Najka
30-tki , przyszłe mamusie; Mamylutowe'08
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2006
- Postów
- 1 371
Dobry wieczór!
W końcu na tyle dobry, że zabrałam się za pisanie.
Esch super, że jesteś sama w pokoju, bo pamiętam, że szef Ci przez ramię zaglądał jak pisałaś:-) Miłego śmigania na nartkach!
Vinniki oszczędzaj się i niech się skurcze jak najpóźniej pojawią, trzymam kciuki!
Aluś dzięki za pamięć:-). Jak stoicie z zakupami dla dzieciaczka?
Moniolku to czekam na Twoje newsy
, jak Martusia z jedzeniem?
Onna coś pisałaś o spacerku, może by się nam udało? Aluś aTy się do Lublina nie wybierasz?
Anusieńko udanych chrzcin! Super, ze synek taki pogodny, tylko ta skaza, pewnie masz dietę ścisłą?
Kajduś faktycznie Wasz Filipek to nocny marek! Mnie ratuje to, że Ewcia zasypia około 20. Już coraz wcześniej chodzę spać, żeby przetrwać ciężkie noce. Co do ząbkowania, nie martw się na zapas, moze u Was przejdzie to niepostrzeżenie (podobno tak się zdarza). Ewcia niestety musi , nie wiedzieć czemu, przechodzić te miłe rzeczy typu kolki i ząbkowanie bolesne
Pytałaś chyba o powrót do pracy, wracam w połowie lutego, kiedy Ewunia będzie miałą prawie roczek, niby jeszcze sporo czasu, a niewiele.
Antilko kciuki zaciśnięte za Ciebie i Anię nieustannie!:-)
Sensi dobrze, że się z nadżerką rozprawisz, bo długo Ci dokucza z tego co pamiętam. Ja też mam małą, ale mój gin nic na razie z nią nie chce robić, nie wiem czy dobrze.
Vonko trzymam kciuki, żeby udało się z karmieniem piersią. U nas dokarmianie rozpoczęło się w 6 tygodniu, co drugie karmienie po piersi butelka, a jak Ewcia chciała jeszcze pierś. Niestety nie udało się przejść tylko na cysia, szkoda, że nie poszukałam osób, które by mi w tym pomogły, nie wiedziałam, że tak może się udać. Ale i tak karmiłam Ewcię swoim mleczkiem 9 miesięcy, jeszcze teraz troszkę odciągam, ale już malutko, więc lada dzień skończę. Powodzenia Wam życzę!
U nas już jest 6 ząbków, ostatnie dwa w wielkich nocnych bólach wyszły, potem były dwie dobre noce, troszkę odżyłam, ale ostatnie dwie znowu kiepskie, wczoraj zanim poszłam spać kilka razy był płacz i chodziłam do Ewci, a potem nie spałam od 3 do 5.30, a potem już tylko godzinka i Ewunia rozpoczęła swój dzień. I już nie weim, czy to kolejne ząbki idą, czy coś innego ją męczy:-(, jest ślinienie i pakowanie rączek do buzi, więc pewnie ząbki. Dziś przy wieczornej toaletce dałam Viburcol, mam nadzieję, że coś pomoże, bo już wysiadam.
Poza tym jest czołganie się po całym domku, gadanie "mamamama":-)i wspinanie się na kolankach gdzie można tylko, ogólnie ciekawie bardzo!
Pozdrowionka dla wszystkich 30stek serdeczne!
W końcu na tyle dobry, że zabrałam się za pisanie.

Esch super, że jesteś sama w pokoju, bo pamiętam, że szef Ci przez ramię zaglądał jak pisałaś:-) Miłego śmigania na nartkach!
Vinniki oszczędzaj się i niech się skurcze jak najpóźniej pojawią, trzymam kciuki!
Aluś dzięki za pamięć:-). Jak stoicie z zakupami dla dzieciaczka?
Moniolku to czekam na Twoje newsy

Onna coś pisałaś o spacerku, może by się nam udało? Aluś aTy się do Lublina nie wybierasz?
Anusieńko udanych chrzcin! Super, ze synek taki pogodny, tylko ta skaza, pewnie masz dietę ścisłą?
Kajduś faktycznie Wasz Filipek to nocny marek! Mnie ratuje to, że Ewcia zasypia około 20. Już coraz wcześniej chodzę spać, żeby przetrwać ciężkie noce. Co do ząbkowania, nie martw się na zapas, moze u Was przejdzie to niepostrzeżenie (podobno tak się zdarza). Ewcia niestety musi , nie wiedzieć czemu, przechodzić te miłe rzeczy typu kolki i ząbkowanie bolesne

Antilko kciuki zaciśnięte za Ciebie i Anię nieustannie!:-)
Sensi dobrze, że się z nadżerką rozprawisz, bo długo Ci dokucza z tego co pamiętam. Ja też mam małą, ale mój gin nic na razie z nią nie chce robić, nie wiem czy dobrze.
Vonko trzymam kciuki, żeby udało się z karmieniem piersią. U nas dokarmianie rozpoczęło się w 6 tygodniu, co drugie karmienie po piersi butelka, a jak Ewcia chciała jeszcze pierś. Niestety nie udało się przejść tylko na cysia, szkoda, że nie poszukałam osób, które by mi w tym pomogły, nie wiedziałam, że tak może się udać. Ale i tak karmiłam Ewcię swoim mleczkiem 9 miesięcy, jeszcze teraz troszkę odciągam, ale już malutko, więc lada dzień skończę. Powodzenia Wam życzę!
U nas już jest 6 ząbków, ostatnie dwa w wielkich nocnych bólach wyszły, potem były dwie dobre noce, troszkę odżyłam, ale ostatnie dwie znowu kiepskie, wczoraj zanim poszłam spać kilka razy był płacz i chodziłam do Ewci, a potem nie spałam od 3 do 5.30, a potem już tylko godzinka i Ewunia rozpoczęła swój dzień. I już nie weim, czy to kolejne ząbki idą, czy coś innego ją męczy:-(, jest ślinienie i pakowanie rączek do buzi, więc pewnie ząbki. Dziś przy wieczornej toaletce dałam Viburcol, mam nadzieję, że coś pomoże, bo już wysiadam.
Poza tym jest czołganie się po całym domku, gadanie "mamamama":-)i wspinanie się na kolankach gdzie można tylko, ogólnie ciekawie bardzo!

Pozdrowionka dla wszystkich 30stek serdeczne!
Ostatnia edycja: