szok: aaa nawet nie chce mi się tego komentować...jakieś żarty po prostu i tyle....

Gatto dobrze zrobiłaś, że przesunęłaś to szczepienie!!! wiadomo, nie ucieknie, a lepiej niech mała dojdzie w stu procentach do siebie!!! a to szczepienie to macie to MMR? tak???
 
reklama
Kurza dupa, co to za żarówki.Mam 17 zdobyczy chyba i nie czaję bazy. O co chodzi?
hehehe to samo miałam pytać:tak::-) jakieś wiadomości mi przychodzą, ale nie jarzę o co lotto...Ja mam niby 4:baffled:

ps. szyszunia jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!!!!
Jak tam minął dzień??? jakiś niedspodzianki były??? a co u Mieszka słychać?
 
Ostatnia edycja:
Do góry