reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Aleksis powiem,ze Ci zazdroszcze tego leniuchowania czasem,oglądania filmow,bycia w ciąży... ale nawet jakbym oddała Timka do babci to bym nie potrafila sie juz tak zrelaksowac. Teskni mi sie. Nie wiem jak ludzie mogą na wakacje bez dzieciuchów jezdzic.
 
reklama
My z eMem dzis w hucie malujemy. Ostatnio malowalismy 2lata temu,wiec jest niezły syfek. Nawet nam niezle idzie. Ja białą opitalam ściany a eM zielonym. Tworzymy niezly Team. Ja odcinam on jedzie duzym wałkiem. On obkleja,ja wynosze fotele,krzesła, sprzęty.
 
cześć!!!
to jaki dziś mamy dzień??? :baffled:;-) kolejny piąteczek hehehe????
Aleksis nocka do bani dzisiaj....:crazy:mały obudził się ok.2-giej, wzięłam go do siebie, ale starsznie się wiercił, nie mógł zasnąć, popłakiwał, co zasnął, to jakoś nim tak dziwnie rzucało i się zrywał. Ok. 4 już się rozdarł na maksa, nie chciał ani jeść ani pić, więc zaaplikowałam mu czopka, bo już nie miałam sił...Darł się jak go rozbierałam, a jak wsadzałam czopa to w taki śmiech wpadł, że eM przyszedł z drugiego pokoju:-p no i za jakiś czas padł, a za godzinę znowu musiałam wstawać na mleko. No ale potem już spaliśmy do 8:15, ale i tak z rana chodziłam lekko skołowana...:baffled: hihi do tego stopnia, że jak przy śniadaniu czytałam Mumy wczorajszy post, to zamiast "gwarancja" przeczytałam "grawitacja" w opisie tego autka:tak::-D i siedzę i dumam co za grawitacja w aucie?????:sorry::laugh2:
Muma czyli prawdziwe święto pracy u Was:tak:hmm a co do autka...nie lepiej by było dla Ciebie jakieś małe, ale 5-cio drzwiowe? przy tych 3-drzwiowych chyba źle Ci będzie Olusia wkładać do fotelika. Chyba, ze wtedy montuje się na przednim siedzeniu, to ok...Moze się mylę, ale tak mi się jakoś od razu pomyślało.
No i uważaj tam na jeździe próbnej:tak::-) A wiesz, że to jest pomysł!!! noo zeby sprzedać im ten sam wózek:-Djej eM trochę usprawiedliwiony, no bo nie wiedział, że to był ich, ale że mają taki sam, w którym mały jeździ od urodzenia, to już nie skumał:laugh2:

Dziewczyny...a Was nie nudzą te moje opowieści o K.??? jak tak to piszcie śmiało:sorry:
Tere fere super ten Twój tancerz mały!!! taką ma buźkę niewinną, grzeczną...nie to co mój urwis!!! oczu od razu widać, że rozrabiaka :-)a rysunku nie mam jakiego pokazać, bo póki co Julek postawił może ze trzy kreski, resztę kazał mamie, więc nie mam się czym pochwalić. Już prędzej nagram filmik jak nokautuje miśka z karate niż pokażę jakiś jego malunek;-):-)
A czemu piszesz, że jedzenie było do bani??? mało? niedobre? a w ogóle to catering był, nie?
Przypomniało mi się, jak kiedyś koleżanka mi odowiadała o weselu w wielkiej "stolycyyyy":eek:jakaś jej dalsza kuzynka brała ślub i koniecznie przyjęcie weselne chciała w Warszawie, no bo to tak dostojnie i w ogóle "bułkę prze bibułkę"....No z rezultacie goście powychodzili trzeźwi jak Twój Tymek na tej 18-stce i do tego głodni!!! bo okazało się, że goście musieli sobie sami alkohol kupować, a jedzenie było bardzo wyszukane i wykwintne, tylko z lupą trza go było szukać na talerzu...na środku jakaś kulka czegoś tam, w koło nakropkowane sosem, liść jakiejś sałaty i całe danie:szok::-) noo to ludziska pod wieczór zaczęłi się rozchodzić, znajoma z mężem i kilkoma parami poszli do baru obok, najedli się, popili i poszli na disco heheh takie to było wielkie wesele w stolicy:tak::-)
Uciekam na razie, ptasie mleczko czeka w lodówce:-)zaraz mały wstanie, obiadek i może uda się skoczyć na spacer, bo chwilowo nie pada.
Miłego dnia Koleżanki!!!
 
Osobiście byłam w średnim hotelu, jedzenie dobre,pokoje średnie,gorąco jak w piekle,wiec okna pootwierane,a Tymek spał z nami. Nie mieli juz łóżeczek. Ale spoko jest Litwor,tylko jak dla mnie póki co za drogi. Jak otworze drugą hute to wtedy bedzie mnie stac. He he. A i w Litworze płaci sie za dzieci do 2 lat,wiec mnie to wnerwiło,bo to juz przeginka. Za co to nie wiem? Za powietrze? Śmieci? Jeszcze fajny jest na 3go Maja ale musze luknąc jak sie nazywa. Nie pamietam nazw. Jak bede w domu to Ci napisze kilka hoteli,bo teraz tylko pamietam gdzie są,na jakich ulicach.
 
Katiuszka ja lubie Twoje opowieści o K. Nie znam takiej osobowości jak ona.

A nocki współczuję. Cmok.

Jedzenie niedobre. Sztuczne,mrożone, z papierka. Blee.
 
tere fere no faktycznie to przegięcie, żeby płacić za dziecko! takie starsze to wiadomo...To samo mnie wkurza w samolotach!!! dziecko do lat 2 płaci 30funtów, a musi siedzieć na kolanach rodziców. To za co się płaci???? nie przysługuje mu bagaż, jedynie wózek można mieć...Czasem są promocje i można wyrwać dla siebie bilet za 1 funt (plus oczywiście opłaty, no ale i tak taniocha) ale dziecko dalej stała opłata...bezsens.....

Aaa to taki macie długi weekendzik:-p no to machaj tam tym pędzlem, żeby równo było;-)

Mój mały spał sobie fajnie, ja siedzę na kompie, a tu nagle wparowywuje do pokoju:szok: wcześniej to jak się budził, to zawsze coś kwękał albo się rozdrał, a teraz myk z łóżka i przybiega zadowolony. No ale położyłam go jeszcze raz, bo spał tylko 45 min, więc za bardzo nie pospał. No i dalej kimie...będzie znowu szalał do 21-ej....noo trudno;-)
 
Katiuszka ja tez chce wszystkie opowiesci o K! :-Dtakiego elementa to ja nie znam.:-D:-D

Tere fere no Litwor wiem, ze fajny, Sabala tez, ale jeszcze drozszy :-( chcielismy jechac tylko na 2 dni, czyli jedna nocke i gdzies w centrum, zeby sie przemieszczac tylko pieszo z wozkiem:tak:
 
reklama
Do góry