reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Motylek trafilam do kobiety ktora ponad 10 lat pracuje jako psychoterapeutka z parami leczacymi sie na nieplodnosc a do tego jest wspolzalozycielka Naszego bociana... napisala tez ksiazke "Opowiesci o nieplodnosci"... wiec lepiej chyba trafic nie moglam...

Mam nadzieję, że ci pomoże!:tak: życzę powodzenia i dużo cierpliwości! :tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Esch - nie łam się i tak jak motylek mówi - jak najmniej czytaj!!
Wiem, ze to trudne, ja sama zastanawiam się po co mi to całe forum, gdzie czytam o tylu problemach i zaczynam sama sobie wkręcać różne... ale oderwać się nie można!
Mam mocne postanowienie, że będę się oograniczać!!;-)
A u mnie w końcu chyba zaczyna się coś dziać tam na dole - może w końcu @ się pojawi, bo jak nie to zaraz wybuchnę!!:wściekła/y:
 
najważniejsze jest to aby nie brać do siebie problemów innych, to że któraś z nas jest już po kilku inseminacjach czy in virto nie znaczy że ma mnie to spotkać.

Należy pamiętać, że umartwianie się i nie ważne czy chodzi o bezpłodność, problem z praca czy dziurę w skarpecie nie zmieni naszej sytuacji.

Czy jeśli przy każdej @ czy nie udanej inseminacji płacz i lament spowoduje że zajdę w ciąże? Nie nie spowoduje! I chyba to jest dobry argument do tego aby już więcej zadna z nas nie płakała i nie traciła życia na smutek!
 
Ja tez się z czymś takim nie spotkałam ... mój M idzie dzisiaj na takie badanie więc u nas to dopiero poczatki! rozrzedzić nasienie ... może herbatką??? ;) to taki żarcik aby nie było tak smutno :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
Cholercia żeby tak można było, to bardzo chętnie bym to zrobiła:-D co do lepkości, to podobno nie poznano przyczyn tego stanu. A mój m inne badania ma ok i dlatego nie wiem co teraz robić.:no: Pozdrawiam
 
Dziewczyny


Jestem bardzo szczesliwa.:-):-):-)

Moje jajorki stanely na wysokosci zadania i zaczela sie masowa produkcja jaj:-):-):-). Bede miala okolo 16 PECHERZYKOW. HURRRRaaaaaaaa:-) To daje szanse na wybor najlepszego embrionka i bede miala tez eskimoski na przyszlosc:)

Tzn chyba 16, bo nigdy nie wiadomo ile w koncu wyciagna. Jest kilka na pograniczu "dojrzalosci" ale lekarz powiedzial ze one podrosna do piatku. W piatek mam punkcje :-):-):-), w poniedzialek transfer:)))))))

Z rana ide do szpitala. Punkcja bedzie ze znieczuleniem miejscowym tylko niestety (czytaj bolesna:-(). No ale nic nie moge zrobic. Powiedzialam ze chce morfine dozylna na wyzsza odpornosc na bol i mi ja dadza.

Do szczescia mi tylko trzeba plywakow - jutro moj idzie na pobranie wiec modlcie sie pls za to, bo wasze kciuki za pecherzyki pomogly bardzo.

Lekarz powiedzial ze jestem na pograniczu hiperstymulacji - tak jak wam mowilam na poczatku i kazal mi duzo lezec zeby turbulencji wewnetrzynych nie powodowac. To jest zla wiadomosc. Dobra wiadomosc w zlej jest taka, ze hiperstymulacja (choc sama w sobie okropna) zwieksza prawdopodobienstwo ciazy :-):-) Moze nie az tak duzo, ale pomaga i tej wersji sie trzymam. Zniose te glupie bole i wsio zniose jesli tylko fasolka zostanie ze mna:-)
 
Motylek ja tez mam nadzieje ze mi pomoze :) no i raczej nie biore do siebie problemow innych tylko szukam osob z podobnymi do mnie diagnozami...

Krzynka ja calego forum nie czytam... mam kilka watkow na kotrych sie udzielam i tyle... a szukam tylko zeby spradzic czy lekarz dobrze diagnozuje itp... bo jak widac konowalow u nas dostatek... i gdyby nie moja czujnosc to pewnie dalej ktorys z nich probowalby mnie leczyc na nie wiadomo co...

Lolitko przeciez mowilysmy Ci ze Twoje pecherzyki stana na wysokosci zadania a Ty nam nie chcialas wierzyc :-D To jutro zaciskam kciuki i dmucham na robaczki Twojego M.!!!!!
 
Esch - dziekuje za kciuki. Ja Cie kochana popieram z tym czytaniem. Trza byc wyczulonym i swiadomym co sie dzieje. Trzeba filtrowac tez info na necie bo glupoty etz sie zdarzaja....ale lepiej czytac niz nie czytac
 
Lolitko a powiedz mi taka rzecz... czy te pecherzyki pedzilas tylko lekami czy naturalne metody tez jakies sa... tak jak na endometrium czerwone winko....
 
Esch - wsio pedzone hormonami. Nie sa mi znane zadne naturalne metody. Na endo tak, ale na ilosc pecherzykow nic nie znam

Co do pecherzykow, to sa sposoby na poprawe ich jakosci. Ale na ilosc niczewo
 
reklama
Dziewczyny


Jestem bardzo szczesliwa.:-):-):-)

Moje jajorki stanely na wysokosci zadania i zaczela sie masowa produkcja jaj:-):-):-). Bede miala okolo 16 PECHERZYKOW. HURRRRaaaaaaaa:-) To daje szanse na wybor najlepszego embrionka i bede miala tez eskimoski na przyszlosc:)

Tzn chyba 16, bo nigdy nie wiadomo ile w koncu wyciagna. Jest kilka na pograniczu "dojrzalosci" ale lekarz powiedzial ze one podrosna do piatku. W piatek mam punkcje :-):-):-), w poniedzialek transfer:)))))))

Z rana ide do szpitala. Punkcja bedzie ze znieczuleniem miejscowym tylko niestety (czytaj bolesna:-(). No ale nic nie moge zrobic. Powiedzialam ze chce morfine dozylna na wyzsza odpornosc na bol i mi ja dadza.

Do szczescia mi tylko trzeba plywakow - jutro moj idzie na pobranie wiec modlcie sie pls za to, bo wasze kciuki za pecherzyki pomogly bardzo.

Lekarz powiedzial ze jestem na pograniczu hiperstymulacji - tak jak wam mowilam na poczatku i kazal mi duzo lezec zeby turbulencji wewnetrzynych nie powodowac. To jest zla wiadomosc. Dobra wiadomosc w zlej jest taka, ze hiperstymulacja (choc sama w sobie okropna) zwieksza prawdopodobienstwo ciazy :-):-) Moze nie az tak duzo, ale pomaga i tej wersji sie trzymam. Zniose te glupie bole i wsio zniose jesli tylko fasolka zostanie ze mna:-)

No nareszcie jakieś dobre wieści! Ja również gratuluje i trzymam kciuki za fasole :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
Do góry