reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Witajcie,

Nie myslcie ze cierpie na bezsennosc :-D:-). Po prostu: pogoda + praca = spanko. Wyjasniam to działanie: w pracy znowu nie bylo zbyt milo, do tego ta pogoda ze strasznym gradem na koniec i jak wrocilam do domu to poprostu padał. Wstałam jakies pol godziny temu :tak::-D

Ewa ja w sumie tez sobie nie wyobrazam zeby pol rodziny stalo nade mna jak bede rodzila kiedys. Zreszta u nas chyba nie ma takiej mozliwosci...

Antila a jak tam dzis sie czujesz?? Bo pogoda to niezbyt fajna byla.... Eternit tak mi dal w kosc ze musialam zyrtec sobie zaaplikowac a z noga - hmmm dzis do buta nie chciala sie zmiescic, a swedzi niesamowicie:szok:

Moniolek oj te chlopy!!!! Szkoda slow na nich:wściekła/y::szok: A Ty kochana wiesz ze nie mozesz sie tak denerwowac... wiem ze latwo mi mowic tym bardziej ze sama jestem nerwus niesamowity... Jak by mnie tak wkurzyl to chyba bym go zostawila z tym wszystkim... niech robi slupki, robi beton w wannie, robi jedzenie... moze wtedy by docenil Twoj wklad pracy!!!!
Niech Cie kochana nie roznosi - slupki nie sa tego warte!!!

Onna zaciskam kciuki zeby wszystkie wizyty byly pozytywne.

Vonko GRATULUJE SYNKA!!!!!!!
A grad akurat ominal moich rodzicow... byla tylko ulewa i wichura ale robotnicy zdazyli wszystko pozabezpieczac wiec szkod tym razem nie bylo...
 
reklama
dzień dobry:happy:
ja tylko przelotem, bo pędzę do pracy terenowej

Sensi ja też jeżeli można zwrócę się do Ciebie z prośbą o fachową poradę:-)
Mój M kupił mleko na którym jest napisane" Mleko mikrofiltrowane i pasteryzowane w niskiej temperaturze" Czy mogę takowe pić:confused:


Oczywiście:tak: mikrofiltracja (czyli tzw. filtracja błonowa) to proces redukujący ilość bakterii w mleku przez co zwiększa okres przydatności do spożycia (a dodatkowo wyłapywane sa tzw. cząstki osadu przez co mleko staje się bardziej atrakcyjne smakowo). A pasteryzacja ma określony zakres temperatur-ta "niska temperatura" to 72 stopnie. W efekcie pozwala to na uzyskanie mleka zachowującego wszystkie właściwości odżywcze mleka naturalnego.
Tak więc tylko pozazdrościć, że masz dostęp do takiego mleka. SMACZNEGO:-D



Popisze później. Pa kobity:happy:
 
Dzień Dobry:-)
Sensi serdecznie dziękuję za fachową odpowiedź:-)Czyli dzisiaj mleczko do śniadanka:-p
 
Witajcie :-)
Wczoraj cały dzień przesiedziałam u przyjaciółki :rofl2: Pofarbowała mi włoski i w końcu wyglądam jak człowiek :-p Poszłyśmy na spacer i przy okazji do sklepu i taka nas nawałnica spotkała że nawet samochody stawały :szok: Zrobiła się noc i na naszych oczach zaczęły się łamać drzewa :szok::szok::szok: Na szczęście po godzinie już słoneczko świeciło :happy:
Dzwoniłam też do swojego ginka w sprawie tego żelaza co go nietoleruję, i kazał odstawić. Teraz zażywam Biofer i jak na razie żadnych skutków ubocznych nie odczuwam :happy: O całej sprawie z tamtym ginem opowiem mu na kolejnej wizycie, bo przez telefon to nie rozmowa na takie tematy. Najważniejsze że czujemy się dobrze :-)

Vonko jeszcze raz ślicznie gratuluję chłopczyka :tak::-)
Onna nie nastawiaj się na najgorsze. Myśl pozytywnie i idź na to badanie. Zobaczysz że wszystko będzie dobrze i staranka rozpoczniesz już niedługo :-)
Antilko gonisz mnie :-p Fajnie że już piąte okienko wskoczyło :tak: Ale trafiłaś na superową okazję z tą pościelą. Ja wczoraj dostałam taką lale "szmaciankę" z pozytywką. Jak przykładam do brzuszka to malutka mocniej kopie :-D
Moniolku tak czasami jest że nie wszystko się układa po naszej myśli, a jak do tego ktoś jeszcze dolewa oliwy to już całkiem się wybucha. Ale nie denerwuj się tak bardzo bo szkoda zdrowia Twojego i dziecka.
Esch... dobrze że udało się zabezpieczyć ten dach przed deszczem. A jak Twoja noga? Opuchlizna już zeszła?? Może do lekarza się z tym wybierz :confused:
Ewuś a w którym tygodniu Ci się podniosło łożysko? Ja się nastawiłam że i u mnie się to łożysko podniesie. Brzuszek ciągle rośnie to szanse jakieś mam :blink:
Aleczku co u ciebie:confused: Jak się czujesz?
 
Witam :-)

Vonko gratuluję chłopaka a nad imieniem się zastanawialiście?

Antilo a Tobie gratuluję 5 okienka

Eschen matko 1:26 :szok: dobrze, że nawałnica ominęła rodziców

Monik mam nadzieję, że po zamianie nie będzie Cię muliło

Onna nie znam się na tym badaniu, ale na pewno będzie w porządku

Anuś gdzie Ty się podziewasz :confused:

Oluś i Kajda odpoczywają :tak:

U nas dużo lepiej, małżowi siadłam na ambicję i dzisiaj przyjechał z informacją, że betoniarka będzie na sobotę. Macie rację, nie warto się denerwowac z drugiej strony dostałam takiego powera, że dzisiaj wypielilam ogródek, umyłam lodówę, byłam u tatulka jest naprawdę duuużo lepiej i już jestem w domku. Zaraz jedziemy na zakupy, bo mam ochotę na olbrzymiego arbuza :tak:
 
Monik-na usg w 28tc juz bylo wyzej i nie daje wskazan do cc... nie przejmuj sie tym,bo jest to na prawde bardzo czeste i zwykle podnosi sie z wiekiem ciazy... na pewno bedziesz miala kontrolne usg ok. 30 tc w tym celu...
Moniolek- moj mezczyzna tez sie sam z siebie dzis zabral za poprawki malowania,az w szoku jestem :tak::-)
Esch,Antila- tutaj i w US jest bardzo popularne rodzic w towarzystwie calej rodziny a nawet znajomych.... to mnie na poczatku bardzo szokowalo,ale juz sie przyzwyczailam... najbardziej mnie rozbraja jak np. obecnosc dzieci tlumacza,ze porod to naturalna sprawa i dziecku pomaga nawiazac szybsza wiez z nowonarodzonym rodzenstwem... ja zawsze odpowiadam,ze przeciesz seks jest rowniez bardzo naturalna czescia zycia i nikomu by nie przyszlo przez mysl zaprosic dzieci jako widowni ... jakos porod kojarzy mi sie ze zbyt wielkim przezyciem dla dzieci,moze nastoletniej corce bym pozwolila uczestniczyc,ale nie mniejszemu dziecku... tutaj podczas cesarki rowniez mozna miec osobe towarzyszaca jednak jest juz limit do jednej... wypraszaja cale towarzystwo lub nawet osobe towarzyszaca jedynie w razie naglej nieprzewidzianej zagrazajacej zyciu sytuacji...
Onna- powtorze za Vonka,zamiast sie zamartwiac,ze trzeba kolejne badania,to je rob a zobaczysz,ze beda dobre... lepiej przed niz za pozno,a na malenstwo przyjdzie odpowiednia pora.... szybciej niz myslisz :-)
Vonko-gratulacje chlopczyka!
a u mnie wczoraj nawiedzila mnie mala depresyjka... mialam bardzo placzliwy dzien, pewnie wina troche hormonow.... wieczorem przy komputerze spadlam z krzesla - nie pytajcie jak,bo sama nie moge w to uwierzyc... na szczescie spadlam prosto na pupe i wszystko jest ok.... dzis bylam u ginka i mam znowu jakies bakterie ( wynik tego wymazu z zeszlego tygodnia) i po porodzie musza mi podac jakis antybiotyk, szpital juz poinformowany.... juz bym chciala zeby ta ciza sie skonczyla,bo wszystko sie mnie czepia .... wczoraj caly dzien cukier mialam podwyzszony,ale to chyba troche tez mojej winy,bo sie nie ruszalam tylko uzalalam nad soba.... dzis juz mi znacznie lepiej,pokoj malej prawie skonczony,ale reszta domu wyglada jak po tornado.... wszedzie pelno jej rzeczy.... az szok ile taka mala istota,ktora w sumie tak na prawde nie potrzebuje nic wiecej do szczescia jak pelny cyc / butelka,sucha pielucha i cieply kocyk; zabiera miejsca w domu.... no ale to bardziej gadzety dla rodzicow ;-):-)
 
Witajcie,

Dzis kuracji z noga ciag dalszy.... czekam zeby jak najszybciej przyszla do pracy umowa na swiadczenia medyczne i mykam do lekarza jak nie przejdzie bo jak pojde do mojej obecnej lekarki to znowu przepisze mi Zinnat albo Dumox (jeden uczula a drugi wogole nie dziala)...

Monik to dobrze ze nic Wam sie nie stalo w ta nawalnice. U nas wczoraj grad byl wielkosci kurzych jajek - pierwszy raz w zyciu mialam w reku take wielkie kulki gradu :szok:

Moniolek Ty sie kobito tak nie forsuj!!! Nie za duzo jak na jeden raz: ogrodek, lodowka, wizyta w szpitalu???

Ewa nie wiem - moze ja staroswiecka jestem ale pewne rzeczy ktore sa w Ameryce na porzadku dziennym dla mnie sa nie do przyjecia... moze to kwestia mieszanki kulturowej jaka jest w USA i Kanadzie, moze kwestia zamoznosci i ludziom przewraca sie w glowach. Dobrze napisalas: "przeciesz seks jest rowniez bardzo naturalna czescia zycia i nikomu by nie przyszlo przez mysl zaprosic dzieci jako widowni"... Ze Stanow przyszla np. moda na krecenie calej nocy poslubnej... ja nie rozumiem takiego podejscia...
 
Dobry wieczór!
U nas OK. Niepotrzebnie panikuję czasem:zawstydzona/y:. Dziś pani doktor zbadała małą, wszystko w porządku, więc zaszczepiona. Krzyczała aż przychodnia się trzęsła.:-( Dość stresujące są te szczepienia. Teraz padła i ładnie śpi już prawie godzinkę:-), pewnie pobudka jak zwykle ostatnio między 3.30, a 4.30 :)
Ewo jejku u ciebie już 37 tydzień!:happy2: Fajnie będzie zobaczyć Twoją wyczekana córeczkę:-) Też mi się wydaje, że dla psychiki dzieci nie jest dobre bycie przy porodzie, wszystko ma swój czas...
Esch to kiepsko z ta nogą:no:, a smarowanie czymś od alergii nie pomaga?
Moniolku dobrze, że mąż się poprawił:-D, tak to z nimi bywa... Faktycznie dostałaś powera, ale poodpoczywaj jeszcze trochę, bo potem z tym ciężko. Jak ja czasem marzę o przespaniu nocki...
Monik z łożyskiem będzie dobrze!:tak:Faktycznie jeszcze za wcześnie by się tym martwić.
Antilko gratuluję piatego okienka! no to już niedługo będziesz boksowana!:-D
Vonko gratuluję synka!:-)
Onna idź na badanko, będzie dobrze!
A Kajduś kiedy wraca? Bo Aleczek z tego co pamiętam jutro ma sie pojawić, nie mogę się doczekać wieści.:tak:
Dobrej nocki Wszystkim!
 
Cześc Kobitki:-)

Najeczko no to super wieści:tak: Ewunia zdrowiutka, mamusia spokojna - bardzo sie cieszę:laugh2:
Esch czy Ciebie cos użarło w tą stopę? A moze ją nadwyręzyłas? Mam nadzieję że dzisiaj wreszcie wybierzesz sie do lekarza.:tak::tak:
Ewo alez zleciało:szok: jeszcze tylko pare dni.... Ty jak zwykle zorganizowana na 150% . Co do depresyjek to nie pierwsza i nie ostatnia ale co tam - przeciez warto:tak:. Mnie tez zadziwia to co napisałaś o porodzie w towarzystwie tłumu rodziny, znajomych a nawet dzieci:confused: dla mnie to nie do przyjęcia:no:.
Ech, dziwny jest ten świat......
Maniolku no widze ze wszystko szybko wróciło na swoje tory:-D I tak trzymać. Najważniejsze, że Ty sie dobrze czujesz (tylko teraz nie przeginaj z ta aktywnoscia :laugh2:) i że z tatą juz jest dobrze.
Monik alez mi sie spodobał Twój patent z lalą z pozytywką:laugh2: Ciekawe jakby mój synek zareagował? Jak na razie to ozywia się w czasie meczu bądz gdy tata wraca z pracy i zaczyna do niego gadać.
Antilko jak samopoczucie? Polegujesz sobie troszkę tak jak Ci zalecili?

Dziewczyny, bardzo dziekujemy za Wasze gratulacje:tak::tak::tak:. Co do imienia dla naszego Synka to przyznaję że nie mamy.....mielismy za to do wyboru 4 imiona dla dziewczynki:-p Teraz trzeba zmienic opcję:laugh2:
Przypomina mi to sytuację u mojego brata kiedy to na pierwszym zdjeciu usg napisali: Zuza, no i urodził sie ....Kacper:rofl2:
Wiecie co, lekarz powiedział mi że najprawdopodobniej bedę miała cc ze wzgledu na ....... wiek:confused: Przyznam, że troche mnie zaskoczył, a z drugiej strony, może to lepiej dla dziecka?

Pozdrawiam Was serdecznie i zyczę miłego dnia.
 
reklama
Witam:-)
Vonko my też dla dziewczynki mamy dużo opcji a dla chłopca jakoś nic mi nie przychodzi do głowy. Co do mojego leżenia to niestety twardniejący brzuszek wymusza na mnie dyscyplinę.
Najeczko cieszę się, że z Ewunią się wyjaśniło. Wiesz trochę mnie przeraża perspektywa nieprzespanych nocy.
Esch będziecie mieć lekarza zakładowego, albo jakiś abonament w firmie medycznej:confused:
Aluś jak tylko wrócisz to pisz proszę:happy:
Ewo depresja chyba normalna sprawa mi też od czasu do czasu jakoś tak dziwnie smutno.Super, że już wszystko dla córuni gotowe:tak:
Moniolku nie forsuj się tak, bo córcia jaeszcze troszkę powinna posiedzieć w brzuszku.:happy2:;-)
Anusieńko, Majeczko gdzie jesteście:confused:
 
Do góry