reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Kurna nie lubie wody. Rzygam jak kot po jednym kieliszku. Za stara jestem na czyscioche. Mialam 24 l to nie bylo problemu,a teraz? Zoladek juz podtruty chyba,bo nie przyjmuje.
 
reklama
ha!!! teraz wiem co się z moim dzieckiem stało!!!! :tak: jakieś "życzliwe" koleżaneczki odprawiły modły w tej intencji;-):-) dziękuję Wam bardzoooooo....:-p
ale co ja tu "pacze":confused: jakieś pijaństwo w narodzie się szerzy:-D
A ja dziś o suchym pysku siedzę. Coś czuję, że po zwykłym piwku bym się szybko wylogowała:baffled: Młody śpi od 20:30, ale kręci się w wyrku, obstawiam pobudkę z płaczem za jakieś15-20 min:-(
Gatto my nie używamy huśtawki, Młody jakoś się nie przekonał za bardzo, bujał się kilka razy, teraz i tak jest już za cięzki. Ale samo krzesełko-bujaczek używamy. Nie tak często jak wcześniej, bo on woli siedzieć luzem, a nie pasach. A że skubany umie już się poobracać, to muszę go zapinać w całe to mocowanie,nie wystarczy już tylko w pasie. Myślę, że to krzesełko to długo nam posłuży. Niby ono jest do 4-5 lat. No zobaczymy.
tere fere to jak się jutro ostro nawalisz, to Ci choroba przynajmniej przejdzie:-)

kok.o a skąd wiedziałaś, że jestem? przecież jeszcze nie zdążyłam nic napisać....aaaa pewnie zaświeciłam się na zielono,nie?
 
Ostatnia edycja:
Co tu taka cisza z rana. Czyzby ktos kaca leczyl?
Mnie lobuziak obudzil o 6:30. Nie ma to jak pobudka z ranca w weekend.
My wczoraj zaliczylismy okuliste. Nic nie znalezli. Mala nadwzrocznosc ale lekrka mowi ze to moze byc fizjologiczne. Mamy dac spokoj malemu na kolejne 6 msc a potem kontrola. Maly byl bardzo dzielny.
 
reklama
łhejka!!!
Gochson tutaj czasem w piątki odbywają się spontaniczne wirtualne imprezki:tak:A czesem też zapowiedziane. Ostatnio tak było jak szyszunia miała wesele. Ale się działo:-p:-D A wczoraj to właśnie nie wiem co je tak napadło;-)Gatto to jeszcze okk....ale kok.o ?:cool: młodzież rozpija:-D;-)
Dobrze, że tym razem mały nie płakał....a Ty z nim hehehe

My też mieliśmy pobudkę o 6:30. Ale powiem Wam, że jak prześpię od 22:30 do 5 rano,dam mu jeść, to normalnie spać mi się już nie chce:szok: odstawiam małego do łóżeczka, on tam śpi i się wierci, a ja próbuję u siebie zasnąć. Czasem mi się uda na chwilkę, ale to już nie jest taki mocny sen. Pewnie organizm się przyzwyczaił i teraz te 6 godzin mu wystarczy. Dziwne....bo ja to śpioch jestem....
Kurna...mam nadzieję, że pogoda się w końcu poprawi, bo na spacer bym poszła w końcu. Przewietrzyć trza glutka. Ale póki co,to słońce świeci, ale czarne chmury się zbierają. No ale naraszcie wiatr ustał,bo tak darło, że myślałam, że nam satelitę zdachu porwie i non stop traciliśmy sygnał:eek:
Oki, maluch wzywa. Tłucze się po łóżeczku, wstaje, przewraca się, akrobacje wyczynia nieziemskie:laugh2:
Miłej soboty!!!!
 
Do góry