reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Hejka powiem Wam, że Tymek wieczorami zrobił się trochę marudny. Nie to że non stop, ale ma takie chwile. Płakać nie płacze, ale spina się i stęka czasami. Nie wiem czy to cwaniactwo, żeby coś wymusić, czy może te zębiska. Bo w końcu zaczął się ślinić. Kapie mu z paszczy i wszystko gryzie. Tylko ma takie właśnie momenty, że jak go biorę na ręce i przytulam, to aż szczypie i się spina wtulając się we mnie. Było tak dwa dni temu i dziś. Ale w ciągu dnia jest super.
 
reklama
Hej :-)

Zaczynamy nowy tydzień ;-)

Laleczka - GRATULACJE !!!
:tak::tak: Dbaj o Was !!!

tere fere - to pewnie zębole, niestety trochę musi pomarudzić, mam nadzieję, że nie tak jak bliźniaki ;-) Fajnie, że Wam się tak chce jeździć na ten basen, dla nas to cała wyprawa ale też trzeba, zwłaszcza w zimie bo tam trochę można o zimie zapomnieć:tak:

katiuszka Olek jeszcze nie je obiadów dwudaniowych ale będę teraz dawać mu jak zwykle jego zupę + to co my jemy jeśli się będzie nadawało. W końcu już drugi rok życia leci ;-) Ja zakładam rękawiczki na spacer już teraz, bez nich miał łapki jak sople. Chyba, że ma kombinezon (narazie miał raz) to rączki miał w rękawach za długich:-D

Urodziny naprawdę wypadły super, tak rodzinnie i miło było. Matka moja z facetem grzeczna i spokojna, reszta to już w ogóle. Teść nam przyniósł oprócz tego auta wielkiego dla Olka cały ekwipunek: soki, piwa różne i słuchajcie upiekł mięcho - takie na zimno do kanapek. Takie pyszne zrobił, że normalnie szok. Wczoraj się zajadaliśmy przez cały dzień:-p
Oli był trochę zestresowany bo niezwyczajny do takich 'tłumów' ale dzielnie wytrzymał, dobrze, że miałam ubranie na zmianę przygotowane bo jakoś mu się 'ulewało' jak w niemowlęctwie, chyba też przez emocje. Świeczki oczywiście nie zgasił, mama pomogła, gapił się w nią jak sroka w gnat, czekał tylko na to, żeby ją zjeść:-) Były też te wróżby co tam dziecko wyciągnie, położyliśmy mu dokładnie taki sam zestaw jak miała Julka (równe szanse) i wybrał po kolei: płytę CD (informatyk:happy:), pióro wieczne (humanista:happy:), kieliszek (no wiadomo:baffled:), Reszta została nietknięta choć wyglądała atrakcyjnie (kasa, różaniec, kalkulator itp).
Jedzenie wszystkim smakowało (nie tylko cukierki były alex;-)). Mniam te zrazy wyszł odlotowe, takie miękkie i super, miałam mięcho z Almy, chyba to też od mięcha zależy.
Tort z Elmo z cukierni Sowa - ekstra !! Olek mógł spokojnie zjeść kawałek bo taki naturalny jakby w domku zrobiony , uff jedno z głowy, w sumie fajnie, że ten piekarnik nie działa:happy:

No Dziadek Olka siedział smutny przy stole ale potem się już ładnie bawili i jeździli autem i podrzucali się pod sufit i takie tam. W sumie bałam się, że Młody nie zaśnie ale nawet butli nie dopił i już chrapał do rana pięknie. A rodzice mogli spokojnie poprzymierzać gumofilce :tak:

Lecę po niego po siedzi jeszcze na górze i słyszę jak rozkręca chyba łóżeczko :szok::-D

Miłego dnia !!!
 
Witam dziewczynki poweekendowo.


katiuszka ja czasem zakładam rękawiczki ale Adaś szybko je ściąga. Nie wiem jak to będzie zimą.


Laleczka gratulacje


Muma super, że imprezka się udało, no i Oluś zadowolony.


My w piatek pojechaliśmy na groby. Adaś był zachwycony, bo tyle lampek i tak ładnie świeciło. Rano pojechaliśmy na jeden cmentarz, to tak się bawił zniczami, że aż potłukł. Potem pojechaliśmy do domu. Tak się wymęczył, że już w aucie zasnął i spał potem w domu 2,5h. No a wieczorkiem (koło 16 znaczy, ale juz ciemno było) pojechalismy na kolejny cmentarz, a potem do dziadków. Także dzień pełen wrażeń. Mnie znowu zaczął męczyć pęcherz w piatek i zaczęłam brać antybiotyk. Teraz już nie wiem czy przerywać staranka w tym cyklu, czy nie. Jeszcze mi zostały 2 dni antybiotyku i całe szczęście bo czuję się po nich fatalnie (ból brzucha, mdłości). Niestety muszę wyleczyć ten pęcherz bo będzie to do mnie wracać co chwilę.
 
Muma fajnie, że Twoja mama była w porządku. :-)Cieszy mnie to, bo coraz częściej czytam, że jest ok. Może się resocjalizuje w kierunku wnuka. No a teściu to widzę, że chce być i teściem i teściową i dziadkiem i babcią, nadrabia i widać, że sprawia mu to ogromną przyjemność. Kurczę, ale miło poczytać.;-) Patrz jak to w życiu jest. Gdy kogoś brakuje, drugi ktoś próbuje zapełnić tą pustkę i w sobie i w innych zarazem.
Jak kiedyś Cię odwiedzę, to poproszę te zrazy, a ja zrobię ligawę w cebuli...hehehehehe
Wrzuć stara jakieś fotki Olka, może jak masz z tortem?!:sorry: A uczyłaś go dmuchać świeczkę? Mój brat uczył swojego (tego co trenuje na zdjęciu zapasy z moim na FB) no i próbował, ale bardziej pluł niż dmuchał...heheheh:laugh2: no może jakby mocniej porluł, to by ugasił świeczkę...hehehe:-D:laugh2:

Gochson ja bym nie przerywała staranek, niech się dzieje co chce, a nóż może zaskoczysz? Antybiotyk nie zrobi znowu takiej krzywdy. Tak myślę. Ja brałam 3 razy w ciąży, bo był taki dramat. Tim zdrowy, elegancki chłop.

Do nas zaraz wpadnie koleżanka z tą małą co w tamten poniedziałek miała wpaść i nie dotarła. No ciekawe czy przypadną sobie do gustu. Ma 6 miesięcy. No ale jak Tim się zakocha to będzie nieszczęśliwa miłość, bo oni mieszkają w Walii.
 
Gochson - ten antybiotyk na pęcherz to bierzesz sobie sama ??? Mnie pomagała Urofuraginum i skoncentrowana żurawina w tabletkach, ze 3 lata ciągle mi wracały takie stany. I ziółka , nie pamiętam jak się nazywały, starość już:happy:


tere fere no uczyłam go dmuchać ale nie przyłożyłam się ...:sorry: Zresztą on nie ma czasu na takie zabawy, chciał ten płomień do łapki wziąc i tyle. A co do Mamy no to jest tak jak piszesz, mam tylko nadzieję, że jej nie przejdzie z czasem. Teść nadrabia , zresztą już tak kilka dni po śmierci teściowej powiedział, że musi też dzieciom zastąpić Babcię. W sumie on był zawsze taki trochę wycofany a teraz już widać, że się zmienił.

Tort zbliżony mam tutaj (nos rozcięty bo tabliczka tam była)
DSC_1300.jpg
Gdzie reszta Pań ???:-)
 

Załączniki

  • DSC_1300.jpg
    DSC_1300.jpg
    44,4 KB · Wyświetleń: 17
Ostatnia edycja:
tere fere mój jak dmucha to czasem się boję, że połknie świeczkę.


Muma lekarka mi przepisała antybiotyk jak byłam z wynikami posiewu. Wcześniej też brałam uro-furaginum i okazało się, że na ten lek bakterie są odporne.Chyba za często brałam i się uodporniły. Wygląda na to, że brałam potem trochę lepiej się czułam, ale bakterie cały czas siedziały. Może u Ciebie było tak samo. Teraz biorę dokładnie taki jaki był na antybiotykogramie najbardziej zalecany.


Fajny tort i wygląda smakowicie.
 
Witam nowa kolezanke Laleczke:-) Gratulacje i spokojnej, zdrowej ciazy Ci zycze

Muma uff, kamien spadl z serca, ze urodzinki minely tak dobrze i Olus byl happy, mimo ze troche zestresowany tym rejwachem

Kobity, Katiuszka o co kaman z tymi wpisami?Chcem wiedziec
Ide na FB poszpiegiwac:-D

Aha, bylam dzis na USG w klinice': slyszalam serduszko, tetno jest 167bpm, CRL ma juz 18,6 mm, 8tc+3d. Wszystko w porzadku. Jak slyszalam bicie serduszka i widzialam na monitorze, az mi poszly lzy .... Caluje Was
 
Zgadnijcie skąd nadaję??? :) z salonu fryzjerskiego!!! Dalej mam nerwa na eMa, wiec chciałam gdzieś wybyc z domu...a ze nie miałam gdzie...no to zaszłam tutaj :p
Aleksis a nie mówiłam, ze się beczy podczas słuchania serduszka!!! Bardzo się cieszę!!! Poszpieguj na fb, a jak nie dojdziesz o co kaman, to Ci później wytłumaczę.
Na razie zmykam, bo zaraz moja kolej. Trzymajcie kciuki, żeby mnie nie opierdzielily jakos drastycznie hmmm...
 
reklama
hej babolki, ufff dotarlam tu tez....

jakis ten dzien mam malo zorganizowany i gadalam z mama przez skype, a to zwykle schodzi 2 godziny:-D:-D
Mlodziez poszla na drzemke, to musze sobie zrobic do jedzenia, bo padam...

Iiii co ja to mialam....ee, milego dnia zycze!!

Muma tort z Elmo jest zajebiaszczy!! ciekawe czy tu takie robia, bo my na 3cim swieciezyjemy:-(

Tere fere ladnie to ujelas o tesciu i mamie Mumy :tak:
 
Do góry