hello wszystkim!
Z góry zaznaczam, że jak zobaczyłam ileście naklikały dzisiaj, to se na razie odpuściłam

Jak Julek się zdrzemnie albo coś to wtedy spróbuję nadrobić.
A my bylismy z rana na pobraniu krwi do testów, zrobiliśmy taki dość podstawowy profil przy egzemie, IGe (co to jest? nie mam pojęcia) i 11 innych alergenów.
Muma laktozy nie mieli. Dzisiaj mam mieć wynik mleka, a resztę do piątku. No zobaczymy.
Póki co, powoli Julkowi wszystko schodzi.

No to kurka, jakby było od mleka, to miałby cały czas...chyba, nie?
Po powrocie nafaszerowałam go butlą z kleikiem!;-) i wyruszyliśmy na zwiedzanie sklepów w poszukiwaniu kiecki na chrzciny. Jennnyyyy jaką widziałam superową w Zarze


ale największy rozmiar jaki mieli to M

nooo to na pewno zmieszczę tam mój tłuszczyk

Zobaczę w sklepie internetowym...z tym, że nie wiem czy brać L czy XL

chyba, że znajdę jeszcze w innym oddziale Zary Kolor taki ostry pomarańcz...ale nie do końca..nawet nie umiem go nazwać, ale bardzo, bardzo żywy, letni. Bardzo mi się spodobał, już sobie w myśłach dodałam buty w kolorze beżu, kremowym lub coś podobnego, taki sam żakiecik krótki i byłoby...no ale na razie doopaaaa...

dziewczynki, na razie uciekam, bo Julek "tańcuje" po całym łóżku, muszę go uśpić. Tak się skubany teraz przekręca, kombinuje, że nie da się go już samego zostawić na chwilkę(chodzi mi, ze na łóżku)
oki, to lecę...
cdn...