reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Strzałka dziewczyny,

dziś mnie głowa przestała boleć! I brzuch też nie kłuje. Już wczoraj zaczęlam się niepokoić czy wszystko u dzidziusia jest w porządku. W czoło i skronie wtarłam Amol, ale i tak pomógł sen, bo zasypiałam z bólem głowy.. A brzuchol się uspokoił sam:)

Katiuszka - oglądałam otwarcie igrzysk. Mogę nie oglądać ani minuty sportu, ale otwarcie to mój żelazny repertuar. Dla mnie rewelacja. A Rowan Atkinson to debeściak. Mimo bólu głowy dotrwałam do samiusieńkiego końca.
Co do zwolnień, to trochę się w tym oriętuję, więc pod względem prawnym wiem co przysługuje i do kiedy, a co nie:) Gdzieś wcześniej pisałam, że siedzę na L4, ze względu na krwiaka i krwawienie jakie miałam w 5 tygodniu. Chodziło mi bardziej o to, że szef ewidentnie szuka nowej osoby do działu i chyba bardziej zastanawia mnie kwestia czy będę miała gdzie wracać po porodzie. Takie rozterki przyszłej mamy...Ale dzisiaj już lepiej, będzie co będzie. Dzidziuś jest najważniejszy.

kasica udanego urlopu Ci życzę!!! Wypoczywaj, naciesz się mężem. Wracaj szczęśliwa.

Ani@k dzięki Ci za wsparcie.Ty dobra kobieta jesteś:)..No ja nie wiem...jak tak patrzę po sobie to w porównaniu z katiuszką to blado wypadam. Nie wspominając już o brzuchu, zrobiła mi się zmarszczka pionowa między brwiami idąca do nosa...Gdzie ten naturalny botoks??? ja się pytam gdzie???:) wiem wiem u katiuszki:) poza tym skóra sucha, kremy nie pomagają. Ciężko...

A gdzie koko.o ?? czyżby też na urlopie...??

Ja w tym roku będę wypoczywać pod gruszą i upajać się Waszymi relacjami. Do października mąż ma zakaz urlopowy. Więc szanse na urlop znikome.

U nas dziś 33 stopnie. Upał niemiłosierny. Oddałabym za darmo z dostawą gratis.
Miłej soboty Kochane.
Ściskam Was mocno.
 
reklama
no czesć:-)
jestem jestem, tylko ledwo zipie. cały dzień w domu przesiedziałam (właściwie przespałam:zawstydzona/y:.... ale co tam, należy mi sie;-)):-) NIENAWIDZE UPAŁÓW!!! :wściekła/y:
Wczoraj tez oglądałam ceremonie otwarcia..yyyy.. znaczy 2 x zasnęłam, no ale obudziłam sie na wejście reprezentacji (zaraz po Polsce zasnęłam:sorry2:) a potem na zapalenie znicza;-):-) Czyli najważniejsze widziałam:-);-)
katiuszka normalnie ciekawa jestem bardzo jak teraz wyglądasz:-) to co?? fota??? hmmm?? :-)
aaronka szef moze po prostu potrzebuje kogoś do pracy, no bo teraz Twoje obowiązki ktos inny wykonuje, moze sie nie wyrabiają no i chciał zorientowac sie, czy zamierzasz wracac czy zostajesz na L4, zeby kogos np.na zastępstwo zatrudnić. Wiec na razie sie nie martw.
pozdrowionka dla wszystkich, świeże ale gorące i spocone;-):-D:-D fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


a, Wam sie wyspowiadam bo eMa mi szkoda;-) rano sobie poryczałam troche:zawstydzona/y: .Młoda znów 3-ci dzien juz cicho siedzi no i mnie jakoś stres dopadł i oczywiscie schizowe czarne myśli. Gin na urlopie, za ponad 2 tyg podgląd wiec zima...:sorry: Ale pobeczałam i przeszło...
no... sorki, musiałam to komuś powiedzieć :sorry2:
pozdrowionka
 
Ostatnia edycja:
ufff jestem znowu...ale się zziajałam:shocked2:połowa chałupy wysprzątana, reszta jutro. Obiad na jutro zrobiony...hmmm też w połowie, ale w tej gorszej... tzn. czasochłonnej. Podam ziemniaczki z koperkiem, do tego karkówka w plastrach w sosie własnym z dodatkiem jarzynek i jakaś surówka, pewnie mizeria. Powinno szwagierce smakować, nie?;-) A jak nie, to wypad do Mc Donalda:-D eee żartuję...ona fajna kobitka jest i wszytsko jej smakuje jak ktoś poda pod nos.
Ale tu cisza dzisiaj....no ale co się dziwić, takie gorąco, to kto mądry (poza kilkoma osóbkami;-) ze mną włącznie) siedziałby przed kompem:-D
zuzanka na działce wyrywa jedno jedyne źdźbło trawki :-D muma i kok.o siedzą pod baldachimem i moczą nóżki w chłodnej wodzie...ani@k wypatruje słońca, żeby pranie rozwiesić..kasica pakuje się na wakacje...a reszta...pojęcia nie mam gdzie się podziewa...
aaronka o kurczę...dlaczego ja nie wiedziałam o tym krwiaku:confused: albo nie doczytałam...bo na pewno nie zapomniałam...Pewnie, jak coś nie tak było, a masz zwolnienie, to siedz ile możesz. A propos suchej skóry...może spawdziłaby się oliwka wsmarowywana zaraz po kąpieli na mokrą skórę? mi nie wysusza skóry, chociaż są opinie, że jednak tak...Ja kupiłam sobie specjalną oliwkę dla kobiet w ciąży, smaruję ją właśnie na mokre ciało, ale moim zdaniem działa identycznie co zwykła dla niemowląt. A za suchość skóry odpwiedzialne jest też picie dużej ilości wody, muma pisała, ze w ciąży trzeba 2-3 litrów...ja tyle nie piłam, teraz staram się, różnie to wychodzi. Może za mało pijesz???
 
kok.o bidulko:-(nie smuć się...może przez te upały Groszkówna lekko niemrawa:confused: zresztą chyba i tak przez cały czas nie odczuwa się ruchów, kopniaków, smyrania czy coś w tym guście...Zobaczysz, lada moment jak Cię kopnie to zatęsknisz za dniami, kiedy był spokój :tak: Pewnie Młoda zbiera siły i jeszcze da Ci popalić;-) Głowa do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
alex aż jestem ciekawa co ten Twój Cud nawyprawiał dziś, ze aż mu fotkę strzeliłaś:-D w kałuży chyba nie leżał??? bo upały i sucho...to co on nowego wymyślił???:cool:;-)
 
Kok.o - nic się nie martw, ja nawet teraz tak mam, zauważyłam, że jak jeszcze taki skwar to Młodej się ruszać nie chce, ale co się dziwić - nam się nie chce to czemu im ma się chcieć?

Katiuszka - dzisiaj był superukładnym chłopcem, nawet mu autka 2 kupiłam:D a wieczorem poleźliśmy do maca na szejka i tam taka zjeżdżalnia zabudowana jest dla starszych dzieci, no i Cud nie umiał wleźć. ale, że były inne dzieci to mu pomagały ciągle (trójka rodzeństwa), aż się rozczuliłam patrząc jak się nim opiekują i w nagrodę kupiłam dzieciakom lody
 
Ostatnia edycja:
Hejka,

Ja też dziś ledwo zipałam, teraz odżywam bo robi się chłodniej.
kok.o - ​to naprawdę normalne w 18 tc !! Ale jeśli bardzo się martwisz to ja mam pomysł, u mnie działał zawsze. Otóż nawsuwaj się teraz słodyczy albo winogron albo nektarynek - czegoś z dużą zawartość cukru i połóż się grzecznie na lewym boku. :tak:
Nawet Olek jest leniwy w taki upał a co dopiero maluszek taki :-)
Ja też oglądałam wczoraj otwarcie, potem się kimnęłam i Julka obudziła mnie na wejście Polski :-D Królowa wciąż w niezłej kondycji, taki skok ze spadochronem, no ja bym się bała;-)
My dziś zaczęliśmy akcję wymiana mebli u dzieci, Julki meble stare zabrali nowi właściciele, teraz M z młodą zaczęli skręcać nowe mebelki z IKEI. Potem przyjdzie kolej na pokój gościnny, który zamieni się w pokój Olka. Jakieś 2 tygodnie i już będę spokojna:-)
Teraz chyba z piesem się przejdziemy bo też ledwo zipał przez cały dzień.
 
no, w sumie macie rację.. mnie sie nie chce ruszać wiec pewnie Młodej tez... :sorry: ale weź to człowieku przetłumacz takiej, jak jej hormony zaburzają myślenie? :sorry:
poczytałam tez troche różne fora i babki pisały, ze takie kilkudniowe przerwy na poczatku sie zdarzaja... no nic, w cierpliwość trza sie uzbroić :tak:
dzieki

Muma - sposób juz wypróbowałam.. Młoda chyba słodyczy nie lubi ;-):-)
alex___ fajnie! dzieciaki pewnie ucieszyły sie :-)
 
Ostatnia edycja:
[QUOTE

Muma - sposób juz wypróbowałam.. Młoda chyba słodyczy nie lubi ;-):-)
[/QUOTE]

kok.o:-) to może śledziem ją ;-) Jest dobrze, na pewno, to przez upał. Ja to się teraz cieszę bo jest naprawdę o połowę spokojniejszy mój karateka :tak:
kasica - Baw się dobrze na urlopie , odpocznij, zrelaksuj się, mam nadzieję, że wrócicie przynajmniej w trójkę :tak:
katiuszka - my też dziś mieliśmy pierogi ale z mięchem :-) Jak tak czytam o Twoim apetycie to tak jakbym czytała o sobie z ciąży z Julą i to też mi dlatego na Hanię wygląda:tak: Teraz czasem to wieczorem zjadam coś 'z rozsądku' bo biorę antybiotyk. Wtedy nie miałam takich problemów;-)
Kup sobie wygodne ubrania i rośnijcie zdrowo :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kok.o - najstarszy z rodzeństwa - kiedy zapytałam czy mają ochotę na lody - powiedział, że już jedli, na co ja mu, że ciepło to i po drugim nie zaszkodzi, ale muszę zapytać ich mamy. a ich mama na to, że to już 3 będzie:-D
ale dzieciaki słodkie! chciałabym żeby Błażej też mi wyrósł na takiego, co innym pomaga
 
Do góry