Hej,
dostałam bóli, nie wiem czy to skurcze bo to pierwsze więc ... i poszłam do ginka i stwierdził zagrożenie przedwczesnym porodem i od ręki wysłał do szpitala.
Teraz jestem na lekach rozkurczowych i jakoś leci. Na szczęście już bliżej niż dalej a im dłużej się trzymam tym bezpieczniejszy jest mój dzidziuś, choć nie ukrywam że czasem mam dołki i sie martwie, choć staram się oczywiście być dobrej myśli.
Miłego dnia kobietki.
dostałam bóli, nie wiem czy to skurcze bo to pierwsze więc ... i poszłam do ginka i stwierdził zagrożenie przedwczesnym porodem i od ręki wysłał do szpitala.
Teraz jestem na lekach rozkurczowych i jakoś leci. Na szczęście już bliżej niż dalej a im dłużej się trzymam tym bezpieczniejszy jest mój dzidziuś, choć nie ukrywam że czasem mam dołki i sie martwie, choć staram się oczywiście być dobrej myśli.
Miłego dnia kobietki.