reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Muszę Wam powiedzić kobitki, że w pracy jeszcze nic nie powiedziałam, że jestem w ciąży. I to nie dlatego, że boję się o posadę;-). Mój szef ciągle mnie zachęca do macierzyństwa:tak::tak: a współpracownicy wciąż wracają do tematu:cool2:-nawet dzisiaj była taka rozmowa:cool2::cool2:. A ja cicho sza:ninja::ninja: i roię to z premedytacją:tak::tak::happy::tak::tak:. Powód; pani, która ma mnie zastępować w czasie mojej nieobecności zupełnie nie garnie się do pracy:no::wściekła/y::no:. Nie ma zielonego pojęcia co ja robię, w jakich terminach i jak tego dużo. I wcale nie wynika to z braku chęci z mojej strony: ja byłabym bardzo szczęśliwa mogąc się kimś wyręczyć i chętnie uczę:tak:.Ale z niewolnika nie ma pracownika:wściekła/y::no:. Tak więc odwlekam poinformowanie, żeby moja pani miała jak najmniej czasu-teraz nie zamierzam jej instruować kosztem nie zrobienia swojej pracy:no::no:.
Może ktoś mnie doceni jak będę na urlopiku;-);-);-);-);-)

No to pani która ma Cie zastępować będzie miała troche pod górkę:tak: :tak: w razie Twojej nieobecności. Ale Sensi skoro to jest na jej własne życzenie....Nic na siłę :no: :no:
Znam takie przypadki z własnego doświadczenia. Kiedyś się przejmowałam taką postawa innych ?(jak tak można....myślałam). Teraz powiem szczerze....miałabym to gdzieś.:tak:
Jak mawia mój mąż: "KAŻDY JEST KOWALEM SWOJEGO KOWADEŁKA":cool2:
 
vonka,dzieki... zaraz sobie ja zmierze i zapisze... w mojej ksiazce mam taka tabeltke gdzie moge sobie zaznaczac tylko,ze temperature podaja w Fahrenheit'ach..... wiec sobie musze zamienic na Celcjusza...
 
Ewo jeżeli pomiar będzie do pół godziny przed ustalonym terminem to trzeba dodać 0,1 stopnia, a jeżeli do półgodziny po czasie-odjąć 0,1 stopnia. Ja mierzyłam po wstaniu, w łazience przed siusiu:happy::happy: w pochwie.
 
Ewo jeżeli pomiar będzie do pół godziny przed ustalonym terminem to trzeba dodać 0,1 stopnia, a jeżeli do półgodziny po czasie-odjąć 0,1 stopnia. Ja mierzyłam po wstaniu, w łazience przed siusiu:happy::happy: w pochwie.


Sensi a ja mam taki dolemat. Do dzisiaj mierzyłam temke o 7.30 a od jutra musze wstawać o 6.00:szok: W takim przypadku powinnam dodawac do pomiaru 0,3 stopnia?
 
Cześć 30tki!!!!!!!

Na szkoleniach jestem i cholibka nie mogę za bardzo tu zaglądać.

Vonka, Ewo - każde pół dodziny później to pół stopnia na minus. Jak wskazuje 36,65 to wynik jest 36,60. Termometry owulacyjne powinny pokazywać wynik z dwoma cyframi po przecinku. Zwykłe pokazują tylko jedno. Polecam elektroniczne, bo szybciej, wygodniej i bezpieczniej. I precyzyjniej. Nie polecam mierzenia pod pachą ani w ustach bo to mało miarodajne, w pochwie trzeba. Jest taka stronka na której można poczytać o PTC (czyli o mierzeniu temperatury właściwej) - to Dowiedz się więcej o swoim organizmie. Buduj i analizuj wykresy obserwując własny rytm płodności. - 28dni - miesiąc użytkowania jest free, a później można wykupić abonament, jeśli chce się dalej korzystać, można tam też zapisywać swoją temperaturę na wykresie i można poprosić ekserta o analizę (bezpłatnie). Można też pooglądać wykresy innych dziewczyn i też sporo się dowiedzieć.

Sensi - dziwię się, że się nie pochwaliłąś jeszcze w pracy. Ja to już bym pewnie wszystkich na świecie poinformowała i w ciążowych ciuchach chodziła:laugh2:

U mnie plamienie się rozkręca, @ brak, jutro idę do gina. Mam nadzieję, że to tylko kwestia hormonów a nic poważniejszego (oczywiście już wszystko biorę pod uwagę, dobrze że zarobiona jestem, mam mało czasu na schizowanie).

Buziaki dla wszystkich 30tek, przepraszam, że Was nie wymienię, ale muszę lecieć kuć swoje kowadełko (na angielski, się kształcę). Zamierzam zajżeć tu wieczorem, więc nie uciekajcie dziś zbyt szybko!
 
No tak, 30tki się już rozpierzchły :-)

Jutro idę do ginki, moje plamienie sobie jest i ma się nieźle. Bouję się tym razem, że to endometrioza. Mam nadzieję, że sobie wmawiam. Takiego długiego plamienia jak ja to chyba nikt nie ma.
 
reklama
Carioca77, dzieki za adres... juz przejrzalam stronke i sie zapisalam... kupilam tez jeszcze jeden termometr,ktory mial byc specjalny do pomiarow temperatury w celach owulacyjnych,ale jest dokladnie taki sam jak ten zwykly... ( tylko rozowy,kpsztowal trzy razy tyle i ma wkladke z wykresem i objasnieniami jak robic i interpretowac mierzenie temperatury...) szkoda,ze wczesniej nie mierzylam.... no ale nastawiamy sie na wrzesien dziewczyny.... jak uwierzymy,to wszystko jest mozliwe...
jestem wykonczona... znowu wrocilam pozno do domu i nie moge doczekac sie weekendu... u was chociaz szybciej przyjdzie,lol... a i tak go sobie zaplanowalam pracowicie, bede sprzatac juz pod katem swiat i moze tez ubiore choinke...
ide spac.... dobranoc....
 
Do góry