Wyniki

Krzyś też mlekopijca. Kilka dni byliśmy u rodziny, to jadł tylko rzodkiewki i mleko :eek::sorry: Potrafi wypić w ciągu dnia 4 razy po 180 ml mleka. :szok::sorry:

Znam ten ból, ale warto inwestować w dobre obuwie dla dziecka. Jest duża szansa, że później ominą je różne problemy ze stopami/kolanami.

Wózek był złożony, czekał na podjeździe aż "ktoś" go do domu zaniesie :sorry::wściekła/y::angry: Tak mi szkoda tego wózka Wózek Baby Design TRAVEL +okrycie +folia +kurier (648486710) - Aukcje internetowe Allegro Przeżył sporo :rofl2: Ale za to kupiłam droższy:-p i chyba lepszy Wózek Baby...

Witam. Wczoraj nie miałam czasu i siły zajrzeć. Musiałam jechać kupić wózek dla małego, bo mąż przejechał autem stary :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Nie, dzięki, moje metry mi wystarczą :-D;-) Hannah, o co chodzi z tym cichym wielbicielem?

I ja witam. Zawiozłam małego już do babci, zrobiłam zakupy i biorę się za sprzątanie. A jest tego duuuużo, bo aż 200 mkw.:szok::sorry:

Krzyś ma dopiero 4 ząbki. :sorry:

Nie martwcie się, że Wasze dzieci jeszcze nie chodzą czy nie mówią. Mój Kordek zaczął chodzi dopiero po 16 miesiącu, a mówić tak już po polsku po 2 roku. Krzyś zaczął chodzić w sumie niedawno, jakiś miesiąc temu, mówi tylko mama, tata, Kami, choć, daj, tak, nie.

A ja mam małego jarosza. Mięsa wcale nie chce. Rybę tylko gotowaną na parze :baffled::eek: Z owoców nie lubi jedynie bananów. :no::sorry:

Mieliśmy jeszcze chętkę na piąte, ale ja już mam dość. Poza tym musielibyśmy się chyba do jakiegoś pałacu przeprowadzić :-D;-)

Oj tak i troszkę już zmęczona mama ;-) Moja mama przeszła na emeryturę i podjęła się opiekować małym kilka godzin dziennie, więc nareszcie mam chwile wytchnienia :-):tak:

Oj, dużo chorowania. Krzyś ma bardzo słabą odporność. Poza tym słabe wchłanianie żelaza i witamin. Kamilka, ja też się wybieram na mgr od października :-)

Krzyś niestety jest chorowitym dzieckiem i nie może iść do żłobka :no::-(

Witam. Wracam do Was. Na stałe :tak::-)

Krzyś ma 15,5 miesiąca: 79 cm i 10 kg.

Witam Was. Przepraszam, że tak Was zostawiłam i nic się nie odzywałam, ale przy tylu małpoludkach ;-) trudno zrobić cokolwiek dla siebie. Mój Krzyś kończy niedługo 13 miesięcy :szok: I zaczyna powolutku stawiać pierwsze kroczki. Trochę późno, no ale to wcześniak, więc i tak nieźle. :tak: Cały...

Witam. Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta? :sorry2::zawstydzona/y:

Krzyś od wczoraj trzyma już stabilnie główkę, gdy go trzymam na rękach.:-)

Witam. Czy ktoś mnie jeszcze pamięta?;-):zawstydzona/y: Chciałam się "pochwalić", że nas synek już prawie nadgonił dzieci urodzone w terminie. Ale na rehabilitacje jeszcze będziemy jakiś czas chodzić.:-(

Krzyś - 5,5 miesiąca, waga 6 kg, wzrost 65 cm.

Pamiętacie mnie jeszcze?:zawstydzona/y: Przepraszam, że się nie udzielam, ale niestety Krzysio ma prawie codziennie rehabilitacje i zwyczajnie nie mam czasu. Synek ładnie nam rośnie i coraz lepiej się rozwija dzięki ćwiczeniom. Niestety ma jeszcze dość słabą odporność i często choruje.:-( Waży...

Witam. Z tej strony Vivien. Wpadłam na chwilę, bo muszę się w końcu porządnie wykąpać:-D. Z Krzysiem dużo lepiej. Lekarze mówią, że za jakieś 2-3 tygodnie wyjdziemy do domku. Mały jest żarty okropnie. Waży już 2 kg.:tak: Niestety dostaje mnóstwo leków. :-( Dziękuje wszystkim za trzymanie...

Witam. Z Krzysiem lepiej. Chyba z tego wyjdzie:-). Jest taki silny i cudowny. I mały żarłoczek z niego;-) Pozdrawiam, Grzesiek.

Krzysio złapał sepsę:-(:-(:-(:-( Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam, Grzesiek.

Dzieciaki tęsknią bardzo, ale mają babcię teraz przy sobie, więc jakoś dajemy radę. Ja mam własną firmę, więc pozwoliłem sobie na długi urlop. Załączam zdjęcie Krzysia (jak mi się uda). Słabej jakości, bo robione aparatem w telefonie

Witam. Spieszę donieść, że Krzyś waży już ;-) 1550 g. Miał drobne problemy z oddychanie i z oczkami, ale powoli wraca do siebie. Pozdrowienia od żony. Grzesiek.

Witam. Chciałem zawiadomić, że żona urodziła dziś rano Krzysia. Mały waży 1400 g i mierzy 40 cm. Leży oczywiście w inkubatorze. Jest dobrze.:tak: Pozdrawiam, Grzesiek.

Witam. Donoszę, że udało się spowolnić wyciek wód. Żona urodzi najpóźniej pod koniec lutego. Daj Boże! Pozdrawiam, Grzesiek

Witam. Z tej strony mąż Vivien. Żona trafiła wczoraj do szpitala z sączącymi się wodami. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam, Grzesiek.

Witam. Ja tylko na chwilę. Kiepsko się czuję, jestem nie wyspana, poza tym brzuch mi się już napina i chyba będę musiała zacząć brać fenoterol. Mam dzwonić do lekarza, jak zacznie mi się napinać i on zdecyduje czy mam już brać dodatkowy lek.

Witam. Dziękuję za miłe powtórne przyjęcie. :-) Dzieci strasznie się cieszą, że już wróciłam. Tylko ta moja najmłodsza chyba się już zazdrosna robi. Zamachnęła się wczoraj na mój brzuch (nie uderzyła na szczęście) i powiedziała, że gruba jestem.:-( A ja przytyłam raptem 3 kg.