reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

witajcie dziewczynki!!!
Mam do Was prośbę, szczególnie do tych, które brały taki lek na pękanie pęcherzy, nie pamiętam całej nazwy zaczyna się jakoś na Clo...., chodzi o moją znajomą. Wiedziałam, że chcą mieć dziecko, ze się starają, ale problem jest po stronie jej faceta. Przynajmniej do tej pory tak było, bo skoro ona ma córkę z pierwszego małżeństwa, to z góry postanowili i oni ilekarze, że to wina jego. Teraz jak i ja się głośno przyznałam, ze się staramy ale na razie nic nie wychodzi...to i ona się rozgadała. No więc tydzień temu wrócili z POlski, byli w Szczecinie na badaniach w klinice, jego żołnierzyki są niby ok, ale bardzo ich mało. No i teraz się zaczyna, lekarz bez badania jej, bez stwierdzenia czy jej pękają pęcherze czy nie, od razu przepisał jej ten lek Clo...coś tam, i to od razu na pół roku. W tmtym tygodniu zaczęła zażywac, dziś dostała gorączki, mówi, że bardzo bolą ją jajniki, coś jakby ją w środku ciągnęło. Kazałam jej pójśc od razu do polskiego ginekologa i żeby pokazała te tabletki. Gin stwierdziła, że ma jakieś zapalenie. Nie wie czy to od tych leków czy samo się zrobiło. No i bądz tu mądry!!!! Może Wy wiecie coś na ten temat????? któraś z Was jak to zażywała miała jakieś skutki uboczne w postaci specyficznych bóli w brzuchu, goraczki???? z góry dziękuje za odpowiedzi w imieniu koleżanki!!!!!
Nawet nie wiecie ile jest wokół nas dziewczyn, kobiet, par, które mają takie same problemy z zajściem w ciąże jak my!!!!! tylko niewiele z nich o tym mówi....
 
reklama
Tak się rozpisałam o koleżance, że zapomniałam dodać co u mnie...:-) W zasadzie nic nowego, czekam z niecierpliwością na koniec tygodnia!!! nadal mam bóle takie jak na okres, ale to stanowczo za wcześnie, no i utrzymują się z przerwami od środy. Zobaczymy czy to coś znaczy....ale dopiero pod koniec tygodnia;-) Tak czy inaczej, bardzo dziękuję za kciuki!!!!!! Za Was oczywiście też trzymam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 

Azuzanko -
ale wymyślasz, czarne rynki , surogatki, jaaaaaaaasne taaaaaaaa :rofl2: Swoją drogą ciekawe co jeszcze wymyślimy..
katiuszka- ja Clo dopiero mam zacząć brać, to jest lek, który wymaga ścisłego monitoringu, można po nim mieć np megatorbiel w mig, więc raczej trzeba uważać. Faceta trzeba może trochę podleczyć, to historia zupełnie jak u mnie ;-)

A takie bóle jak na okres to dobrze...&&&
Wiecie co Wam powiem, właśnie zaraz 6ty miesiąc zaczniemy z M - jakoś tak psychicznie poluzowałam po tym miesiącu prawie bez starań. I bardzo dobrze się z tym czuję :-)
Ja jutro lecę do Wwy w delegację więc pewnie do czwartku Dziewczynki :-)
 
Ostatnia edycja:
moje kochane
Muma delegacja w Wawie ;-) kurcze ,żebym wiedziała to bym zaprosiła Cię do siebie na kawkę .....szkoda ,że mnie już nie było o tej godzinie ;-:)wściekła/y:
katiuszka ja brałam ale pregnyl na pęknięcie nie wiem jak nazywa się ten lek o którym piszesz,ale lek clostybegyt to jest lek na jajeczka aby rosły a nie pękały ,i bierze się go w odpowiednie dni cyklu od 2 do 5 lub 3 do 7 i pod monitoringiem tak jak pisała Muma ,kciukasy mam nadzieję że będą II kreseczki czerwone
 
Witam:-)

Bylam dzisiaj u gin i mam wiiiieeeeeeelką torbiel na jajniku, 3 cm!!:szok:
(znaczy dla mnie ona jest wielka:confused: , kurka,3 cm to nie w kasze dmuchał :confused:). Niby powinna sie wchłonąc... Miała któraś z was takie cuś???
A poza tym usłyszałam ,ze wg literatury to powinno się odczekać 3 @ przed nastepnymi staraniami, ale jak panią troche przepytałam, to w sumie przyznała, że jak się zaczniemy strać po najbliższej @ to nie powinno nic się stać:-p:-D
No i @ , z tego co tam wypatrzyła, się szykuje się do nadejścia!:-D
 
kok.o 3 cm?to bardzo duża ,mam nadzieję ,że szybciutko Ci zniknie bo mojej siostrze taki torbiel rozerwał jajnik rósł sobie i rósł i wyrósł :no::no::no: dostałaś jakies leki na wchłonięcie ?
 
moje kochane
Muma delegacja w Wawie ;-) kurcze ,żebym wiedziała to bym zaprosiła Cię do siebie na kawkę .....szkoda ,że mnie już nie było o tej godzinie ;-:)wściekła/y:
katiuszka ja brałam ale pregnyl na pęknięcie nie wiem jak nazywa się ten lek o którym piszesz,ale lek clostybegyt to jest lek na jajeczka aby rosły a nie pękały ,i bierze się go w odpowiednie dni cyklu od 2 do 5 lub 3 do 7 i pod monitoringiem tak jak pisała Muma ,kciukasy mam nadzieję że będą II kreseczki czerwone

zuzanko, właśnie tak się nazywa ten lek, o którym napisałaś. Może ja źle zrozumiałam co mi znajoma mówiła, że na pękanie, albo ten niby-lekarz jej tak powiedział. No ale jak ma być monitoring, to jakim cudem ona go dostała bez żadnego badania???? sama nie wiem co jej radzić. Lekarka tutejsza powiedziała jej, że ma zapalenie ale nie wie czy to od tego leku, jak myślicie ma brać w kolejnym cyklu??? Przekazałam jej to co tu mi napisałyście, kazała podziękować, co też czynię! dzięki!!!!!!!!!!:-)
 
A ja niestety szykuję się na @, dziś śluz lekko zabarwiony, ból jak na @, więc nie ma co się oszukiwać, niby jeszcze jest nadzieja i szansa, ale ja coś czuję, że nic nie wyszło. Powoli się podłamuję, wszyscy mi mówią, że jeszcze za wczesnie, nawet jakby teraz nie wyszło, to dopiero 2 cykl starań, wczesniejszych nie ma co liczyć. Ale mimo wszystko jakoś tak dziwnie.
 
reklama
A ja niestety szykuję się na @, dziś śluz lekko zabarwiony, ból jak na @, więc nie ma co się oszukiwać, niby jeszcze jest nadzieja i szansa, ale ja coś czuję, że nic nie wyszło. Powoli się podłamuję, wszyscy mi mówią, że jeszcze za wczesnie, nawet jakby teraz nie wyszło, to dopiero 2 cykl starań, wczesniejszych nie ma co liczyć. Ale mimo wszystko jakoś tak dziwnie.

Katiuszka nadzieja umiera ostatnia!:tak: Jeszcze nie skreslaj tego cyklu. A nawet jeśli, to 2gi cykl to pikuś;-), to niedługo, więc nie ma czym się martwić:happy2:

A moje cholerstwo nie wiem skąd:-( Lekarz powiedziała mi, że teraz w hormonach mam bałagan, i to może być przyczyna :-(

zuzanka nie dostałam na razie żadnych leków, mam cierpliwie czekać na @ i potem na kontrole się zgłosić. Pewnie później, jak nie bedzie chciało się samo wchłaniać to mi coś zaaplikują:confused:
I kurde już wiem, czemu mnie ten jajnik tak pobolewa dziwnie .
 
Do góry