reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Witajcie

Udało mi się załapać na to darmowe USG, ale teraz bardzo żałuję :wściekła/y::no::crazy:
W ogóle wczorajszy dzień zaczął się okropnie. Po tym żelazie które mam przepisane, dostałam okropnych bóli żołądka a potem okropnie wymiotowałam. Dzisiaj już nie wzięłam kolejnej tabletki a jutro zadzwonię do ginka i zapytam się czy mogę zmienić na inny preparat.
Na całą akcję przyszliśmy wcześnie i byłam czwarta w kolejce do badania. USG tak po 20 min. dla każdej. Jak weszliśmy do specjalnego namiotu to od razu lekarz jakiś taki dziwny nam się wydał. Kazał mi się położyć i zapytał do kogo chodzę :confused: Trochę się zdziwiłam, bo myślałam że będą lekarze z tej całej akcji, a okazało się że biorą regionalnych ginów. Więc przyłożył głowicę aparatu do brzucha i zrobił skwaszoną minę. Przestraszyłam się że coś jest nie tak z dzidzią, choć przed samym badaniem czułam jak mnie kopie. Ginek zaczął dyktować dziewczynie która wszytko notowała w kompie: w macicy płód żywy, pojedynczy... I nagle pyta się mnie czy mi lekarz mówił coś o zagrożeniu :szok::confused: Ja mówię że nie, a on że mam łożysko przodujące, całkowicie pokrywające ujście wewnętrzne, i że on to źle widzi jak to dalej będzie, bo raczej to łożysko się nie podniesie. Powiedział że podczas cesarki prawdopodobnie trzeba będzie usunąć całą macice :szok::szok::szok::no::crazy::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Byliśmy w szoku!!!!! Tak nas straszył aż do końca badania, po czym na koniec dodał żeby przyjść do jego prywatnej kliniki za parę tygodni na kolejne (płatne) badanie. Lampka nam się wtedy zapaliła w głowach!
Jak wyszliśmy to zaczęliśmy się zastanawiać nad tym wszystkim co powiedział.
Po pierwsze, wiem że jeszcze jest czas na takie stwierdzenie że się na pewno nie podniesie, bo o tym raczej można mówić w 28 - 32 tc.
Po drugie, wydaje mi się ze nie powinno straszyć się ciężarnej najgorszym z możliwych scenariuszy, że wytnie całą macicę :szok::wściekła/y:
Po trzecie, widzimy w tej całej sytuacji konflikt interesów, ponieważ nasz ginek w tym roku otwiera prywatną klinikę co dla tego bencfała stanowić będzie dużą konkurencję i tym sposobem pewnie starał się mnie przeciągnąć na swoją stronę.
Na dodatek nie chciał nagrać badania na płytkę dvd. Jak go poprosiliśmy to w końcu się zgodził, ale nagrał zaledwie cztery ujęcia z czego każde nie przekraczało czterech sekund :szok:
Jesteśmy totalnie zbulwersowani zachowaniem tego lekarza!!!
Oczywiście nie zamierzam tam do niego pójść. Wydaje mis się że nasz obecny ginek na razie nie chciał nic mówić o łożysku przodującym żeby nie straszyć. Przy każdej wizycie mam usg i na pewno śledzi całą sprawę. Oczywiście przy okazji kolejnej wizyty powiem mu o tym co się dowiedziałam.
Teraz mam wielkiego stracha i pewnie martwić się już nie przestanę :no: Martwię się czy malutka urodzi się o czasie i czy będę mogła mieć jeszcze jedno dziecko :-:)no:
Wiem że się muszę oszczędzać co i tak do tej pory robiłam. Nic ciężkiego nie noszę, nie przemęczam się, dużo wypoczywam.
Wieżę bardzo że mój obecny ginek dobrze prowadzi moją ciążę, i że to łożysko jeszcze się podniesie.
Strach jednak zostaje...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej.
Najko- ciesze sie ze Ewunia juz taka spryciara:tak:Co do jej samopoczucia to może rzeczywiscie zwiazane z zabkowaniem. Teraz szybko przegnajcie bakterie z oczka. Pozdrawiam cieplutko:-)
Antilko- fajnie że jestes w domu:-D nie ma to jak mamine gołabki, co? Tez bym zjadła:tak::tak:, nawet moge pomóc:laugh2:
Wiesz mój brzuszek "wyskoczł" pod koniec 19-stego tygodnia i regularnie sie powieksza:laugh2:, na wadze wskoczyło mi juz 72! a zaczynałam od 68. Wkleje jakąs fotke z moim "apartamentem" na zamknietym.
Monik- nie denerwuj sie. To jakis konował! Brak mi słów! Niektórym to chyba chodzi tylko o kasę! Juz samo to ze na wstepie pytał do kogo chodzisz wydaje mi sie troche podejrzane....bo co to ma do rzeczy? Monik, tyle przeszłaś.....masz swoje Malenstwo, jest zdrowe i na pewno urodzi sie o czasie.
Nie sadzę żeby Twój lekarz cokolwiek przed Toba ukrywał. Wszystko jest ok.
Trzymaj sie kochana cieplo i nie denerwuj siebie i Dzidziolka.
 
Witajcie,

Wlasnie dotarlam do domku. Od piatku bylam u rodzicow. Dach jeszcze nie skonczony maja zrobic do wtorku. Teraz czekaja nas "roboty wykonczeniowe" na strychu... A ja po tym wszystkim jak nie odchoruje to bedzie dobrze: wczoraj z siostra i tata zciaglalismy eternit (wczesniej dach byl nim pokryty). Niby tyle dudnia w mediach ze sa specjalne firmy usuwajace to swinstwo, gminy wracaja pieniadze itp, itd... a jak przychodzi co do czego to sami musielismy to usunac i nie wiadomo kiedy firma przyjedzie po to!!!! :wściekła/y::szok::crazy::angry:

Antila dobrze ze juz w domku siedzisz. Teraz uwazaj na siebie.... a z golabkami to narobilas mi smaku... :tak:

Moniolek ale sie usmiala: Zetorek i ADHD :-D:-)

Vonko dzieki za info... wiem juz czego mam sie spodziewac. Wielkie dzieki!!! A ta opowiescia jak to mezus sie bedzie topil rozbawilas mnie na calego!!! :-D:-D:-D

Najka to teraz jak Ewuni ida zabki to na pewno dodatkowo bedzie rozdrazniona...

Monik nie stresuj sie kochana. Na pewno gdyby bylo cos nie tak Twoj ginek cos by mowil!!! Trzymam kciuki zeby wszystko bylo oki!!!

A ja do tego wszystkiego jestem "kontuzjowana". Wczoraj jakies dziadostwo ugryzlo mnie w stope i dzis mam tak spuchnieta ze nie miesci mi sie do buta. Okladam sobie lisciami babki i juz jest troche lepiej.,... jak to milo byc alergikiem... :-:)wściekła/y:
 
Monik- kretyn z tego lekarza i prawde mowiac nalezaloby zlozyc skarge do organizacji,ktora zajmuje sie wydawaniem licencji lekarskich.... powiem ci,ze ja tez w 20 tc mialam przodujace lozysko i jedyne co mi powiedziano to do odwolania zakaz seksu,poza tym mialam prowadzic calkowicie normalny tryb zycia... nikt nigdy mi nie powiedzial ani nigdzie nie wyczytalam,zeby lozysko produjace bylo podstawa do wyciecia macicy ?! na jakiej podstawie on to stwierdzil? lozysko przodujace jesli sie nie przemiesci jest wskazaniem do cesarki i do niczego wiecej,bo ono i tak podczas porodu jest wydalone przez organizm jedynie jako przodujace jest zagrozeniem dla zycia i zdrowia zarowno matki jak i dziecka jesli nie jest stwierdzone,jesli jest stwierdzone to ryzyko maleje do zera,bowiem lekarze umieja sobie z tym poradzic.... glowa do gory,bo jest to bardzo czesta "przypadlosc" lozyska w tym okresie ciazy i nikt nie moze przewidziec jak i czy sie ono nastepnie przemiesci, wiec wizje tego kretyna nie maja absolutnie zadnej podstawy....
Antilko-jak ci sie uda to kup jeszcze jeden komplet tej poscieli,bo one sa chyba dobre,poza tym za ta cene na pewno warto...
Esch- zawsze jest duzo szumu i reklamy,ale jak przychodzi do roboty to szukaj wiatru w polu....
Najko-juz zabkowanie :-)... w sumie wczesniejsze jest chyba mniej uciazliwe dla maluszka ...
Sensi-staram sie nie krytykowac rodzicow Joe przed nim,bo wiem,ze niestety on nie zrozumie i niepotrzebnie sie mozemy posprzeczac....
Carioca- niestety ja jestem z tych osob,ktorym najlepiej pomozesz nie pomagajac.... bedac u mnie wole,zebys usiadla i siedziala,a ja sama wole wszystko zrobic... taka juz jestem....
a u mnie wszystko ok.... juz sie uspokoilam i powoli staram przygotowac psychicznie na porod i po w kwestii mamy mojego kochania,bo nie wiem co ona sobie znowu umyslila.... jedno jest pewne po wracam do mnie a jak ona chce to zawsze moze przyjechac do nas- dojazd jest bardzo latwy,ale wolalabym,zeby na noc wracala do siebie chociaz chyba nie owaze sie jej tego p[owiedziec.... tez we wtorek musze mojemu ginowi napomknac,ze podczas porodu nie chce nikogo w sali tylko Joe i medykow innych ewentualnych czlonkow rodziny ma wyprosic - tutaj mozna rodzic w towarzystwie praktycznie calej rodziny.... jesli Joe mama zechce byc w sali -mnie nie bedzie wypadalo jej wyprosic,ale lekarz ma prawo,wiec z tego skorzystam.... w ogole nie mam ochoty na zadne wizyty w szpitalu, szczegolnie jesli bedziemy tam zaledwie 24-48 godzin... to jest idealny czas na odpoczynek i poznawanie Kruszyny .... zobaczymy.... pokoj malej powoli zaczyna wygladac jak sobie wyobrazalam... jedno powiem wam,ze zaluje,ze sluchalam mamy mojej i znajomej,zeby zostawic urzadzanie pokoju i pranie na czerwiec... powinnam byla to zrobic nawet juz w kwietniu.... teraz chwile cos porobie i nie mam sily na wiecej,a czasami sie boje czy w ogole zdaze ze wszystkim....
 
Witam:-)
Monik o rany a cóż to za cudak był:szok:Zupełnie się nie przejmuj gadaniem tego lekarza. Spokojnie porozmawiaj ze swoim. Zresztą ja też nie słyszałam, aby łożysko przodujące miało mieć coś wspólnego z wycięciem macicy:baffled:
Ewo czasami oglądam program opowiadający o porodach ze Stanów i Kanady. Zawsze dziwiła mnie ilość osób obecnych przy narodzinach. A już najdziwniejsza była obecność dzieci.Co do pokoiku to na pewno zdążysz z wykończeniem:tak:
Udało mi się kupić drugą pościel tylko kolorki już nie takie fajne.
Esch mam nadzieję, że ten eternit Ci nie zaszkodzi.Jak Ty bidulo poszłaś do pracy z taką opuchniętą nogą:confused:
 
Sensi ja też jeżeli można zwrócę się do Ciebie z prośbą o fachową poradę:-)
Mój M kupił mleko na którym jest napisane" Mleko mikrofiltrowane i pasteryzowane w niskiej temperaturze" Czy mogę takowe pić:confused:
 
Witajcie

Monik mnie szkoda słów na takich konowałów, ewidentnie chciał sobie nabic kieszen, coraz częściej wydaje mi się, że wszyscy widząc kobietę w ciąży są w stanie wcisnąc jej każdy bzdet tak jakbyśmy były mózgu pozbawione, ale się wnerwiłam :wściekła/y::wściekła/y:

Antila oferta super, kupuj kolejną pościel

Najeczko dobrze, że z Ewunią już lepiej

Eschen mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie opuchlizna

Anuś, Ewa, Vonka, Olus, Kajda, Carioca, Leyna, Onna, pozdrowienia

A ja jestem wnerwiona na maksa na mojego chłopa, ale od początku. W sobotę mają kłaśc płot i pozałatwiał sobie częśc osób z firmy, która robiła słupki a reszta to mój brat i bratanek no i miał załatwic też wszystkie niezbędne narzędzia, ja przyjeżdżam ze szpitala a on mi mówi, że mamy problem bo nie może załatwic betoniarki. W zeszłym tygodniu pytałam barana czy jest wszystko ok a on do mnie, że tak, wszystko będzie. W dupie ma to, że ja się zastanawiam co robotnikom dac do jedzenia, obmyśliłam żur i grill żeby było szybko i treściwie, latam do szpitala raptem był ze mną raz już nie wiem czy mu zależy na zdrowiu taty czy tylko pozoruje a on nie potrafi jednej rzeczy do końca załatwic. Odpuściłabym, bo mi się nie chce z nim kłócic, ale to do mnie pretensje i pytanie co on ma teraz zrobic i że wychodzi na ogródek, bo widzi, że mi działa na nerwy . :angry::angry::angry::angry: Co za egoista pieprzony, namieszał a teraz mi mówi, jak na mnie działa. Więc mu powiedziałam, że najlepiej jak się straci mi z oczu no to oburzenie, że mi się wiecznie coś nie podoba. Zna mnie na tyle dobrze, że wie które rzeczy potrafią mnie wyprowadzic z równowagi i powiedziałam, że traktuje jego postępowanie jak recydywę, bo załatwił prace natomiast cement będzie robił w wannie. Normalnie mnie rozniesie za chwilę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
kobietki, ja wpadłam się pożalić. Chyba zmeczenie tymi wszystkimi stresami mnie dopadło - i w pracy i przy remioncie jeszcze te obchody po lekarzach :( Dziś poszlam do urologa, żeby jeszcze i tu sprawdzić a on mi że trzebaby zrobić badania w szpitalu - urografię i może coś jeszcze. Dał mi skierowanie do przychodni klinicznej, że tam możńa to zrobić umawiając się jakoś na godzinę, bez leżenia w szpitalu. Czy to jest jakies niebezpieczne badanie? Np dla alergików???
A w środe zapisałam się jeszcze do jednego ginka żeby powiedział co on myśłi, bo ponoć jedna osoba to nie musi być wiarygodna opinia. Buuu, boję się że mi wynajda coś,że nie będe mogła planować ciąży i nie zobacze już żadnego mojego dzieciątka :(((( Przepraszam,że smęcę alae tak mnie złapało a nie mam komu :( Poza mężem ale to zupełnie co innego
 
Onna niestety nie wiem co to za badanie, ale Ty się tak nie zamartwiaj na zapas:tak:. Trzeba zrobic, to je poprostu zrób. Wszystko będzie dobrze, zobczysz, głowa do góry.:-)
Maniolek no ja Ci się nie dziwie:no:. Mój mąz tez czasem ma takie "akcje" a potem próbuje zrzucić z siebie winę stwierdzeniem:"....bo ty (czyli ja:angry:) jak zwykle masz burze hormonów...." Oj, co ci chłopcy by bez nas zrobili?
Esch kurcze, dzisiaj tak strasznie lało, do tego ten grad.... jak tam sytuacja w domu bez dachu:baffled:...mam nadzieję, ze nie zrobiło dodatkowych szkód:confused:
Domyślam sie, że to zaproszenie na nk to od Ciebie? :-):-D


Kobietki, dzisiaj byłam na połówkowym usg, do tego miałam kolejne prenatalne - wszystko wyszło bardzo dobrze:tak::tak::happy::happy:
No a poza tym dowiedzielismy sie kto mieszka w brzuszku....................................
....................................CHŁOPIEC :-D:-D:laugh2::laugh2::happy::happy::happy::happy::happy::happy::happy:
mąz stwierdził, ze będzie miał z kim chodzic na ......hokej :laugh2::laugh2::laugh2:
Byłam tez w swojej firmie- powitano mnie okrzykiem:".....ales ty gruba!...ale masz fajne piersi!...." No cóż, w koncu te piersi rosną dla synusia!

Pozdrawiam Was wszystkie razem i każdą z osobna.





 
reklama
Vonko już pisałam na listopadówkach, ale jeszcze raz GRATULACJE:-):-):-)
Moniolku nie złość się, czasami ciężko wszystko przewidzieć
Onna nie bój się urografii. Badanie to polega na podaniu dożylnie kontrastu i zrobieniu kilku fotek RTG.
Remont już zakończony:confused:
Aluś wróciłaś już:confused:Jak się czujesz?
A ja dzisiaj wskoczyłam w piąte okienko:szok:
 
Do góry