reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Dzien dobry:)
NO i jak tam? Grzeczne byłyście???
Już jakiś czas temu chciałam dołączyć do grona posiadaczek dwóch sióstr - ja mam dwie młodsze :)
zbieram się powoli do sprzątania. Mamy jutro pierwszych gości w mieszkaniu, to się wreszcie zmobilizuję żeby zwalczyć stertę prasowania, wytapetować co jeszcze zostało i powyrzucać pozostałości po różnych akcjach. Musze jeszcze upiec ciasto i obmyślić co by tu na lekka kolację , jeśli goście się zasiedzą ;)

JA prezentów na swięta nie kupuję, dotąd rodzice mieli trudną sytuację, więc nie robiliśmy tych akcji, tylko dlachrześniaka. Kiedyś bawilam sie w własnoręcznie robine rzeczy, ale czasu już nie mam tyle,żeby dla każdego coś wymyślić. Siostra proponowała żeby rodzicom nową choinkę kupić, to pewnie ten pomysl wypali, a co innego?
NAtomiast mikołaj u nas był - mąż dostal szlafrok (bo lata w ręczniku spod prysznica...) i ... serce z "kryzysowej" czekolady ;) Już od jakiegoś czasu meczylo go to wspomnienie z dzieciństwa i marzył o niej jak dziecko ;)
A ja dostalam płytę AMJ - wspomnienie z koncertu, na którym byliśy ostatnio
 
Kochane info od Antilki:

,,Ania dostała żółtaczkę w 1 dobie, co jest nieprawidłowe, ma teraz fototerapie. Poza tym ma podniesione Crp i szukają przyczyny. Od wczoraj miała już 4 razy pobieraną krew. Jestem jednak dobrej myśli, bo nie ma niepokojących objawów. Pozdrawiam wszystkie 30 :-) Ja czuje się super. Nawet mnie nie nacięli. Co prawda podobno dawno nikt tak nie wrzeszczał, jak ja :-)''
 
Antilko kochana - wielgache ogromniaste gratulacjonyyyyy!!!!! Życzę zdrówka :)


U mnie trwa maiesiączka, krwawienie się rozkręciło, tempa spadła.
Jednego dnia zrobiłam test z moczu - kreska była baaaardzo słaba, mąż mówił, ze to tylko miejsce na drugą kreskę się odznacza. Następnego dnia o 6tej rano zrobiłam test z moczu, wyszedł pozytywny (druga kreska słabiutka, ale widoczna), jeszcze nie wstałam z kibelka a zaczęłam krwawić. O 10tej poszłąm na badanie z krwi i jak się okazało następnego dnia BetaHCG było mniej niż 1 . Czyli absolutnie brak ciąży, zastanawiam się czy w ciągu 4 godzin w krwi nie było śladu BetaHCG, czy tak szybko spada, czy testy zawiodły?
 
Witajcie,

Ja wlasnie wrocilam do domku... bylam u rodzicow (impreza imieninowo-urodzinowa mamy i siostry)
Wlasnie pekam z przejedzenia :szok:

Antilko usciski dla Was!!!!
 
ANTILKO GRSTULUJĘ BARDZO! :-) ANIU WSZELKIEJ POMYŚLNOŚCI DLA CIEBIE NA TYM ŚWIECIE :-):-):-)

Carolcia wydaje mi się że to raczej testy coś nie tak pokazały, bo betka tak szybko by nie spadła. Ale spokojnie następnym razem się uda :tak: Życzę powodzenia! :-)
 
Witajcie Kochane:-)

A co tu tak pusto :confused: Jak tam Mikołaj, był u Was? ;-) Ja dzisiaj od rana na nogach. Najpierw pojechałam zrobić badanie krwi i moczu. Po drodze wylały mi się za przeproszeniem siki :angry: Dobrze, że były jeszcze dodatkowo w woreczku, bo bym miała wszystko w torbie :rofl2: Po badaniach pojechałam do pracy, a nie byłam tam od sierpnia chyba. Pojechałam odebrać bony świąteczne i miesięczne ,,paski'', bo coś zapomnieli mi je przysyłać :baffled: Wzbudziłam ogólny entuzjazm, kierowniczka nawet spytała, kiedy wracam, bo ona ma już tyle pomysłów, co będę robić po powrocie :dry: Powiedziałam, że jak urodzę, to się określę, kiedy :-D Ale nawet fajnie było się z niektórymi spotkać, szczególnie z ludźmi ode mnie z zespołu :-)

Carioca :-( możliwe, że testy jakieś lipne były :-( Ale po @ będzie kolejna szansa :tak: Trzymam kciuki nieustająco :happy:
Anusia jak się chrzciny udały? :-)
Esch ja się dzisiaj przejadłam :baffled: Wróciłam do domu strasznie głodna i nasmażyłam sobie placuszków z jabłkami, bo tak za mną chodziły od tygodnia :-p Ale takie konkretne placuchy, na oleju mniam mniam..Najadłam się tak, że nie mogę się ruszyć, aż mi niedobrze :baffled:

Antilka z Malutką cały czas w szpitalu :-( Ani rośnie bilirubina i cały czas ma fototerapię :-(
 
reklama
No wlasnie... co tu tak pusto???!!!!
Ja dostalam od Mikolaja filtr polaryzacyjny do mojego aparaciku... bajera!!!
Przed chwila wrocilam z mezem ze sklepu z meblami... i jak dobrze pojdzie to do soboty bede miala nowe meble w pokoju... ale tapeta bedzie dopiero za 14 dni - cale szczescie ze ona pojdzie tylko na jedna sciane...

Aleczku a ja wlasnie wcinam salatke z kalafiora, pomidorow i jajek... a w lodowce jeszcze pyszne cista imieninowo-urodzinowe lezy... ehhhh... a kilogramy przybywaja.... :-(
Przekaz usciski Antili... ja nie mam jej numeru....

Sensi kochana co u Ciebie?? Odezwij sie!!!
 
Do góry