vonko, jeśli lekarka zleciła dokarmianie, to trzeba jej posłuchać. Tylko się nie denerwuj, bo to może mieć wpływ na laktację. Pamiętam jak ja schizowałam na początku jak coś się działo z małym i były problemy z karmieniem..oj płakałam i to nie raz... 3 godziny karmiłaś jednym ciągiem? to mały chyba przysypiał troszkę co? a jak z ilością karmien? na początku powinno ich być co najmniej 8 na dobę, u mnie zdarzało się czasem 12-13... przez pierwsze 2 tygodnie karmiłam małego nie częsciej niż co 2 godziny bo wydawałao mi się, że tak powinno być, kierowana zresztą tym co tracy hogg w Jezyku niemowląt pisała., ale potem własnie po tych 2 tygodniach jak mial za niską wagę lekarka mi powiedziała że mam go karmić faktycznie na żądanie, i wtedy zdarzało się, ze co godzine czy nawet częsciej karmiłam.
może musiałabyś częsciej troszkę karmić? to też na pewno dobrze by wpłynęlo na ilość pokarmu.. nie wiem, może piszę bez ładu i składu.. jakby co, to pytaj, chętnie pomogę! będzie dobrze, na pewno
Eschenbach, ojoj, to sporo mialas tych papierow do niszczenia... ale za to bedziesz juz na swoim teraz
Antilko, no to czekamy cierpliwie na rozwój akcji.. przypomina mi sie moje czekanie

monik75, wszystkiego co najlepsze na urodzinki! samych radości i szczęścia
moniolek, chyba rzucę się najpierw na słodycze.. lody albo jakis tort czekoladowy, murzynek - to ostatnio za mną chodzi, o albo czekolada na gorąco taka gęsta mniam mniam...

a ty jesz wszystko, czy stosujesz jakieś ograniczenia?
Alek, kiedyś pytalas o te ciastka piwne: przepis bardzo prosty:
2 szklanki mąki
pół szklanki piwa
kostka masła lub margaryny
wszystko zagnieść, można odstawić na godzinę, dwie do lodówki. Po wyjęciu rozwałkować, wykrawac kwadraty lub inne kształty wg uznania. ja kładłam na taki kwadracik kawalek jablka i zawijałam w trojkat. piec w 180 stopniach 10-15 minut. Po wyjeciu mozna posypac cukrem pudrem. zamiast jablek mozna też polozyć marmolade, mozna tez nie kłasc jablek czy marmolady tylko piec bez niczego. druga wersja tych ciach to na slono - mozna zetrzeć ser, albo dodać kminku, soli. wychodzą pyszne i bardzo chrupiące
