reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

katiuszka hehe, my też kupiliśmy Olkowi smartfona dla dzieci, normalnie jak prawdziwy :tak: Nabierał się przez godzinę może:-D Nie są głupie te dziecia nasze, zabaweczki nie zastąpią prawdziwych gadżetów:tak:

tere fere - w sumie chyba CI zazdroszczę, tak sobie beztrosko pochrapać z synkiem - super sprawa !! A kiedy Ty wracasz z tej Turcji co byś do mnie wpadła ? A może przed Turcją ?;-)

U nas horror z kurczakiem:crazy::-D
Miał być (chyba będzie coś tam) kurak pieczony w piekarniku jak zawsze. Skubany musiał być tłusty bardzo , wytopiło się z niego ze 2 litry tłuszczu bleeeeeeeeee i zaczęło się jarać, dymu jak na pogorzelisku, wyciąg działa pełną parą, okna pootwierane a my z Olciem w polarach:baffled:
 
reklama
Muma przed Turcją to nie sądzę, bo chrzciny, a jeszcze nie mam nic do ubrania dla Tima i dla siebie na plecy, paszporty odebrać, no i do Edenu jechać zmienić liczbę gości i tort dopisać. A z Turcji wracam 29 września, więc prędzej.

Co to za kurok był! Żeby swąd spalenizny nie przeszedł Ci do mięska...

Mi tata dał wczoraj dwa gołębie już oskubane dla Tima. Słyszałam, że rosół jest ekstra z małych gołębi dla dziecka, bo nietłusty i zdrowy. Już nie mam gdzie trzymać tego ptactwa. A mam dwudrzwiową lodówkę,więc zamrażalnik jest spory. Kaczki, gęsi, gołębie, kury, matko!

Ani@k masz przecudownego synka. Patryś jest taki słodziuchny , maluchny, kochany. Jejku, tak sobie myślę, że jak już Timek będzie duży, to będę potwornie tęskniła za pierwszymi miesiącami jego życia. Już mi jakoś przykro, że ten czas tak szybko ucieka. Fajnego masz słodziaka!
 
Ostatnia edycja:
hej!! Witam się z kawką poranną:),mężuś ,śpi,bo o 7 z nocki wrócił.Pogoda nawet ładna,słonko świeci!:-)
Szyszka,super foty!!!extra wyglądałaś:):)...ładna z Was para.....upsss małżeństwo;-)
Ani@k,synuś twój jest uroczy!!!jak słodko śpi w tym foteliki!!!tylko zjeść!!!!!!!!!!!:tak:...
Aleksis,właśnie dziś umówiłam wizytę,we Wrocławiu u dr.Polaka,w klinice leczenia niepłodności POLMEDIS.Wizytę mamy 16 września,na 17.20.Pasuje nam,bo wtedy z wesela sobie wrócimy i poniedziałek wolny mamy,bo urlop bierzemy;-)...zobaczymy co nam powie,co sie dowiemy itd.....
tere fere obiecuję!!!!fotki będą!!!napewno!!!!:tak:,ale po weselu,jak będę w "całej okazałości";-)..wiesz sukienka,buty,fryz,makijaż,zrobiona BREW!!!!!!!!!:-D...także,po weselu,zasypię was fotkami:)hi hi
 
Ostatnia edycja:
Hej,

My też z kawką się witamy :-)
Dziś już słońce świeci tylko strasznie wieje ale zaraz idziemy na spacer:tak:
Wpadnę na dłużej jak się Oli kimnie.

Miłego dnia !!!:tak:
 
hej dziewczyny!
Jestem i ja:-)
Laptok mi padł na amen...kabel ma dojść do piątku, a do tego czasu będę się męczyć na eMowym kompie.
U nas chyba kolejny atak zębów:baffled: mały płakał pół nocy, co 20 min musiałam go wyjmować z łóżeczka tulić, uspokajać i tak w kółko. Pakuje strasznie łapki do buzi. jak ma jedną w środku to drugą sobie ją popycha, aż ma odruch wymiotny:baffled: a do tego pogryzł sobie dłoń- jednym zębem:-p ufff ciężko...
szyszunia super zdjęcia! bardzo ładnie wyglądałaś:tak: nawet brzuszka nie było za bardzo widać. Ahaaa Twój mąż też świetenie wyglądał w tych butach sportowych do garnituru:tak: nooo a o panu Pepie to nawet nie wspomnę;-)
Muma o ranyyy co to za kurak był??? aleś mu saunę zrobiła. aż się wytopił cały:szok:;-) dało się go zjeść?
kok.o no i jak tam? poszłyście dziś z małą do żłobka?
tere fere ale zazdroszczę takiego spania!!! mój ostatnio pośpi tak między 40 min a 2 godz, to ja wtedy zamiast się też położyć, to albo siedzę na bb albo idę chałupę ogarnąć. A jak już się obrobię, to młody gotowy do zabawy i tyle z mojej drzemki:-p
U nas coś pochmurno dziś, ale podobno ma być bardzo ciepło i słonecznie. Oby się sprawdziło i deszczu nie było, bo jak mały taki marudny to ja zwariuję z nim w domu cały dzień:wściekła/y:
Uciekam do garów, może wpadnę jeszcze dziś na chwilkę.
MIłego dnia!!!
 
hej babolki:-)
my juz po wycieczce do żłobka;-) Poszłysmy tam na godzinke, Ewcia poznała panie, kolegów i koleżanki, bedzie miała jedną taką wiekowo zbliżonę - Gosie (6 m-cy)... reszta troche starsze szkraby. Jeden kolega strasznie rozpłakany, jak byłam tam to 3-cią godzine im tam ryczał:szok:
Babeczki miłe, pogadałam i ustaliłam z nimi,ze adaptacje zaczne od pazdziernika, wiec we wrzesniu jeszcze w domku siedzimy:-) Pogadałam chwilke z jedną opiekunką, straszna gaduła;-):-D i wyszło,ze jesli w ogole w planach dziecia jest złobek to najlepiej zaczynac przed ukonczeniem roku, wtedy maluchy szybko sie adaptują. Potem jest coraz gorzej, czasem 3 miechy zajmuje zanim taki np1,5 roczniak przestanie płakac w zlobku...
No w kazdym razie wrzesien jeszcze w domku..:-)
Ciekawe jak p-kole Cudowi sie podobało.. alex ?????
Muma jak Jula? dzis pierwsze lekcje, pewnie bedzie duzo opowiadała jak przyjdzie do domu.. pierwsze wrazenia co do nauczycieli i nowych kolegów no i wymagan w szkole:-)
 
Ostatnia edycja:
kok.o no to ufff, masz spokój do końca września ;-):-) A potem będzie dobrze, najgorsze co może się zdarzyć to zielony gil a uwierz mi można się przyzwyczaić:-D I zaczynasz wtedy rozumieć: JAK MOŻNA DZIECKO Z GILEM PROWADZAĆ DO ŻŁOBKA,
Można bo wszystkie mają..:-p
Jula wczoraj zadowolona ale to tylko chwilkę była pogadanka, w każdym razie grupa z jej klasy jest najliczniejsza (Jula+5 chłopaków), ludzie wyglądają na tak samo wystraszonych jak ona no a zacznie to się dopiero dzisiaj .. tzn już się zaczęło a nawet skończyło:happy2: JUż się nie mogę doczekać opowieści.

katiuszka - kurczak nawet jako tako smakował, był tylko troszkę wysuszony ;-) Z tym wolnym w czasie drzemki Olka to mam dokładnie tak samo...

Dzisiaj Dzieć mój młodszy marudzi, w dodatku wywalił się na głowę znów i właśnie zamówiłam kask :tak: Będzie za dzień - dwa :tak:
Uciekam, zrobię mu już obiad i może cyckiem uśpię potem...:baffled:

PS
Katarzyna W. po wyroku, wg mnie zbyt niskim:no:
 
reklama
najgorsze co może się zdarzyć to zielony gil a uwierz mi można się przyzwyczaić:-D I zaczynasz wtedy rozumieć: JAK MOŻNA DZIECKO Z GILEM PROWADZAĆ DO ŻŁOBKA,
Można bo wszystkie mają..:-p
yyy ale taki wiszący ciagnący się zielony kleisty?:szok::baffled::oo2:
oooo fffuuuuuuuu :-)
a czemu najgorsze? ciężko to wytępić?;-)
hehe a w trakcie drzemek Młodej tak samo mam!:-D w planach mam zrobić to i to i to i tamto a wychodzi na to,ze spedzam te przerwy w necie:-D własnie Młoda spi:baffled: o tej porze raczej jej sie nie zdarza, wiec pewnie duzo wrazen dzisiaj było;-):-)
 
Do góry