Wyniki

Hej dziewczyny! Długo mnie nie było, może niektóre z Was kojarzą mnie z kresek :) po pierwsze sprawdzilam znane mi Nicki i GRATULUJĘ, bardzo dużo przeniosło się na mamuśki, rewelacja😍 niektóre wyczekują, Lady trzymam za Ciebie niezmiennie kciuki!🤞🙏 A co u mnie? U mnie bez zmian. Jestem po...

@Kejcik jeszcze czekam na okres. Test biały. Zbiera mnie długo, chyba ostatni okres przed ivf będzie spektakularnie ciężki 😉 Miałam bardzo ciężki tydzień emocjonalnie. Wczoraj o mało nie pękłam w pracy. Chyba wszystko się nałożyło. Na szczęście mam zaplanowany fajny weekend i pon wolny 🙂 A no i...

@AScarlett extra! Gratulacje! 💪🤗

Może źle swoją wypowiedź przedstawiałam. Moim powodem, dla którego chce powiedzieć szefowej, jest właśnie to, o czym piszesz. Wizyty przed punkcja, te hormony, ew wolne po transferze - nie jestem w stanie tego ukryć. Etap ciąży to dla mnie abstrakcja, ale też o tym myślę, co będzie jeśli się...

Ja to wiem. Oczywiście. In vitro to 50/50. Zastanowię sie jeszcze.

Dziewczyny, w tym tyg zamierzam poinformować szefowa o tym, że we wrześniu podchodzę do in vitro. Bardzo nie lubię mówić o swojej prywacie, ale chce być fair i ją przygotować na to, że mogę być w ciąży, a okres jesienny w mojej pracy jest wymagający i być może musi się już rozglądac za...

Super kochana! 💪💪💪

😁😁😁 U mnie to samo xD

@Brownie1992 Przytulam mocno :(( narazie przetraw to. @Kaala leczyła endometriozę, może się zgadacie na priv.

A ja lubię wątróbkę i flaki 😁

Ja robię zupę i jemy w pracy na drugie sniadanie. Bo na obiad to dla nas też za mało. Na obiad musi wjechać pełny talerz 😁

Czyli zupą się najadasz, a ryżem nie? No to rzeczywiście dziwne xd😃

Jakieś specjalne proporcje? :)

Dokładnie. Szpitale wybierają najtańsze firmy. I tym samym większość jedzenia ląduje w koszu. Czyli w sumie te pieniądze🙆

Więcej pieniędzy szpitale tracą na wyrzucanym jedzeniu niż na dobrym cateringu. Wiadomo, każdy szuka jak najtaniej. Ale kurde. Raz dostałam śmierdząca i chemiczna parówkę. Nie zjadłam i pani roznosząca jedzenie była zdziwiona czemu nie zjadłam. Gdyby dołożyć do tej parówki 2 zł więcej, zapewne...

Miałam ten sam schemat😓 ale po kątach dopychalam się bułka z jogurtem i bananem 😃 a jak dobę po zabiegu dostałam na śniadanie ohydną zupę mleczną to wsuwałam jak opętana😁

Warmińsko-mazurskie 😊

Tez się piszę na zlot! 👋🙏 Ale na zlocie będziemy dawać w szyję mam nadzieję i zapychać się maczkiem?😋

Rozumiem, że chodzi o względy religijne?

Spokojnie, będzie wszystko dobrze:) bez zakładania scenariuszy, po prostu super, że chcesz to sprawdzić😊

Dziękuję za wsparcie🩷 mam plan -> ivf, więc opcje mam😊 teraz trzymamy kciuki za Twoją diagnostykę💪🤞

U mnie nie dało rady przepchać, gin się bała po dwóch próbach, że jajowód mógłby pęknąć :(

No u nas wszystko hula. Tylko ta niedrożność z dupy. Pójdę trochę brutalnie, ale.... Mam takie wnioski. Że muszą się po prostu znaleźć ludzie, którzy będą nabijać kliniki. Wszechświat tego po prostu chce😓

Nie mam pojęcia. Musiała być bezobjawowa infekcja😥

Też tak myślałam, a się okazało, że to właśnie ta droga niepłodności. Warto sprawdzać 😊

A ćpiesz może? 🤣

Ktoś gdzies pisał na forum, że amh badał raz rano, raz po południu i to była zmienna, dlatego często i gęsto kobiety z bardzo niskim zachodzą, bo rzeczywista wartość być może jest inna niż wyszła w badaniu🤔 ale może to bzdury

Albo stawianie diagnoz typu "ta to zajść nie może, bo...." - np. paliła papierosy albo za dużo imprezowała, albo za mało o siebie dbała itd itd 😃😮‍💨

To ja jeszcze dodam, że po takich radach czułam się zawsze hiper mocno winna. To pogłębiało mojego doła. Skoro jestem taka spięta to znaczy, że przeze mnie się nie udaje :( frustracja rosła. Aż się okazało, że mam niepłodność jajowodową, która nie ma nic wspólnego z odpuszczaniem. Ba! Choćbym...

Ja pamiętam za dzieciaka, że były takie gumy, które wyglądały jak papierosy 🤣