reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
no właśnie, co jest dziewczyny?? Hop! Hop! Co u Was?

Ewciu - a u mnie sprawa wygląda tak, że idę dziś do gina na 17tą na usg "dowcipne" celem oglądnięcia moich pęcherzyków Gaafa. Oczywiście co jakiś czas przemyka mi przez myśl jakaś dziwna historia, że a) nie jajeczkuję, b) mam jakieś chore jajniki c) mam ogólnie jakąś rzadką chorobę.
Ale tak świadomie - to nie mam podstaw tak sądzić, bo wg moich temperatur owulacja nastąpi dzisiaj! i tak mi się tylko wokół tego wydarzenia dzisiejszy dzień kręci :-)
 
Hej! a ja byłam wczoraj u pani gin i niby wszystko ok. ale..........nie podoba mi się mój cukier we krwi (mam 110 czyli górna granica normy :baffled::baffled::baffled:) zrobię na własną rękę badanie za miesiąc i wtedy zobaczymy.
W piątek mam znowu wizytę u pani gin.-cytologia:baffled::baffled::baffled: i tym się bardzo denerwuję, bo mówiłam Wam wcześniej, że przed ciążą miałam sytuację baaaaardzo nieciekawą:-:) bardzo silny stan zapalny. Przeszłam co prawda miesięczną kurację dowcipną, ale mam olbrzymie obawy:szok::szok:.
 
no i zapomniałam dodać, że od poczatku ciąży przytyłam 1,5 kg:szok::-) nie wiem na ile to dużo

a pani doktor powiedziała,że przede mną była dziewczyna mająca 155 cm. wzrostu, która jest w połowie ciąży z bliźniakami i waży 55 kg.:szok::szok::szok: to ile ona ważyła przed ciążą:confused:
 
Sensi - 1,5 to tak średnio, zwłaszcza, ze teraz jest sezon na tycie - niezależnie od ciązy :-) Ja jestem też ciekawa Twoich wyników cytologi, choć prawie pewna jestem, ze będzie coraz lepiej :-)
A cukier - trzeba będzie się pilnować :szok:
 
Witajcie! :-)
Niech Wam badanka dobrze wychodzą!
Jejku, ile to się nabadać trzeba! :confused:
Napiszcie jak było!
U mnie spokojnie, ani nie działamy, ani nie oczekujemy...
Cieszę sie, że mnie brzuch nie boli, bo przy @ zwykle bardzo sie męczę, ale ostatnio w moim ogranizmie w ogóle jakoś inaczej.
Też uważam, że mierzenie tempki i obserwacja śluzu to fajna sprawa, daje orientację co się dzieje. W ostatnim cyklu trochę kłopotów, bo choroba, a potem zepsuty termometr i orientację straciłam, ale do tej pory te obserwacje bardzo dużo mi dawały.
A jednak oczekuję, oczekuję na Święta!:wink:
 
reklama
Hejka 30tki, donoszę co usłyszałam podczas dzisiejszego usg:
gin powiedział żebym dziś się owu nie spodziewała, mam do niego przyjść w piątek, będzie jasniejsza jasność. Ale: podoba mu się moja macica i jajniki, a w prawym jest spory pęcherzyk Graafa - dominujący o wymiarach 19,6x14,3 mm i inne pęcherzyki o średnicy 13,6 mm i 12,9 mm. Trzebaby wyjasnić czy pękają te moje pęcherzyki wogóle.
Natomiast nie podobał mu się mój wykres temperatur z poprzedniego cyklu.
A więc - w czwartek z wynikami do mojej ginki, a w piątek z nowu na dowcipne usg. Mam nadzieję, że dostanę od ginki skierowanie na to drugie usg, ale nawet jak nie to i tak idę.
 
Do góry