bionda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2011
- Postów
- 398
Muma, coś czuję, że chyba się nie udało :-(. Sądzę po mojej k.....y, która mną cały czas dziś strzela. Musiałam się wyładować na czymś lub na kimś, a że pracuję na kompie w domu to rzuciłam robotę w diabły i złapałam odkurzacz i mopa. Obleciałam 200m. chałupę w 1,5 godziny i cała nerwica mi przeszła. Teraz siedzę wykończona, ale jak mi przejdzie wracam do mojej pracy umysłowej.
Do Polski się wybieram pod koniec przyszłego tygodnia. Jak będę sama to lecę samolotem a jak będzie nas dwoje to jedziemy autobusem. Na jednym bilecie

. Czyli byłby mały przemyt fasolinki do Polski
. Będę większość czasu w Łodzi, w pierwszym tygodniu października mam mały kurs po klientach w całej Polsce. Muma a Ty skąd jesteś? Może uda nam się spotkać na kawce i pogadać o tych naszych objawach
.
Powiedziałam Y żeby już zaczął zbierać materiał genetyczny dla mnie w butelkę na wyjazd :-). Znów się obruszył i ciągle przystaje przy tym że już nam się udało.
OBY, OBY.
Dobrze, że to jeszcze tylko 2 lub 3 dni bo już mi długo.
Do Polski się wybieram pod koniec przyszłego tygodnia. Jak będę sama to lecę samolotem a jak będzie nas dwoje to jedziemy autobusem. Na jednym bilecie





Powiedziałam Y żeby już zaczął zbierać materiał genetyczny dla mnie w butelkę na wyjazd :-). Znów się obruszył i ciągle przystaje przy tym że już nam się udało.
OBY, OBY.
Dobrze, że to jeszcze tylko 2 lub 3 dni bo już mi długo.