reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

witam 30-stki
u nas też słoneczko i śnieg- piękna pogoda- ale do wiosny jeszcze daleko!!!!!!!!!w wekend jadę do Krakowa- hura!!
 
reklama
Anuś ale masz fajnie :) ja mam w planach przez weekend odrobić zaległości filmowe - ciekawe ile mi z tego wyjdzie ;)
 
Może zboczę z autosradki i pomogę Ci te zaległości uzupełnić - zrobimy szybciutko a potem zabiorę Cię na kawę do Wierzynka??? na krakowski rynek ..................... ;)
 
już mi smaka narobiłaś na tą kawę ;D a moje zaległości to przyjemność - trochę mi się nazbierało na kompie filmików do oglądania :)
 
Dzien dobry kolezanki.Nie bylo mnie kilka dni u Was a obiecalam ze napisze tez cos o nas.
Nie mam jeszcze 30dziestki ale w w styczniu juz bede miec ;)
Mieszkam w Holandii od kilku lat.27 maja wychodze za maz,slub i wesele bedzie w Krakowie,moim rodzinnym miescie.Moj narzeczony jest holendrem,29 maja bedzie 2 lata jak jestesmy razem.Jerry ma(jeszcze) 39 lat,tzn do wrzesnia ;D
Po slubie chcemy zaczac staranka o dzidzie.........I tu zaczynaja sie problemy :p
Jerry jest po wazektomi,wiec bedzie musial miec przeprowadzona operacje w druga strone,jakmy to nazywamy.
W Holandii zabiek kosztuje 5 tys euro,dlatego zdecydowalismy sie zrobic to w Polsce.Zebyscie wiedzialy jak trudno znalesc lekarza ktory sie tego podejmie!!!!! Ale dzieki mojemu ginowi z Krakowa znalezlismy taka osobe.Wiec 2 dni po slubie jedziemy az do Bialegostoku.Moi rodzice smieja sie ze to oryginalny pomysl na miesiac miodowy :laugh:
(Po operacji wybieramy sie na ten prawdziwy 8) )
Chcialam sie przygotowac do ciazy,zrobic calkowity przeglad podwozia i nadwozia bo spodziewalam sie ze moge miec z tym problemy.Moj gin w PL zaszczepil mnie przeciw rozyczce ospie i cos tam jeszcze,sprawdzil prolaktyne,(mam nieregularne cykle)za wysoka.Ale juz nie mialam czasu na kolejna wizyte,musialam wraca do NL.
Tutaj zglosilam sie do lekarza rodzinnego,ktory dopiero wyda albo nie skierowanie do gina.Pokazalam wynik prolaktyny lekarce a ta otworzyla ksiazke medyczna .....no comment.
Gin rowniez stwierdzil ze prolaktyna za wysoka ale nie widzi powodow do obnizania jej.Stwierdzil ze moge miec cykle bez owu ale sprawdzi to kiedy nie bede mogla zajsc w ciaze przez kilka miesiecy.Moge rowniez miec niedrozne jajowody,poprze przebyte wczesniej operacje.Ale dopuki sie nie staramy o dzidzie to w niczym dla niego nie ma problemu.Chodze na wizyty do niego a konsultuje je z moim krakowskim ginem.Caly czas jestem w punkcie wyjscia....i krew mnie zalewa na cala sytuacje :mad:
 
Kindziu jak Ty jesteś w punkcie wyjścia to ja po moim okresie starań dwa lata za murzynami. Dziewczyno Ty masz już wszystko dograne - gin w Krakowie, operacja w Białymstoku - no po prostu jestem pod wrażeniem. Nic niestety nie poradzisz na ewentualne Twoje dolegliwości - bo gin ma rację - dopóki nie będziecie się starać nie można nic zrobić. To tak jakbyś poddała się zabiegowi wycięcia wyrostka tak na wszelki wypadek, aby w przyszłości nie mieć ataku :)

Uszy do góry - na pewno z Tobą będzie wszystko w porządku i po operacji narzeczonego (męża) uda się zafasolkować :)

 
Kindziu czy masz owu zawsze możesz sprawdzić i nawet bez pomocy gina - albo po śluziku, albo po wykresie temperatury a żeby mieć 100% pewności potrzebny monitorowany cykl. Ja mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządeczku :)
 
reklama
Kindzia tu jest link do fajnej stronki jeżeli chodzi o zapamiętywanie wykresów temperaturki, trzeba się zarejestrować i wpisywać codziennie pomiary - jakbyś miała problemy to pisz.

http://www.fertilityfriend.com/

Jeżeli chodzi o śluz - niestety nie mam doświadczenia :-[, poczekaj na Anuś ona obcykana

A monitorowany cykl - to u gina pierwsza wizyta w okolicy połowy cyklu, aby sprawdził czy jajeczko jest odpowiedniej wielkości a później druga wizyta w II fazie - po pierwsze czy jajo pękło, po drugi sprawdza czy endometrium jest właściwej grubości - ksiązkowo powinna być grubość 12 mm.

No to się rozpisałam, idę kąpciu i spać - dobrej nocki :)
 
Do góry