reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza :)

reklama
Ja tez bylam wczoraj u gina .Wszystko jest w porzadku.Brzuch miekki,szyjka poki co ok.Badania tarczycy tez wyszly ok.Wiazadlami mam sie nie przejmowac bo taka podobno moja uroda:szok:A jak spojenie ma sie rozejsc to nawet lezenie nie pomoze:szok:W kazdym razie dziecko ladnie rosnie i jak na 20 tydz jest calkiem spore,kilka razy gin to powtorzyla.Wazy 445 gram.Na razie ogonka nie widac ale gin kazala z tydzien poczekac i pojsc na usg do szpitala na wiekszy sprzet i tam ma szukac tego ogonka bo sie uparlam ze ogonek ma byc bo tz bedzie rozczarowany.Z corci bede sie cieszyla bo tak naprawde to dla siebie bym chciala corcie a dla tz synka.Sopelka parka by mi sie przydala:-DA i ten twardy brzuch u gory mam niestety przez jelita,wieczne wzdecia.I ten brzuch przez to jak balon wysadzony.
A wogole to gratuluje udanych wizyt i poznania plci.Ilonka glowa do gory bedzie dobrze , tez zastanawia mnie czemu na ta szyjke zaproponowal tylko lezenie a nie pessar.Moze idz jeszcze do jakiegos lekarza przekonac sie co na to powie .Jesli to samo to masz lezec i sie nie stresowac.Mart mi gin powiedziala ze jeszcze za wczesnie na glukoze ,ze dopiero w 24 tyg a ty juz teraz bedziesz miala?
 
dziewczynki - gratulacje!! :-)

Malinkaizi - sprawdzałam w pamiętniku Natki i w 20 tygodniu nadal miałam nisko łożysko, a na wizycie w 24 tygodniu już było podniesione także głowa do góry!! :-)
 
Chwilę mnie nie było, a tu posypało wizytami, dobrymi wieściami i niespodziankami. Gratuluję dziewczyny :-).

Co do badań - strasznie mnie dziwi, że niektórzy lekarze w czasie wizyty nie przeprowadzają badań. Przecież po to się tam idzie - żeby sprawdzić czy wszystko ok :confused:. Ja za każdym razem przed wejściem do gabinetu jestem ważona i mam mierzone ciśnienie. Na wejściu mam wywiad - opuchnięte nogi, bóle brzucha, ogólne samopoczucie itp. Potem ph, badanie palpacyjne wszystkich wnętrzności ;-), dopiero na koniec USG. Zawsze szyjka i jajniki, szybki podgląd serducha Bąbla. Co jakiś czas porządnie oglądamy samego Bąbla. Jeśli chodzi o badania zlecone, na każdą wizytę muszę przyjść z aktualnym badaniem moczu, morfologią. Cornelka - u mnie też nie stwierdzono przebytej toksoplazmozy. Podobno wystarczyłoby 2 razy w czasie ciąży, ale z racji tego, że do ginekologa trafiłam na samym początku ciąży (na początku 5 tygodnia) i od razu dostałam zlecenie na cały ten rzut badań, miałam badania zrobione już 2 razy: w 1 i 2 trymestrze. Trzeci raz będzie w trzecim trymestrze. Do tego od ostatniej wizyty muszę codziennie rano i wieczorem mierzyć ciśnienie. Raz przyleciałam szybko na wizytę i przed wejściem do gabinetu wyszło ponad 140 na ponad 90 i się moja gin za głowę chwyciła. Powiedziała, że jak za 3 tygodnie nie przyniosę zeszytu mierzenia ciśnienia krwi, to mnie nie wpuści :-D.
Któraś dziewczyna pisała, że morfologii nie trzeba często, bo jak się "nic nie dzieje" to chyba nie trzeba tak często. Hmmm.. A skąd lekarz ma wiedzieć, że się nic nie dzieje, skoro nie ma bieżących wyników krwi? Według mnie morfologia to podstawowe badanie. Lekarz z wizyty na wizytę obserwuje ewentualne zmiany - czy zachodzą nagle, czy trzymają się mniej więcej na tym samym poziomie.

Ja w poniedziałek mam drugie genetyczne badanie. Idziemy pooglądać Bąbla i dowiedzieć się - mam nadzieję - że rośnie zdrowo i radośnie :-).
 
Ostatnia edycja:
dzag - powodzenia, poniedziałek już tuż tuż ;-)

Malinkaizi - jeszcze mi się przypomniało, odnośnie tego niskiego łożyska, że jak powiedziałam o tym mojemu tacie to podsumował mnie, że teraz nie dość, że jestem (ze względu na swój wiek) "starą ciężaróką" to jeszcze na dodatek "z niskim zawieszeniem" :-D
 
katjusza77 mam nadzieję ,że i u mnie podskoczy do góry ale tak na wszelki wypadek staram się jak najwięcej siedzieć ,żeby grawitacja nie ściągała w dół;) Oj to o mnie by twój tata powiedział już chyba wrak bo ja starsza od Ciebie tak wnoszę po twoim loginie ,że ty 77 rocznik,tak:))
dzag82 a jakie badania genetyczne będziesz wykonywać??? U mnie wywiad to obowiązkowo ,badania też na każdej wizycie ale ja chodzę do trzech lekarzy nie ma sensu ,żeby każdy z nich mnie badał wystaczy,że mają wzgląd do moich kart.
Błonka a no widzisz zawsze może któraś z nas być w tych pozostałych 20% gdzie to się nie sprawdziło:))









 
reklama
hej:-) ja powiekszam grono przyszlych mam synow:-D wczoraj bylam u ginki i na stowke bedzie chlopiec nawet dowod na usg bylo widac:-D dzag82 zgadzam sie z Toba , ze morfologia to podstawowe badanie i wazne.. u mnie np.ostatnie badania wykazaly za niska hemoglobine i ginka kazala brac zelazo. Dziewczyny a o co chodzi z tym twardym brzuchem? czy to zly objaw? ja tak czasem mam ale nawet gince nie mowilam bo myslalam ze tak czasem ,,musi byc''...:-(
 
Do góry