reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
U nas było głośno o zarejestrowaniu tej szczepionki w Stanach. zainteresowałam się, bo pierwsza stanęłabym w kolejce na szczepienie.
Trzeba też mieć świadomośc tego, że szczepionka chroni jedynie/aż przed zakazeniem wirusem brodawczaka, który jest jednym z wielu czynników etiologicznych raka szyjki macicy:baffled::baffled::baffled:
 
Sensi, ja dokladnie nie dowiadywalam sie jeszcze na ten temat... ale jestem nim zainteresowana .... a co do szczepionek to podchodze do nich ostroznie... w Ontario co roku moja doktor chce mnie szczepic przeciw grypie ( moze niewspolmierny przyklad,ale...) i juz bylam nawet nastawiona na ta szczepionke,az do przeczytania o kilku przypadkach paralizu u osob wlasnie po zaszczepiniu ( stalym paralizu)... to mnie bardzo ostudzilo.... tymbardziej,ze jeszcze chyba grypy tej prawdziwej nie mialam tylko przeziebienia ciagle mnie gnebily.... rowniez nie podobaja mi sie szczepionki na rozyczke,swinke,ospe wietrzna i odre... uwazam,ze lepiej jest przejsc te choroby i moje dzieci przeciw nim zaszczepie dopiero w wieku ok.12 lat jesli ich wczesniej nie przejda... bo wiem,ze przebieg tych chorob jest z wiekiem gorszy.... a znam dziecko ,ktore bylo szczepione przeciw wiatrowce i i tak na nia zachorowalo.... lekarze tez zapominaja informowac,ze te szczepionka przeciw ospie wietrznej ( nie wiem jak inne) dziala u dzieci tylko 7 lat i po tym okresie nalezy podac dawke przypominajaca.... nie wiem, moze jestem w bledzie bedac tak przeciwna szczepieniom,ale uwazam,ze tego wszystkiego jest troche za duzo.... i trzeba troche zdrowego rozsadku... ja jako dziecko przeszlam ospe wietrzna,odre i rozyczke i bylam zaszczepiona przeciw rozyczce w wieku 14 lat jak wszystkie dziewczeta w Polsce... nigdy nie bylam chora na swinke,wiec ze wzgledu na moja prace i ciagly kontakt z dziecmi zaszczepilam sie... wiem,ze chlopcow powinno sie szczepic przeciw swince tak jak dziewczynki przeciw rozyczce...
 
Widzę dziewczyny, że mamy wspólny mianownik. U mojego taty ubiegłej jesieni wykryto brodawczaka w przewodzie moczowym, po wycięciu już raz wrócił. To jest forma niezłośliwa i mam nadzieję, że tak już pozostanie, choć podobno to dość wredna przypadłość, potrafi powracać wielokrotnie, a mój tata niezbyt dzielnie to znosi, ale wcale się nie dziwię. Zawsze był chłop na schwał, mamy w nim oparcie, a tu okazuje się że jest zwykłym człowiekiem, którego dopadają dolegliwości.

Sensi - ja się za dobrze nie orientuję, ale ten brodawczak przed którym szczepi się młode dziewczyny nie ma nic wspólnego z tym, który odwiedził mojego tatę?
 
witaj Carioca77,
niestety te chorobska gnebia coraz wiecej ludzi,jednak najwazniejsze jest wczesne wykrycie... mojej mamie lekarz powiedzial,ze ma 100% szansy na wyleczenie i ona myslala,ze tak wszystkim mowia,ale jak byla w szpitalu to sie okazalo,ze jednak mowil prawde,bo innym babka "dawal" rozne szanse.... dobrze wiem jaki szok musieliscie przezyc.... ja nie moglam sie pozbierac przez kilka tygodni a i teraz jak o tym mysle to mnie ciarki przechodza....
 
a tak zmieniajac troche temat; skonczylam z Joe ubierac nasa choinke! po tygodniu.... troche wstyd,ze mi to tyle zajelo,ale na prawde nie mialam czasu i choinka w sumie nie jest az tak duza.... ale juz skonczone i zdazylam przed swietami,lol.....
 
Ewo mieszkam w Polsce:tak::tak::tak:
A z powikłaniami poszczepiennymi masz rację. ja ze względu na wykonywany zawód byłam wielokrotnie zachęzana do szczepienia przeciwko grypie i zawsze odmówiłam ze względu na możliwe powikłania.

Carioca wiele nowotworów ma podłoże wirusologiczne. w wolnej chwili zorientuję się jak to jest z brodawczakiem przewodu moczowego.
przyczyną raka szyjki macicy może byc m.in. wirus brodawczaka, którym kobieta zaraża się od mężczyzny, u którego infekcja przebiega bezobjawowo lub tworzą się tzw. kłykciny kończyste czyli drobne polipy-wyrostki na zewnętrznych narządach płciowych.

A z nowotworami jest tak, że faktycznie wczesne wykrycie daje szansę wyleczenia, ale czasami chemioterapia nie przynosi efektu, a nie można wykonać zabiwegu operacyjnego lub radioterapii ze względu na lokalizację zmiany. niestety......:-:)-(
 
Sensi, u mojej mamy na szczescie obylo sie bez chemoiterapii i wystarczyly tylko lampy-nie wiem jak to sie fachowo nazywa....
co do szczepien,to na prawde tutaj to wszystkich nagabuja do tych przeciwko grypie i jest ona nawet za darmo pokrywana przez rzad kanadyjski.... Joe ojciec co roku sie zarzeka,ze sie nie zaszczepi i co roku ulega swojemu lekarzowi i oczywiscie zaraz po szczepionce jest chory.....
 
reklama
Ewo Twoja mama przeszła radioterapię-to radykalny sposób usunięcia guza:tak::tak:. No ale ciągle trzeba być czujnym....ale o tym nie musze przecież mówić.

Carioca z tegoco się szybciutko zorientowałam brodawczak przewodu moczowego może mieć podłoże wirusowe. A z drugiej strony dobrze, że to "tylko" brodawczak-w tym wypadku jest to zmiana łagodna i całe szczęście:tak::tak:
 
Do góry