reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

kasica jak pisałam też nie znosiłam zmiany popołudniowej bo dzień rozpierdzielony. Alle jak piszesz, fajnie że jest praca.;-)
A o tych hormonach nie spisał Ci lekarz? To jest chyba nie do spamiętania. Ja tylko wiem, że prolaktynę musiałam robić jakoś na początku cyklu i raniutko.
W mojej klinice eMowi kazali nie seksować przez 5-7dni.

koko jak mu dawałam gdy był bardzo głodny, to wszamał z 4-5 łyżeczek, ale i tak wolał mleko, wtedy tak jak piszesz coś tam zje, ale i tak bez chęci. Ja to zawsze słyszałam o dzieciaczkach, które aż się trzęsły za jedzeniem innym niż mleko, ale to może jeszcze nie ten etap u nas???:dry:

muma ale zabawę mieli chłopaki...hihihihihihi. Fajnie, że masz kumpelę z dzieckiem w podobnym wieku, ja nie mam nikogo. No tylko szwagierkę z roczną córką, tylko jest bardzo niegrzeczna, więc godzina z nią jest nie do wytrzymania dla kogokolwiek. Mały chciałby widać z nią coś pokombinować, ale ta non stop wrzeszczy i płacze, więc on też albo się jej wystraszy, albo chce solidarnie płakać. Nie wiem jak spędzimy razem urlop. W sumie to nie musimy ciągle razem łazić.:tak:
Fajnie masz też, że dzieci od razu Ci jadły ładnie. MOże zmienię smak?! Nie mogę dostać kaszki bezsmakowej cholera. Jeszcze w rossmannie poszukam.;-)
A czekolady nie jadłam takiej, ja uwielbiam Milkę, albo Linda. Mniiaaaaaammmmmmm ale spróbuję.:-p

szyszka
u nas z księdzem było dosyć zabawnie. Mamy sympatycznego gościa w parafii, a pytania są dosyć poważno-śmieszne.:biggrin2:
Wlanij komara jak Ci słabo. Śpij, bo pózniej wiesz co będzie..nie muszę pisać, bo słyszałaś 1000 razy pewnie hihihihihihih
 
reklama
tere fere a to jeszcze nie probowałas smaku zmienic?:baffled: ja zaczelam od kaszki "owoce lesne" to Młoda tak sie krzywiła ze masakra:-D bananową potem chetniej, ale bez entuzjazmu jadła. Teraz mieszam pol na pol kaszke bananową z kleikiem (bezsmakowym;-)) i wsuwa:tak: Dzisiaj łyzke z reki mi wyrywała i wsadzała sama do buzi:-D ale za gleboko, wiec nie pozwalałam;-)
Musze zmienic teraz na kukurydziany bo biedna zatwardzenie ma, albo od ryzowego jedzenia albo od marchewki...
A moze i fakt, ze dla Tymka to jeszcze ciut za wczesnie na duze porcje "innego" jedzenia, taki maluch to głownie na mleku przecież powinien jechać:tak::tak: wiec 2-3 lyzeczki dziennie moze wystarczą na razie:tak:

Muma hyhy Olo sie przyzwyczaja do prezesowania:-D:-D kurcze, ja sie staram unikac slodyczy ale M przynosi mi ciagle do domu jakies:wściekła/y:
 
No my też wczoraj tą czekoladę dostałyśmy;-):-)

tere fere - chyba najlepsze są Hippowe kaszki
 
Ostatnia edycja:
tere fere,ja dość dawno robiłam wyniki:-(,i chcę je powtórzyc i nie pamietam w które dc.nalezy je wykonać:sorry2:.Pomyslałam,że może Wy mi pomożecie....
 
koko kurde nie, bo myślałam, żeby jeszcze z tą popróbować, bo dawałam mu może z 3 razy tylko. Pomieszam z kleikiem, zobaczymy.

kasica,
a może jak nie masz od kogo się dowiedzieć, to zadzwoń do tego lekarza i powiedz, że chcesz na własną rękę zrobić badania dla niego i niech Ci powie kiedy dokładnie. Bo każdy lekarz może chcieć w innej fazie cyklu. ALbo laborantki możesz podpytać... Ja już nie pamiętam, ale raczej wszystko na początku miałam robione. Koło 5-6dnia cyklu.

szyszka o kurde, to lepiej nie śpij.
 
reklama
koko no i zrobiłam sam kleik i doopa. Pluł, może dałam mu 3-4 łyżeczki, ale z tego zjadł może jedną. Kurka no. Aż w końcu się rozpłakał, no to dałam mu mleko. Chyba będzie wybrednym niejadkiem. Jeszcze dziś spróbuję jabłko.:sorry2:
 
Do góry