reklama
katiuszka - oj współczuje ci papierów , oby wszystko dobrze się skończyło , ja ciągle coś w urzędach załatwiam i już mi się wymiotować chce tym, jak nie sprawy rodziców to męża albo swoje , w tym roku to już chyba odwiedziłam wszystkie instytucje, tylko tfu tfu skarbówka mnie nie dręczy ,
nawet w sądzie pracy byłam ,
teraz znowu ubezpieczalnia sie domaga za samochód zezłomowany i już go nie ma a oni nadal chcą kasę za ubezpieczenie - to jest chore
, każdy w tym kraju chce każdego wydoić
mąż pojechał znowu do pracy - na święta przyjedzie dopiero , trzeba walczyć o przetrwanie w tym kraju
nawet już dziecka się odechciewa
byłam dziś na rtg kręgosłupa bo choroba nadal mnie dręczy , teraz jeszcze kolana mnie bolą , pewnie będzie reumatyzm bo moją mama ma i siostra też ma
katiuszka - maż nie popiera teściowej w żaden sposób
Brzózko - trzymaj się
nawet w sądzie pracy byłam ,


mąż pojechał znowu do pracy - na święta przyjedzie dopiero , trzeba walczyć o przetrwanie w tym kraju

byłam dziś na rtg kręgosłupa bo choroba nadal mnie dręczy , teraz jeszcze kolana mnie bolą , pewnie będzie reumatyzm bo moją mama ma i siostra też ma
katiuszka - maż nie popiera teściowej w żaden sposób
Brzózko - trzymaj się
Ostatnia edycja:
katiuszka79
Fanka BB :)
brzózko, ściskam Cię mocno!!!!! cholera jasna!!! a już myślałam, że coś się nasz wątek ożywi, że jakaś fasolka nam wpadnie przed świętami...no szkoda....ale w nowym roku już musi się udać!!!!! Jakiś ten 2011 dziwny był, od samego początku jakieś przejścia,kombinacje, nerwy...Mam nadzieję, że 2012 będzie o wiele lepszy i obfitujący w fasolki

Trzymaj się Kochana!!!
kok.o, nic nigdy niewiadomo, a nóż jakiś dzielny i sprawny żołnierzyk przetrwał tyle ile trzeba i coś się wykluje;-)ale by fajnie było, brzóźka nam już odpadła w tym miesiącu. Może Tobie się uda..może mumie...
A co do kary, to źle mi naliczono podatek, zapłaciłam mniej niż powinnam, no i sprawdzili, kazali dosłać jakieś papiery, będą jeszcze raz analizować. Może będzie dobrze, ale coś czuję, że nie. Byłam dziś znowu u księgowego, napisał do nich taki fachowy, urzędowy list, może to coś da. No trudno, nic już nie poradzę. Jak mi mają dowalić karę, to niech mnie o tym poinformują po świętach, nie chcę sobie znowu świąt popsuć.
lumina, strasznie mi przykro, że tak Cię te choróbska męczą. Piszesz, że pewnie to reumatyzm. U mnie w rodzinie moja babcia ma to, jakoś teraz nic nie mówi o tym, ale pare lat temu to przeszła swoje. Może teraz są już lepsze nowsze lekarstwa na to, moze maści. Jakoś musisz sie przecież ratować. A co do Twoich spraw rodzinnych, to i tak Kochana nie masz tak źle, przynajmniej mąż stoi za Tobą. Mało to jest par, gdzie synuś ślepo leci za mamusią i wszystko co powie, to święte? to dopiero koszmar!!! bo nie dość, że się trzeba użerać z teściową, to i w mężu jeszcze nie ma wsparcia. Duży plus dla Twojego męża
Idę coś pichcić. Chyba zrobię kapuśniak z ziemnaczkami. Tak mnie jakoś naszło:-)
Pa babeczki!!!!!
MUMA.....HALLOOOOOO!!!!! żyjesz???????????



kok.o, nic nigdy niewiadomo, a nóż jakiś dzielny i sprawny żołnierzyk przetrwał tyle ile trzeba i coś się wykluje;-)ale by fajnie było, brzóźka nam już odpadła w tym miesiącu. Może Tobie się uda..może mumie...
A co do kary, to źle mi naliczono podatek, zapłaciłam mniej niż powinnam, no i sprawdzili, kazali dosłać jakieś papiery, będą jeszcze raz analizować. Może będzie dobrze, ale coś czuję, że nie. Byłam dziś znowu u księgowego, napisał do nich taki fachowy, urzędowy list, może to coś da. No trudno, nic już nie poradzę. Jak mi mają dowalić karę, to niech mnie o tym poinformują po świętach, nie chcę sobie znowu świąt popsuć.
lumina, strasznie mi przykro, że tak Cię te choróbska męczą. Piszesz, że pewnie to reumatyzm. U mnie w rodzinie moja babcia ma to, jakoś teraz nic nie mówi o tym, ale pare lat temu to przeszła swoje. Może teraz są już lepsze nowsze lekarstwa na to, moze maści. Jakoś musisz sie przecież ratować. A co do Twoich spraw rodzinnych, to i tak Kochana nie masz tak źle, przynajmniej mąż stoi za Tobą. Mało to jest par, gdzie synuś ślepo leci za mamusią i wszystko co powie, to święte? to dopiero koszmar!!! bo nie dość, że się trzeba użerać z teściową, to i w mężu jeszcze nie ma wsparcia. Duży plus dla Twojego męża

Idę coś pichcić. Chyba zrobię kapuśniak z ziemnaczkami. Tak mnie jakoś naszło:-)
Pa babeczki!!!!!
MUMA.....HALLOOOOOO!!!!! żyjesz???????????
MissBella
Fanka BB :)
jak myslicie czy jest szansa na zafasolkowanie przy 26 dc jeśli przytulanka były tylko w 10dc??
Muma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2011
- Postów
- 2 952
Witajcie Kobiety,
Oj wiem, że miałam długą przerwę, podczytywałam Was trochę.
Straszny czas to był zawodowo choć skończył się ostatecznie dobrze. Poza tym też różne dziwne rodzinne historie musiałam porozwiązywać a i tak nie wiem ostatecznie co z wigilią , jak u kogo i kto do nas na święta przyjedzie..
Do tego ta pogoda, fajnie, że jest ciepło ale jakoś mnie to rozstraja, nie czuję w ogóle tego , że to jeszcze tylko tydzień do Świąt.
Co do starań to właśnie kończymy choć... Nie miałam czasu na monitoring a z wykresu to wydaje się , że owulacji wcale nie było
Dodatkowo temperatura skacze w górę i w dół, szkoda gadać.
Trzymam kciuki cały czas za te, które wkrótce testują i za te z Was , które właśnie "pracują".
katiuszka - nie denerwuj się , na pewno sprawy się poukładają, a może jak się zajęłaś czymś innym to się teraz uda ?;-)
zuzanko - gdzie jestes ?? opowiedz czy się udało ??? &&&&&&
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko
Oj wiem, że miałam długą przerwę, podczytywałam Was trochę.
Straszny czas to był zawodowo choć skończył się ostatecznie dobrze. Poza tym też różne dziwne rodzinne historie musiałam porozwiązywać a i tak nie wiem ostatecznie co z wigilią , jak u kogo i kto do nas na święta przyjedzie..
Do tego ta pogoda, fajnie, że jest ciepło ale jakoś mnie to rozstraja, nie czuję w ogóle tego , że to jeszcze tylko tydzień do Świąt.
Co do starań to właśnie kończymy choć... Nie miałam czasu na monitoring a z wykresu to wydaje się , że owulacji wcale nie było

Trzymam kciuki cały czas za te, które wkrótce testują i za te z Was , które właśnie "pracują".
katiuszka - nie denerwuj się , na pewno sprawy się poukładają, a może jak się zajęłaś czymś innym to się teraz uda ?;-)
zuzanko - gdzie jestes ?? opowiedz czy się udało ??? &&&&&&
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko

Muma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2011
- Postów
- 2 952
kok.o
Fanka BB :)
oooooo Muuuuuma zyje !! 
No to miałaś w pracy taki gorący czas jak ja;-) Ja po kilku tygodniach zap... w tym tyg. skonczylam jedno, teraz nadrabiam zaległości w innych "działkach" roboty..
No, ale cóż, bez pracy nie ma kołaczy, jak to mawiali starożytni Indianie
:-)
Ja od kilku dni zaczelam temperature sobie monitorowac, fajna stronke znalazlam w "niezbedniku staraczki" ;-)
Fertility Charting
Ale chyba do kitu to w tym miesiacu bedzie, bo zaczelam po owu (chyba ;-)) i raczej nie mierze dokładnie o tej samej godzinie, nie dosypiam itd... Wiec skacze sobie ta tempka raz krecha w gore, raz w dol... Ale najwazniejsze bedzie wychwycenie spadku przed @.
Pozdrowionka babeczki :-)

No to miałaś w pracy taki gorący czas jak ja;-) Ja po kilku tygodniach zap... w tym tyg. skonczylam jedno, teraz nadrabiam zaległości w innych "działkach" roboty..
No, ale cóż, bez pracy nie ma kołaczy, jak to mawiali starożytni Indianie
:-)
Ja od kilku dni zaczelam temperature sobie monitorowac, fajna stronke znalazlam w "niezbedniku staraczki" ;-)
Fertility Charting
Ale chyba do kitu to w tym miesiacu bedzie, bo zaczelam po owu (chyba ;-)) i raczej nie mierze dokładnie o tej samej godzinie, nie dosypiam itd... Wiec skacze sobie ta tempka raz krecha w gore, raz w dol... Ale najwazniejsze bedzie wychwycenie spadku przed @.
Pozdrowionka babeczki :-)
Ostatnia edycja:
reklama
kok.o
Fanka BB :)
kok.o, nic nigdy niewiadomo, a nóż jakiś dzielny i sprawny żołnierzyk przetrwał tyle ile trzeba i coś się wykluje;-)ale by fajnie było,
Elo
katiuszka cholero Ty jedna!:-)
Ja tu zdroworozsądkowo próbowałam podejść do sprawy, a Ty mnie tu nakręciłaś!

Teraz mam oczywiście wszelakie objawy intensywnie wypatrzone i nadzieje,a do testowania (ewentualnego)jeszcze ze 2-3 dni!


eech...
a w ogóle to chyba wszystkie w szale zakupów zaginęły, ot, Święta idą....
pozdrowionka

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 337
- Odpowiedzi
- 66
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: