reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
dzień dobry:happy:
Tak, tak wczoraj miałam wolne:happy: Dzień zakończyłam mega starciem z mężem:wściekła/y::wściekła/y:
No ale dzisiaj trochę humor mam lepszy, bo nareszcie dekarze wzięli się do roboty. Już miałam wizję zaśnieżonej chałupy, no ale chyba jednak będzie dach:rofl2:. Z miesięcznym poślizgiem, ale co tam :cool2:.

A to mój domek bez czapki i widok z Kubusiowego okna
 

Załączniki

  • dom.jpg
    dom.jpg
    35,1 KB · Wyświetleń: 27
  • KUBA%20aparat%20398.jpg
    KUBA%20aparat%20398.jpg
    40,9 KB · Wyświetleń: 26
Witam:-)
Aluś jestem, jestem:tak:Niestety sprzątanie nie zadziałało:baffled: Udało mi się dodzwonić do położnej i umówiłyśmy się dzisiaj wieczorkiem na Ktg na porodówce. Wczoraj miałam skurcze, co 10 minut trwało to dwie godziny i minęło.
Szkoda, że zakupy Wam się nie udały:no:Na pewno w Wa-wie jest kilka wielkich dziecięcych sklepów, może coś tam wypatrzycie.
Masz privka:-)
Esch to szkoda, że nie udało się nabyć tych kozaków. Jednak nic straconego pojedziecie jeszcze raz to kupisz sobie dwie pary:-D
Onna musisz się przemóc i jeździć potem będzie jeszcze trudniej.
Pewnie pogoda też ma wpływ na Twój nastrój. Głowa do góry życie niestety to taka sinusoida, ale po dołku zawsze jest górka:tak:
Vinniki mam nadzieję, że psiak niczego nie podłapał.
Ewo, Najeczko,Monik, Vonko, Anusieńko, Moniolku co u Was mamusie:confused:
 
Antilko dzięki ;-) To już jestem spokojniejsza :tak: Ciekawe, jak po dzisiejszym KTG? A z tymi zakupami, to wczoraj zamówiłam przez internet butelki, podgrzewacz i smoczki Tommee Tippee. Będzie z głowy :-D Mąż stwierdził, że na początku grudnia weźmie dzień wolnego i pojedziemy po mebelki, łóżeczko, materacyk i wszystko, czego nam jeszcze będzie brakowało, żebym sama nie jeździła i nie stała w kolejkach. W styczniu zostanie nam tylko wózek do zamówienia i już :-p
Sensi no niestety do budowy trzeba mieć wielkie pokłady cierpliwości..Ja bym nie dała rady chyba :baffled:
Onna to dobrze, że się przełamałaś i wsiadłaś do auta :-) Ja pamiętam, jak się przeprowadziliśmy do W-wy, to na początku pomimo tego, że miałam prawko już kilka lat, to bałam się jeździć po mieście. Jeszcze w W-wie jeździ się specyficznie :baffled: Ale w końcu się odważyłam i teraz śmigam dzielnie, nie licząc ostatniej przygody z zatarciem przodu :baffled: Grunt, to się przełamać, a potem już pójdzie :tak: A z tym nastrojem, to ta pogoda też ma wpływ niestety :-( Ja nienawidzę jesieni i zimy, tych krótkich, szarych dni :wściekła/y:
Vinniki jak tam psinek? Zakupy przez internet nie są złe ;-) Tylko zamów wcześniej, bo przed Świętami paczki potrafią nie dojść na czas :baffled: Najważniejsze, żebyś czuła się dobrze, Ty i Maluszek :-)

Ja mam jutro wizytę, podglądnę sobie mojego wiercipiętę :-D

Miłego dnia Kochane! Lecę sprzątać ;-)
 
Hej dziewczynki alllleee się za wami stęsknilam...


A jak tam wasze dzidziołki? Anusieńko, ??????

:tak:

Witajcie

Po dłuższej nieobeności melduję się. Ja też na zamkniętym podziwiałam cudeńka....
MAm niesamowicie mało czasu a w zasadzie w ogóle go brak. Mój syneczek jest mocno absorbujący skonczył 2 miesiace i w ogóle nie spi w dzień - nie wiem czy to normalne - i do tego nie polezy tylko pragnie zabawiania i noszenia. ledwo daję radę czasem nawet obiadu nie jestem w stanie zjeśc dopiero około 17. no i do tego je co 1,5 - 2 godziny. zasypia dopiero około 21.00-21.30

Oluś - życzę Ci aby Twój syneczek był spokojniejszy ale porób wszystko co ważniejsze jeszcze w ciaży :-)
do zestawu Tomme Tippy polecam jeszcze wkładki laktacyjne i dobre sa też Medeli. Odradzam Avent - beznadzieja i Penathen też nie za dobry - małe i przesuwają się.
A Ty prowadzisz ciazę w N.? jesteś przygotowywana do sn czy cc?

ANtilko - to już pewnie wrócicie we dwie - trzymam kciuki

Sensi - ja z każdym dniem Cię podziwiam - bo z każdym dniem jest mi co raz cięzej - do tego studiów nie przerwałam - wprawdzie mało zajęć ale powinnam w czasie wolnym robić prezentacje i pisać........

Moniś jak Martunia? I jak Tata?

przygotowuję się do chrzcin...najwiekszy problem mam z ubrankiem dla chłopca :-( no i myślę o menu - jakieś podpowiedzi?

pozdrawiam wszystkie 30-stki
 
Witam, jestem z powrotem nadal 2w1:baffled:Na ktg kilka skurczy, ale szyjka zamknięta i główka małej wysoko. Umówiłam się na kolejne badanie i ktg za tydzień we czwartek.Położna super, nie wzięła pieniędzy za. ktg. Za tydzień mamy obgadać szczegóły finansowe;-)Leżałam sobie na porodówce rodzinnej, całkiem fajnie urządzona.Na wyposażeniu piłka, drabinki, worek sako, kosmiczny fotel porodowy i krzesełko do rodzenia w pozycji siedzącej.
Anusieńko rozumiem, że przyjęcie po chrzcinach planujesz w domu:confused:
Na pewno,jest Ci ciężko zwłaszcza, że synuś w dzień nie sypia.
Carioca jednak jeszcze nie mój czas. Co u was, czy wróciłaś do pracy:confused:
 
reklama
Antilko super, że udało Ci się trafić na taką położną :tak: No i ciekawa jestem, czy dotrwasz do ,,za tydzień''? :-D
Anusia a to Pawełek jaki, no! ;-) Nie da się Mamie ponudzić :-D A tak poważnie, to wyobrażam sobie, jak musi Ci być ciężko :baffled: Jeszcze studia..A kiedy planujecie chrzciny? Co do menu, to ja pojęcia nie mam, co się podaje na takiej uroczystości :baffled: Pewnie jakieś ciepłe danie/ dania i coś na zimno? Anusia a nie masz możliwości, gdzieś zamówić gotowe? Było by najwygodniej chyba :tak:
My chodzimy cały czas do N. do prof Jakimiuka (ten, co robił mi laparo). Jak na razie nie rozmawialiśmy jeszcze konkretnie, czy sn, czy cc. Jutro mamy wizytę i chcę się dopytać o szkołę rodzenia, więc pewnie pociągniemy temat. Ja nastawiam się na sn, bo nie ma póki co powodów do cc, ale sama wiesz, jak to wychodzi w praktyce ;-). Dzięki za info o wkładkach, zamówiłam razem w zestawie, bo już czytałam gdzieś, że są dobre :tak:

Cały czas nie wiem, co zrobić z laktatorem? Kupić od razu, czy zaczekać, bo może mi się nie przyda :confused: Jak radzicie?

Miłej nocy :-)
 
Do góry