zuzanka81
...szczęśliwa mama.
cześć kochane ,
opowiem Wam historię ,która mi się wczoraj przydarzyło mi się coś czego nie spodziewałabym się za żadne skarby ...otóż byłam u gin na kontrole ...moja p.dr jest wspaniała i wszystko z badań ok więc się cieszę no i info ,że @ jest blisko normalka
ale już sobie wychodzę i mówię do niej ,że od nowego roku chcemy składać o adopcję wnioski itd a ona do mnie mówi,że ma dobrą wiadomość i że 6 grudnia urodziły się dzieci chłopiec i dziewczynka i zostały oddane przez matki .........chłopczyk już zajęty zgłosiła się rodzina ,która go weźmie ,matka alkoholiczka zostawiła go....no i mała Mikołajka która jeszcze nie ma nikogo i jak chcemy to możemy się o nią starać iiiiii w poniedziałek idziemy ją zobaczyć i dowiedzieć się o procedury ,ale jest plus ,że to będzie prawdopodobnie adopcja ze wskazaniem
dziewczyny dacie wiarę ...........może to maleństwo przyszło na świat dla mnie ?????tak się cieszę ,że nie wiem jak przeżyje weekend....najdłuższy w moim życiu
opowiem Wam historię ,która mi się wczoraj przydarzyło mi się coś czego nie spodziewałabym się za żadne skarby ...otóż byłam u gin na kontrole ...moja p.dr jest wspaniała i wszystko z badań ok więc się cieszę no i info ,że @ jest blisko normalka


