Hej
Katiuszka, ja jezdem, w lozku wprawdzie ale jezdem.
Gochson przykro mi, ale starajcie sie dalej, teraz jesienne wieczory sa taaakie dlugie;-)
Ja wstalam jak zwykle po 8mej, ale byla dopiero 7:25. Wiec ciuchotku myk z lozeczka i sluchalam sobie radiowej Trojki, pijac kawke a potem zajadajac ciasto z jablkami. Pogoda byla super, ale potem sie rozpadalo i nici ze spaceru. Ugotowalam rosol, dobry mi wyszedl, zrobilam te piersi z kurczaka z kapusta kwaszona. Wyszlo bardzo pycha i pikantne
Wlasnie, ni hu hu od tere & Co.
Fakt, niedziela jest dla rodzinki.
Terefere tak, zeszklilam cebulke do kapusty. Mozna tez dodac grzyby, pieczarki.
Katiuszka pisalas, ze ten moj bol zebow dziwny...Wiesz,te zeby od koronkami zostaly zeszlifowane i teraz sa takie wrazliwe pod ta koronka. To minie, u niektorych trwa sluzej u niektorych krocej. W kazdym razie stanu zapalnego nie mam, ale musze uwazac na zimne i cieple plyny czy pokarmy no i na plukanie zebow ciepla woda. Przezyje
Alem przytyla...widze to normalnie, musze sie teraz wziasc za spacery, bo zle bedzie ze mna. juz mam 0,5kg na +. To siedzenie i lezenie bez spalania kalorii przynioslo rezultat, ale kit z tym, bo najwazniejsze ze czuje sie o niebo lepiej i skurczy nie mam.
Ta, eMy i nic...cos ich tam pewnie gryzie, tylko nie chca nic powiedziec. Trzeba z nich kleszczami wyciagac jakies informacji czasem. Przejdzie mu na pewno.
Wczoraj sporo porobilismy w domu:eM naprawil piekarnik, przestawil regal z ksiazkami, bo teraz sie juz na starym miejscu zmiesci wspolnie z sofa, a ja posegregowalam ksiazki:dobre do kartonu, znajomi sprzedaja tu w biurze podrozy na przystanku miedzynarodowych przewozow aut., wiec na pewno wpadnie im pare groszy do skarbonki. Smialam sie, bo eM kazda ksiazke, ktora przeznaczylam do kontenera, sprawdzal i tak ok. 1/3 pozostala w domu
Ja nie lubie chomikowac i otaczac sie zbednymi "lapaczami kurzu" -wio do smietnika.Lubie za to kolekcjonowac inne juz rzeczy
Jutro przyjedzie nasza nowa sofa pomiedzy 11:00 a 14:00. Niezly interwal czasowy maja, ale co zrobic, bede siedziec ny tylku i czekac na dostawe.
W piatek bylam na zakupach,ale bardziej dekoracyjnych, tzn. kupilam 3 poduchy na sofe plus 2 poduchy z pierza do sypialni dla mnie i dla eM. Juz mnie te takie male, "amerykanskie" znudzily, bo waskie toto, niby zdrowe, ale nie ma jak taka babcina poducha!
Musze sie tez w koncu wybrac do tej kliniki na badanie, mialo to byc 5 tygodni po IUI. Jakos nie chce mi sie znowu tam jezdzic, ale pewnie musze wczesniej czy pozniej.
Aha, badania tarczycy wypadly dobrze, od 4 list. mam znowu oddac krew aby lekarz mogl porownac wyniki i zobaczymy.
Alex super, ze wpadlas na watek. Maluchy sa bombowe!
Kochane, do jutra