Szyszka hemoroidy w ciąży to norma.

Ja też miałam jednego giganta w 3 trymestrze. Ja miałam cc więc u mnie znikły w tydzień po cięciu,

nie wiem jak po sn, ale ponoć są większe od wysiłku, ale w końcu znikają po smarowaniu maścią. A jakby co to można chirurgicznie usunąć. Nie martw się. Kup maść i smaruj, a raczej wciskaj jak najgłębiej. Ja tak robiłam i spoko.
Muma było super. :-)Dawno się tak nie ubawiłam, byliśmy w Bierhalle. Wypiliśmy 2 beczki piwa marcowego 10l, wino, krupnik, wściekłe


i mój eM zdychał całą niedzielę od mieszania.

Ja tylko spokojnie piffko popijałam, bo wiadomo bobuch w domu, a no i jednego wściekłego chlapnęłam. Wesoło było. To kiedy te zakupy w końcu u Ciebie?
kasica ja swój przepis podałam wcześniej

. Czyli szalej. Wyjeżdżaj na weekendy, wychodź ze znajomymi, zapisz się na siłkę, albo kurs tańca,zumbę, szalej mała, szalej!!!!!!!!!!

katiuszka super , że Julek lot zniósł super.;-) Ulżyło mi, bo nadal boję się płaczu z powodu zatkanych uszu. No właśnie lody to bobuchom smakują, a kiedy Ty chrzciny masz????

Ale się cieszę, że Julusiowi Polska służy, aż miło słuchać! :-)
Ani@k u mnie rożek się nie sprawdził, bo mały z niego "wypadał" Był jakiś chudy jak glizda chyba.;-) Zawijałam go tak jak w rożek, tylko w kocyk, albo ocieplany ręcznik ten dla niemowląt i najbardziej mu pasiło.

Ja z brzuchem miałam podobnie, mały chyba znęcał się nad moim żołądkiem,

albo raczej tak żołądek się zdeformował, że nie wiedział jak ma pracować.
A śpiworek do spania do ekstra sprawa ale jak maluszek ma ze 2 miesiące. A śpiworki są takie cieniusie na lato i grubsze na zimę.

Ja tak jak
Muma piorę na razie w płynie Lovela.
Ani@k a Ty chcesz jechać na ten urlop, czy nie, bo nie zajarzyłam z postu.


Ja prałam 2 razy ciuszki dlatego, że wcześnie się do tego zapaliłam i potem wydawało mi się, że już są zakurzone i znów wyprałam...hihihih:-) ale nie powiem umęczyło mnie prasowanie tego,

bo już przy desce nie wyrabiałam. Na hokerze musiałam usiąść i dopiero prasowałam dalej.
zuza ale Ci się przyplątało dziadostwo.

Uważaj jak siadasz gdzieś na kibelku, ale w sumie to ciężko uchronić się od takich rzeczy jak spada nam odporność. Ja tak miałam jak chodziłam na basen często i ginka mi dała nystatynę w czopach i po basenie miałam sobie zapobiegawczo zapodawać jednego czopa. No i przeszło.WIęcej mi się nie zdarzyło póki co.
Gatto mój eM smaruje Tymka zawsze i wszystko. My drogą dedukcji (bo dostaliśmy od ludzi na wyprawkę parę różnych kremów i innych cudów) wybraliśmy po prostu Nivea balsam, do główki oliwkę hipp, do kąpieli też Nivea.;-)Ślicznie Tymi pachnie po kąpieli. Jest do schrupania po prostu.:-)
Jak pisałam Mumie w sobotę bawiłam się świetnie, tylko się nie wyspałam. A wczoraj byliśmy na obiedzie u mojego taty i jego kobity. Mieszkają na wiosce pod Łodzią. Mój tata z mieszczucha zrobił się farmer....hihihihihih Ale cieszę się, bo mały będzie miał trochę wsi, a to dzieciom potrzebne. Mają tutaj kotki duże, malutkie, bo co chwilę się kocą, pieski, kurki, nawet wczoraj oglądałam takie malutkie , bo akurat się wykluwały, śliczne były. Gąski są, kaczki, gołębie i dalej nie pamiętam... Także jak Timi będzie miał rok, dwa, to będzie miał u dziadka radochę. Tylko stos ubrań na zmianę będę musiała mu zabierać, bo na pewno się umorusa przez cały dzień...hihihihihihi