reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

A u mni dzis masakra. W nocy Tim nam sie dusil kilka razy. Nie mogl oddychac,zapowietrzal sie,cos mu wadzilo gdzies. Troche zwymiotowal. Gdy bylam w pracy nie jadl znowu. Wczoraj zjadl tylko wieczorem. Dzis wcale. Do tego non stop spal,pokladal sie i tarl oczy. Wrocilam kolo 14.30 i dalam mu mleko. Zjadl ze 150. Po 30min wyhaftowal wszystko na 2razy. Dalam mu ciut picia lyzeczka. Ale chcial jesc to po godzinie dalam mu znow mleko na raty tak ze 100. Po ostatniej racie zwymiotowal wszystko. I tak non stop.
Juz od 15ej szukalismy lekarza ktory zechcialby przyjechab,bo na izbe nie chcialam jechac,bo co tam poradza.
Nikt nie chcial przyjechac. Profesor za 300zl nie odbieral. Jego kolezka tez. Inna pediatra w sanatorium, kolejna nie moze dzis. Jeden z netu weekendowy dopiero jutro. Ale kazdy mowil,ze ktos dzis powinien go zobaczyc,bo to moze angina sie rozwijac albo cos tam jeszcze. No ale nie mial kto go zbadac.
No to zapakowalismy malego do auta i na izbe przyj do Matki Polki. Tam przywitala mnie pieprzona baba w rejestracji,do tego kojarze z widzenia,nasza niestala klientka.
Dowalala mi, DLACZEGO PASIE PANI DZIECKO? Parklam smiechem bo ma niedowage na siatce centylowej. Powiedziala,ze gdybym nie pasla to by nie wymiotowal. To ja na to,ze co,mam dziecka nie karmic? A ona,ze jak ja wymiotuje to tez nie jem. Ja pie..dol..e! Jemu nie da sie wcisnac. Jest za maly. Jesli chce jesc to mu daje. Potem zrobila problem o pesel. Wiem ze musi byc,ale zd wzgledu ze mnie zna to myslalam,ze eM pojedzie po ten pesel a ja juz wejde na wizyte. To nie! Franca. Ja ja urzadze. Tez bedzie czekac na wizyte u nas. Tylko troche dluzej. Jak juz wszystko zalatwione,weszlismy do lekarza. A on zapytal o wiek dziecka i wypisal skierowanie do szpitala na kroplowke. Zapytalam czy nie zajrzy w gardlo,moze infekcja? A on,ze nie i jesli nie bedzie pil a bedzie wymiotowal to jechac do szpitala.

FAKEN.JA SIE PYTAM NA CH..U.,J ONI TAM SA! Po co mi tam bylo jechac. Szkoda czasu.
 
reklama
Hej,

tere fere - współczuję bardzo, biedny Timuś znów coś podłapał.. Słuchaj, jakby się coś działo to jeszcze Ci podam namiar na bardzo dobrego pediatrę w Łodzi na priv a ja chodziłam z nim do klasy w XXVI LO;-)

Ja wiem tylko, że dawaj mu pić , nawet strzykawką, łyżeczką jak nie chce, żeby się nie odwodnił glutek. Dobrze wchodzi posłodzona i posolona odrobinkę herbata. A najlepiej coś takiego jak Orsalit dla dzieci ale to jest bleeee (Olek lubi..:cool:)

Dziewczynki, nie napiszę do każdej bo trudny dzień miałam.

Była u nas moja mama z facetem. Przyjechali w końcu po 15ej czyli wcześniej bo bali się, że potem Olek będzie już marudził;-) Dostał wielkiego misiola i piłkę i śmiał się radośnie do babci , do jej gościa średnio ale potem się oswoił:-p
Na początku wszyscy byli trochę spięci ale potem było poprawnie, nawet miło. Julka w sumie najbardziej była zestresowana i smutna, mówi mi , że ciągle ma ten obraz jak moja mama wystawia dziadków pod naszym domem...
Niemniej jednak mam nadzieję, że będzie dobrze.
Co najważniejsze, była trzeźwa, wyglądała dobrze, gadała całkiem do rzeczy..
Szkoda, że musiało się coś takiego wydarzyć, żeby trochę zaczęła myśleć.

SPokojnej nocy:tak:
 
o kurczeee tere fere niefajnie....biedny Tymek:-(co to może być? a o lekarzach to nawet szkoda pisania...małe dziecko i takie traktowanie:crazy: nooo nic, spokojnej nocki Wam życzę i zdrówk dla małego!!!

Muma o patrz! przyjechali!!!!!! fajnie, że wszystko poszło w miarę normalnie. Julce nie ma się co dziwić, pewnie długo będzie w niej ten strach i żal do babci. Ale z czasem, jak mama będzie taka jak dziś, to i Julce przejdzie, zmieni się jej nastawienie. Może jeszcze będzie dobrze!!!!
uciekam, bo zmęczona jestem okrutnie, to raczkowanie małego tak mnie wykończyło:-p
do jutra!!!
 
kurcze tere fere :-:)-( biedny Timuś:-( jak masz to skierowani na kroplówke to w szpitalu juz nasciemniaj,ze Młody pokasłuje albo ze sie dusi... wtedy lekarz na pewno zajrzy do gardła (mam nadzieje przynajmniej..). Na ta kroplowke jutro juz jedź. W ogole to mam nadzieje,ze juz jakiegos lekarza udalo Ci sie sciagnac do domu. Kurcze, dzieci szybko sie odwadniają. Młoda w szpitalu tez dostała kroplówke, bo była troche odwodniona prze ta goraczke i pokrzywke(bardzo ciepłe te plamy były) mimo, ze apetyt miała i jadła i piła normalnie.
zdrowka dla Was obojga, trzymajcie sie, a Ty babo jedna do roboty masz nie chodzić!! Masz lezec w domu i zarazy wybijać!:tak:

ooo Muma to dzien ciezkawy był:sorry: A jednak mama sie pojawiła... no powolutku, moze po kilku wizytach relacje sie poprawią. Kurcze, Julka mocno ,widać, przezyła te problemy z babcią i opieką nad pradziadkami... mam nadzieje,ze powolutku te niemiłe wspomnienia beda sie zacierac i zastapia je nowe miłe z babcią trzeźwą i bardziej obecną w Waszym zyciu:tak: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za to
 
DZIEWCZYNY........................................................................................................................MOGE WRÓCIĆ??????????????///////////////////.....................................DO WAS......:tak:
ta,tak,tak,tak,tak,tak,tak,tak,tak,tak,tak,tak....................................................................................****OWE DNI..................................................:-:)-:)-:)-:)-(...................ps................do tej pory mi jedst mega,MEGA,MEGA ,MEGA ****O..................:-:)-(.......................ps..nie chce byc lumina:no:...........................KAŻDĄ,Z OSOBNA,KAZDĄ OSOBIŚCIE.............................................PRZEPRASZAM.............................
 
:-D:-D:-D
kasica nikt cie przecież z nikad nie wyrzucał !! pisz jak tylo masz ochote!! ale pamiętaj,ze jak masz doła to bedziemy stawiać do pionu:tak::tak::tak: a to czasem bedzie bolało;-);-)

hyhy a teraz do łóżka MARSZ!!!!! :-D
 
kasica piłaś, hyyy ???:cool::-) No ale spoko, mam nadzieję, że to przemyślana decyzja , przecież nie musisz wracać skoro nas nie zostawiłaś :tak: Buziaki i będzie dobrze !!! :tak::tak:&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Teraz marsz do wyrka, ja też już lecę;-)
 
reklama
MUMA.................MUSZĘ zawieść Cię.........:p):-D:-D:-D.............................mój m
ąż,chrapie,że hej..:tak:........................masakra..czołg..dosłowne:p)
 
Ostatnia edycja:
Do góry